„Powiało wolną Polską, którą znaliśmy tylko z opowiadań” – wspominają do dziś ludzie Solidarności, na których zaproszenie w 1981 r. przybył do Gdańska gen. Mieczysław Boruta-Spiechowicz.
Ten ubrany w przedwojenny mundur sędziwy człowiek zwrócił się do uczestników I Zjazdu NSZZ „Solidarność”: „Bądźcie solidarni w dobrym, mądrym i szlachetnym. Solidarni na co dzień. Solidarni w złym są waszym przeciwieństwem”.
Soczewka dziejów
Spiechowicz był odzwierciedleniem polskiego losu. Urodził się w 1894 r., w biednej robotniczej rodzinie w Rzeszowie. Był... piętnastym dzieckiem. Aby związać koniec z końcem, rodzina przeprowadziła się do Warszawy i tam młody Mieczysław szybko włączył się w nurt działań ruchu skautowego. Gdy dorósł, upomnieli się o niego Austriacy, bo urodził się w Galicji. Aby uniknąć „zaszczytu” wstąpienia do CK armii, wyemigrował i podjął studia w Belgii. Bardziej niż nauką zajął się działalnością zagranicznej komórki ruchu strzeleckiego tworzonego przez Józefa Piłsudskiego. Gdy wybuchła wyczekiwana przez Polaków wojna, w której naprzeciw siebie stanęły potęgi zaborcze, przyjechał do Krakowa i ruszył z Legionami bić się o wolność. Przeszedł cały szlak bojowy II Brygady. „Miał diabelski spryt” – wspominali towarzysze broni, rozumiejąc, dlaczego właśnie diabła Borutę – bohatera wielu polskich legend – religijny i pobożny Spiechowicz wziął sobie przewrotnie za bohatera. Gdy jesienią 1918 r. rodziła się niepodległa Polska, walczył w obronie Lwowa, który próbowali zająć Ukraińcy. Po latach przyszło mu stoczyć drugą bitwę – bitwę o pamięć – tym razem w obronie swoich podkomendnych, którzy wtedy polegli i zostali pochowani na Cmentarzu Łyczakowskim. Gdy w sierpniu 1971 r. na polecenie Leonida Breżniewa na Cmentarz Obrońców Lwowa wjechały sowieckie buldożery, by zrównać groby z ziemią, sędziwy już Spiechowicz wraz z towarzyszem ówczesnych walk gen. Romanem Abrahamem podjął się straceńczej próby ocalenia tego świętego dla pamięci narodowej miejsca. Pisał apele do ówczesnych władz PRL, a gdy to nie pomogło, skierował ostre memorandum do samego Breżniewa. List wysłał drogą lotniczą z koniecznością potwierdzenia odbioru przez adresata. Był to chyba jedyny przypadek, gdy obywatel kraju znajdującego się w sowieckiej strefie wpływów ośmielił się wystąpić z jakimkolwiek protestem do przywódcy Związku Sowieckiego.
Castrum Doloris, czyli model pokazujący sposób wykorzystania
portretu trumiennego przy sarmackich pochówkach
Międzyrzecz to miejscowość, z której przed wiekami rozpoczęła się chrystianizacja naszego regionu. Najprawdopodobniej również tam znajdował się średniowieczny klasztor Pięciu Braci Męczenników, którzy patronują diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Dziś w mieście położonym nad Paklicą znajduje się Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej, które pielęgnuje pamięć o chrześcijańskiej tożsamości tej części Polski, na której terenie żyjemy, ale nie tylko
Niewątpliwie rola Międzyrzecza, jeśli chodzi o chrystianizację, była szczególna, ale miał on również bardzo duże znaczenie polityczne. Był to znaczący ośrodek władzy. Dość powiedzieć, że na przełomie X/XI wieku w Międzyrzeczu przebywali cesarze, królowie, książęta, święci. Żadna część województwa w tym czasie nie miała takiego znaczenia – mówi dr Andrzej Kirmiel, dyrektor Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej, który opowiedział nam, dlaczego warto odwiedzić Międzyrzecz i tamtejsze muzeum.
Wolność religijna nie jest więc jedynie prawem zapisanym w ustawie ani przywilejem przyznanym przez rządy – jest fundamentem, który umożliwia autentyczne pojednanie - wskazał Papież podczas spotkania z przedstawicielami fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Ojciec Święty przypomniał, że prawo do wolności religijnej to „kamień węgielny każdej sprawiedliwej społeczności, ponieważ chroni moralną przestrzeń, w której człowiek może się formować i działać sumienie.
Papież wskazał na aktualność wizyty przedstawicieli fundacji, w okresie, kiedy „świat nadal doświadcza narastającej wrogości i przemocy wobec tych, którzy mają odmienne przekonania – w tym wielu chrześcijan”. Ich misja ukazuje, że „jako jedna rodzina w Chrystusie nie opuszczamy naszych prześladowanych braci i sióstr”. Jako Kościół „pamiętamy o nich, stoimy przy nich” oraz staramy się „zapewnić im wolność daną od Boga”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.