Rośnie na polach i łąkach, w ogrodach. Leczą się nim dzikie zwierzęta, koty i psy. Człowiek natomiast walczy z nim bezwzględnie. Czas to zmienić i uznać w perzu sojusznika naszego zdrowia. W celach zdrowotnych używamy wiosną zielonych liści, a jesienią pozyskujemy kłącza. Po wykopaniu należy je dokładnie umyć, pociąć na krótkie kawałki i jak najszybciej wysuszyć w miejscu słonecznym i przewiewnym. Kłącze perzu zawiera witaminy B i C oraz krzem i żelazo.
Zioło to było znane już w starożytności. Zmiażdżone kłącza dodawano do chleba, stosowano przy stanach zapalnych układu oddechowego, kamicy nerkowej i obstrukcji. Cenili je także wybitni znawcy ziół i lekarze renesansu, np. Matthiolus (1501-77), Tabernaemontanus (1522-90). Dziś, korzystając z dostępnej nam wiedzy, możemy stosować korzeń perzu do leczenia ran, stanów zapalnych układu moczowego, chorób wątroby, w leczeniu gorączki, przy podagrze, reumatyzmie, lumbago, przy wszelkich zapaleniach stawów. Kłącze perzu oczyszcza krew, obniża poziom cholesterolu i wzmacnia naczynia krwionośne.
Do poprawy zdrowia warto podejść holistycznie i korzystać ze wsparcia różnych zabiegów, które można wykonać także w domu.
Zwykle nie zastąpią one leczenia konwencjonalnego, ale mogą poprawić jego skuteczność i nasze samopoczucie. Dobrze dobrane nie wykazują skutków ubocznych i nie zrujnują portfela. Opierają się na naturalnych mechanizmach wzmacniania zdrowia, przetestowanych przez pokolenia. Do zabiegów wartych polecenia należą:
Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.
Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
Biskup San Miniato, Giovanni Paccosi, ogłosił, że ks. Marco Billeri, prezbiter diecezji toskańskiej, został mianowany przez Ojca Świętego jego drugim sekretarzem osobistym.
Wyświęcony w 2016 roku, ks. Billeri kontynuował studia w Rzymie, uzyskując doktorat z prawa kanonicznego. Mianowany sędzią Trybunału Kościelnego Toskanii oraz obrońcą węzła małżeńskiej przy Trybunale Diecezjalnym w San Miniato i Volterra, był również ceremoniarzem biskupim i sekretarzem Rady Kapłańskiej. Do tej pory pełnił funkcję wikariusza parafii św. Szczepana i Marcina w San Miniato Basso.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.