Książka szczególnie aktualna w chwili, gdy decyduje się przyszłość Ukrainy i pokoju w (nie tylko) naszej części Europy. Najgorszą sytuacją, jaka może spotkać Polskę, będzie zawarcie pokoju, a nie rozejmu na Ukrainie – uważa Arkadiusz Siwko, publicysta, w przeszłości menedżer strategicznych polskich przedsiębiorstw. Prostą konsekwencją będzie powstanie na Ukrainie rządu – rosyjskiej hybrydy u naszych granic. Lepszy byłby rozejm – Ukraina może obronić swój rząd, niezależny byt, i otrzyma możliwość odbudowania się. Rosja zostanie odepchnięta od Polski, której władze mają czas na przygotowanie państwa do obrony niepodległości. Książka jest kolejnym głosem wzywającym do zmian w systemie obrony. Pierwszym warunkiem powodzenia obrony Polski jest skuteczne odstraszanie, bo Rosja cofnie się tylko przed siłą.
Kolejne przesłanki obrony to m.in.: przygotowanie militarne do odparcia pierwszego zmasowanego ataku, by dać czas na wkroczenie sojuszników, oraz posiadanie silnej armii, zdolnej do prowadzenia długotrwałego konfliktu, ale także wola obrony swojej suwerenności i niepodległości. Nie wszystko jednak zależy od techniki, organizacji itd. „Do naszych wysiłków i wysiłków naszych sojuszników trzeba dorzucić jeszcze jeden istotny czynnik – pisze Siwko. – Pozostaje nam, jak w 1920 roku, jeszcze wiara w Boga, że do tego nie dopuści, jeżeli pozostaniemy wierni, a jeżeli już dopuści, to że wyjdziemy z tej wojny zwycięsko”. Tego – też – warto się trzymać. /w.d.
Książka do nabycia:
ksiegarnia.niedziela.pl
tel. 34 324 36 45
ksiegarnia@niedziela.pl
cena: 44,90 z
Pomóż w rozwoju naszego portalu