Reklama

Edytorial

Edytorial

Kuszenie Boga

Gdy wiara staje się prawdziwą jednością z Bogiem – a nie tylko teorią albo zwyczajem, to ludzie nie dają posłuchu różnego rodzaju duchowym oszustom.

2025-12-02 13:44

Niedziela Ogólnopolska 49/2025, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie da się ukryć, że duchowa strona człowieka zawsze pozostanie tajemnicą. Nie można jej logicznie wytłumaczyć, zdefiniować, zamknąć w sztywne ramy regułek. Ale jedno jest pewne i instynktownie każdy to czuje: dusza stanowi bezcenną wartość. I lepiej wszystko w życiu stracić, byle ją ocalić. Jezus mówi: „Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić? Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę?” (Mk 8, 36). No właśnie, co mamy od niej cenniejszego? Wszystko przemija, ale nie dusza, ona jest niezniszczalna, nieśmiertelna. Według Biblii, dusza jest wewnętrznym światem człowieka, jest otwarciem na Boga, Jego najwyższym darem. Oznacza to wszystko, co w istocie nas tworzy, buduje, co najbardziej wartościowe i piękne. Wyraża najgłębszą istotę człowieka. „Dusza sprawia, że człowiek staje się osobą, ona otwiera człowieka na nieśmiertelność” – napisał Joseph Ratzinger. Dlatego ten, „który stawia na drodze przeszkody” – diabeł – chce ukraść duszę człowieka, by go zniszczyć, unicestwić. I choć niby wiemy, jakie są jego zamiary, wciąż udaje mu się zwieść nas na manowce... Dlaczego tak się dzieje?

Próbujemy odpowiedzieć na to pytanie w bieżącym temacie numeru. Rozmowa, którą Wojciech Dudkiewicz przeprowadził z Robertem Tekielim (s. 10-13), chwilami mrozi krew w żyłach. Nie zdajemy sobie sprawy ze skali zagrożenia. Bo tych duchowych zagrożeń w naszych czasach, o ileż – wydaje się – bardziej oświeconych i rozsądnych, jest nawet więcej niż wieki temu. Redaktor Tekieli, którego gościliśmy już na naszych łamach, od wielu lat zajmuje się właśnie tymi współczesnymi formami zagrożeń duchowych i rozszyfrowuje sposoby działania przeróżnych sekt. Jest niewątpliwie znawcą tematu, jakich mało w Polsce, czego dowodzi lektura wspomnianego wywiadu. „Współczesne zagrożenia duchowe to formy ukrycia satanicznego charakteru jakiegoś działania, by wyglądało ono na pożyteczne, dające zdrowie, władzę czy bezpieczeństwo. Promowany dziś najczęściej hedonistyczny i materialistyczny styl życia jest doskonałym podglebiem do wejścia w zagrożenia duchowe” – mówi red. Tekieli. Ezoterycy, wróżbici, tarociści, bioenergoterapeuci, parapsychologowie, spirytyści oraz wszelkiej maści praktycy magii i coraz popularniejszego cyberokultyzmu, serwują powszechnie swoje usługi. To współcześni złodzieje dusz, gdyż wprowadzają oni zagubionych albo ciekawskich w demoniczny świat duchowy. Cel jest jeden: zerwać jakąkolwiek więź z Bogiem.

Papież Franciszek powiedział kiedyś: „Jeśli nie żyje się wiarą, to dochodzi do porażki. Wygrywa wtedy świat i książę świata – szatan”. A ten nie śpi, „jak lew ryczący krąży, szukając, kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!” – wołał św. Piotr Apostoł (1 P 5, 8-9). Co zrobić, by nie dać się uwikłać, by nie wpaść w tę orbitę satanistycznych działań? Jak przeciwstawić się „złemu, sprytnemu uwodzicielowi, który wie, w jaki sposób może dotrzeć do nas przez nasze zmysły, wyobraźnię, przez utopijną logikę czy przez naszą działalność” (św. Paweł VI)? Jestem przekonany, że nasi czytelnicy znają odpowiedź, choć wiedzy nigdy dość i lepiej znać nowe metody działania złego. Remedium na wszelkie lęki i zagrożenia jest ciągle takie samo – to praktykowana i ufna wiara, która prowadzi do spotkania z Bogiem żywym. Jest ona podstawą, trwałym gruntem, na którym trzeba oprzeć całe swoje życie, by iść przez nie bezpiecznie. Gdy wiara staje się prawdziwą jednością z Bogiem – a nie tylko teorią albo zwyczajem – jeśli jest zakorzeniona mocno w miłości do Boga, sprawia, że ludzie nie dają posłuchu różnego rodzaju duchowym oszustom, wywodom pseudonaukowców czy okultystycznym praktykom. Są one bowiem zawsze swego rodzaju kuszeniem Boga, wystawianiem Jego mocy i dobroci na próbę. A tego robić nam nie wolno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara jak niedzielne ubranie...

Niedziela Ogólnopolska 48/2021, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Dla wielu religia jest jedynie piękną otoczką życia, ale nie jest już centralną siłą, która przenika całe życie.

Dzień beatyfikacji ks. Jana Machy był dla mnie wyjątkowy z wielu względów. Pomimo podniosłej atmosfery uroczystości, odbywającej się w monumentalnych murach katowickiej archikatedry, mimo ogromnego skupienia rzeszy uczestników Liturgii – czułem wyraźnie jakąś szczególną śląską familijność, szczerą dumę z nowego błogosławionego. Odniosłem wrażenie, że ten odważny i niezłomny, zaledwie 28-letni ksiądz, którego Niemcy bestialsko zamordowali w 1942 r., to ich, Ślązaków, farorzyczek z Chorzowa. Gdy przeglądałem przed Mszą św. książeczkę przygotowaną na uroczystość beatyfikacji, na jej ostatniej stronie przeczytałem jedno z kazań ks. Machy z 1940 r. Oto jego fragment: „Dlaczego tak wielu ludzi gorszy się dziś chrześcijaństwem i Kościołem? A może jest tak, że Bóg pozwala dzisiaj, aby tak potężna burza szalała wokół drzewa, jakim jest Kościół, aby spróchniałe gałęzie odpadły, a drzewo po prostu głębiej zapuściło swoje korzenie w ziemię?”. I dalej: „Nasze chrześcijaństwo zbyt często i za bardzo staje się bezmyślnym przyzwyczajeniem. Odmawiamy być może nasze codzienne modlitwy, dość często w ciągu roku przystępujemy też do sakramentów świętych, ale to stało się dla nas takim przyzwyczajeniem, że spowiedź i Komunia Święta nie zostawiają wręcz żadnych śladów w naszym życiu. Jednym słowem, nasze chrześcijaństwo ma jeszcze wprawdzie wiele form duchowości, ale pozostało w nim już niewiele duszy i treści. Brakuje mu wnętrza i głębi. Chrześcijaństwo z przyzwyczajenia...”. Pomyślałem: przecież to kazanie – wygłoszone 81 lat temu – pasuje jak ulał do rzeczywistości naszych czasów! A to dowodzi, że niczego się nie nauczyliśmy albo że zbyt łatwo zapominamy, o co chodzi w byciu chrześcijaninem. Nasza wiara wymaga przecież nie tylko samego przestrzegania Bożych przykazań, ale także działania, a więc podjęcia odważnych kroków w postawie zaufania do Boga. Wiara nie polega bowiem na staniu w miejscu, w obawie przed jakimś zaangażowaniem, ale na podjęciu wysiłku, bo wiara jest odwagą wśród przeciwieństw.
CZYTAJ DALEJ

Dziś my możemy się wzorować na Świętej Rodzinie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii Mt 2, 13-15. 19-23.

Niedziela, 28 grudnia. Święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa.
CZYTAJ DALEJ

Zakończenie Roku Jubileuszowego

2025-12-28 19:52

Magdalena Lewandowska

Rok Jubileuszowy zamknęła uroczysta Eucharystia.

Rok Jubileuszowy zamknęła uroczysta Eucharystia.

– Nie pozwólmy, aby nadzieja osłabła wraz z zakończeniem roku jubileuszowego! – apeluje abp Józef Kupny.

Uroczysta Eucharystia w katedrze zakończyła Rok Jubileuszowy „Pielgrzymi nadziei” w archidiecezji wrocławskiej. Przewodniczył jej abp Józef Kupny, a koncelebrowali biskupi pomocniczy bp Jacek Kiciński i bp Maciej Małyga oraz kilkudziesięciu kapłanów. Wzięli w niej udział przedstawiciele znaków nadziei, kościołów jubileuszowych, zespołów synodalnych i wspólnot z różnych stron diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję