Reklama

Polska

Prymas Polski: trzeba uchodźcom zorganizować odpowiedzialną pomoc

Jeśli odpowiedź o pomoc uchodźcom sprowadzimy tylko do alternatywy przyjąć czy nie przyjąć, popełnimy wielki błąd. Ważne jest, aby postawić sobie najpierw pytanie, co to znaczy przyjąć i do jakich konkretnych działań nas to zobowiązuje – mówi w rozmowie z KAI Prymas Polski abp Wojciech Polak.

[ TEMATY ]

uchodźcy

prymas Polski

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KAI: Jak w sytuacji napływu uchodźców z Bliskiego Wschodu powinna się zachować Polska - jako państwo i społeczeństwo?

Prymas Polski: Jeśli odpowiedź sprowadzimy tylko do alternatywy przyjąć czy nie przyjąć uchodźców, popełnimy wielki błąd. Ważne jest bowiem, aby postawić sobie najpierw pytanie, co to znaczy przyjąć i do jakich konkretnych działań nas to zobowiązuje, a więc w jaki sposób włączyć tych ludzi w nasze społeczeństwo. Z drugiej strony trzeba położyć większy nacisk na budowanie kultury przyjęcia na każdym poziomie. Dopiero wtedy będziemy mogli na ten bolesny problem odpowiedzieć. Wydaje się, że nie ma już co dyskutować, czy postąpić tak czy inaczej, ale trzeba zastanowić się nad systemem pomocy, jak to najlepiej i najodpowiedzialniej zrobić również wobec państwa i społeczeństwa polskiego.

- W jaki sposób Kościół w Polsce może się włączyć w program pomocy uchodźcom?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Działania Kościoła w Polsce obejmują prowadzoną w ostatnich latach i bardzo intensywną pomoc dla uchodźców w Syrii, Iraku czy Libanie. Pomoc tam, w obozach przejściowych i wsparcie na miejscu prowadzą Caritas Polska i „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Był tam również przewodniczący KEP arcybiskup Stanisław Gądecki, aby z tymi potrzebami jeszcze lepiej się zapoznać i przekazać bieżące informacje wszystkim biskupom. Pomoc w Syrii, Libanie i innych miejscach nie jest ograniczona jedynie do chrześcijan. Kierowana jest do wszystkich, którzy jej potrzebują. Tutaj, na miejscu, w Polsce, ważną rzeczą jest, abyśmy to nasze zewnętrzne doświadczenie pomocy uchodźcom potrafili dobrze wykorzystać. Najlepiej przygotowane do tego są właśnie Caritas Polska i „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. To te organizacje ze strony kościelnej powinny być animatorami pomocy.

- Polska ma wielowiekową tradycję przyjmowania i przyjaznego traktowania narodów, czy grup etnicznych lub wyznaniowych, które przybywały na nasze ziemie w charakterze uchodźcy. Jak możemy te doświadczenia spożytkować dzisiaj, w obliczu dramatu migrantów m.in. z Syrii?

- Na pewno potrzeba dziś przypominania o tej naszej dobrej tradycji. Jeszcze bardziej potrzeba budowania na każdym poziomie, poczynając od naszych rodzin, parafii, takich czy innych grup społecznych, autentycznej kultury przyjęcia. Składa się na nią zarówno dobra informacja na ten temat, jak i ciągłe wychowywanie każdej i każdego z nas do otwartości, do dostrzegania nie tylko swoich własnych potrzeb, ale też i drugich, do przychodzenia innym z pomocą, do angażowania się na rzecz wspólnego dobra. Tak wiele różnych form wolontariatu, również w kontekście przygotowań do Światowych Dni Młodzieży, pokazuje, że jesteśmy gotowi, wbrew wszystkiemu, by taką pracę podjąć i owocnie się w nią zaangażować.

- Polacy także z różnych powodów w XIX i XX w. byli emigrantami, prosili o azyl na Zachodzie Europy, gdzie byli przyjmowani bez wrogości. Czy dziś, w jakimś sensie, nie powinniśmy zareagować podobnie wobec innych potrzebujących?

Reklama

- Trzeba powiedzieć, że prosząc o azyl w takim czy innym kraju, a także emigrując, Polacy spotkali się zarówno z otwartością państw i rządową pomocą, która była im okazana, jak i z ogromnym wsparciem rodaków tam mieszkających – kapłanów, ludzi świeckich, sióstr zakonnych. Tak było choćby w Kanadzie, którą w sierpniu odwiedziłem. Jeśli natomiast chodzi o akceptację ze strony miejscowych społeczności w danym kraju, to jej stopień – jak dobrze wiemy – był różny. Oni też dojrzewali do przyjęcia tych kolejnych fal polskiej emigracji i nieraz sporo ich to kosztowało, co widzimy nadal choćby na Wyspach Brytyjskich. Podobnej postawy musimy wszyscy się uczyć, pamiętając przy tym, że rolą państwa jest określić warunki pomocy udzielanej uchodźcom i informować o niej ludzi.

- Wiele mówiło się o tym, czy Polska powinna przyjmować tylko chrześcijan, czy też wszystkich, którzy poproszą o wsparcie, także muzułmanów. Jakie jest zdanie Księdza Arcybiskupa na ten temat?

- Mówiąc o przyjęciu uchodźców, myślimy wszyscy o zorganizowanym przyjęciu, a nie o jakimś niekontrolowanym, spontanicznym, bezładnym i problematycznym napływie. Musi to być pomoc zgodna ze wszystkimi wymogami polskiego prawa, a więc także z akceptacją kultury i tradycji tego miejsca, do którego uchodźcy przybywają. Jeśli chodzi o to, czy przyjmować tylko chrześcijan, czy wszystkich, to wypowiedziała się na ten temat w czerwcu Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, pisząc w komunikacie, że pomoc powinna być organizowana wobec wszystkich uchodźców bez względu na religię i wyznanie.

Prymas Polski abp Wojciech Polak jest członkiem Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących

2015-09-04 12:56

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W sprawie uchodźców

Niedziela Ogólnopolska 41/2017, str. 22-23

[ TEMATY ]

uchodźcy

bettysphotos/fotolia.com

To, czy potrafimy kochać, weryfikuje się najpierw przez naszą postawę wobec małżonka, dzieci, rodziców i rodaków. Chrześcijanin kocha także uchodźców i migrantów. Sposób okazywania tej miłości powinien być jednak dostosowany nie tylko do naszych możliwości, lecz także do zachowania tych, którzy naszej pomocy oczekują. Z ks. dr. Markiem Dziewieckim – psychologiem, rekolekcjonistą – rozmawia Agnieszka Porzezińska

AGNIESZKA PORZEZIŃSKA: – Uchodźcy często występują w Piśmie Świętym. Nawet Święta Rodzina doświadczyła losu imigranta. Jak powinniśmy my, chrześcijanie, traktować przybyszów?

KS. DR MAREK DZIEWIECKI: – Chrześcijanin jest powołany do tego, by na wzór Jezusa odnosić się z miłością do każdego człowieka. Zasada teoretyczna jest więc oczywista i prosta. Aplikacje praktyczne są o wiele bardziej skomplikowane. Trzeba tu pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze – istnieją ludzie, którzy mają prawo pierwszeństwa do naszej miłości. Najpierw jest to żona czy mąż. Drugi krąg miłości to nasza miłość do dzieci, rodziców, rodzeństwa, krewnych i przyjaciół. Trzeci krąg osób, którym mamy okazywać miłość, to nasi rodacy. Syn Boży szedł ze swoją miłością i troską najpierw do Żydów. W ludzkiej naturze stał się bowiem ich rodakiem. Czwarty krąg tych, których mamy kochać, to wszyscy inni ludzie, czyli także cudzoziemcy, z którymi się stykamy czy którzy oczekują naszej pomocy, chociaż mieszkają daleko od nas. W każdym z tych czterech kręgów ludzi, do których powinniśmy odnosić się z miłością, obowiązuje kolejna ważna zasada: nasz sposób okazywania miłości danej osobie czy grupie osób zależy nie tylko od naszej dobrej woli, lecz także od sposobu postępowania tejże osoby czy grupy osób. Mądrze kocha bliźnich ten, kto wie, że miłość zobowiązuje do okazywania troski najpierw tym, którzy są nam najbliżsi.
CZYTAJ DALEJ

Cicha wojna religijna w Nigerii. Z rąk islamistów ginie około 30 chrześcijan dziennie

2025-09-27 09:25

[ TEMATY ]

Nigeria

Adobe Stock

Coraz więcej nigeryjskich wspólnot chrześcijańskich żyje w lęku przed kolejnymi atakami islamistów. Spalone kościoły, porzucane wioski i tysiące ofiar sprawiają, że wierni coraz częściej modlą się w ukryciu.

Przed kilkoma dniami świat obiegła wiadomość o zastrzeleniu w Nigerii księdza katolickiego Matthewa Eya, który dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii.
CZYTAJ DALEJ

„Ojcostwo to codzienna obecność" – Marcin Kwaśny o tym, jak być bliskim tatą

2025-09-27 20:00

[ TEMATY ]

wywiad

ojcostwo

Marcin Kwaśny

Forum Tato.Net

Razem.tv

11 października 2025 roku odbędzie się 17. Międzynarodowe Forum Tato.Net w Kielcach, wyjątkowe wydarzenie gromadzące ojców. W tym roku tematem forum będzie ojcostwo, które buduje odporność. Rozmawiamy o tym z Marcinem Kwaśnym - odtwórcą głównej roli św. Maksymiliana w filmie „Triumf serca", aktorem, który w ubiegłym roku prowadził Galę Max wieńczącą Forum Tato.Net.

Tematem tegorocznego Forum Tato.Net jest obecność, która buduje odporność. Jak Pan stara się być tatą obecnym także wtedy, gdy emocji w domu jest bardzo dużo?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję