Reklama

Wakacje z Bogiem

Zaledwie kilka tygodni temu gościliśmy w parafii Matki Bożej Zwycięskiej w Dąbrowie Górniczej-Łęknicach, która dzięki życzliwości proboszcza ks. kan. Kazimierza Wawera i trosce wikariusza parafii ks. Janusza Stacha otwiera swoje drzwi i serca na przyjęcie coraz to nowych grup i organizacji dziecięco-młodzieżowych na okres wakacji.
Za liturgiczną służbą ołtarza już trzy wspólnie przeżyte turnusy, a czwarty i jednocześnie ostatni przewidziany na tegoroczny sezon właśnie trwa. Na samym początku wakacji wypoczywała na łęknickim wzgórzu grupa ministrantów z Żelisławic i Sosnowca, w lipcu kolejna grupa wybrała się do Szczawnicy, a następna do Szczyrku. Wyprawa rowerowa rozpoczęła się w ostatnim dniu lipca i potrwa do 9 sierpnia. W międzyczasie parafia przyjęła jeszcze jedną grupę. Tym razem był to Zespół Śpiewaczy "Powsinogi".

Niedziela sosnowiecka 31/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Szczawnicy...

3 lipca swój wypoczynek z Bogiem rozpoczęła grupa ministrantów i lektorów z Siewierza i Sosnowca. Nad chłopcami nieustannie czuwał ich duszpasterz ks. Janusz oraz klerycy z naszego Seminarium. "Narzekać można było jedynie na pogodę, ale to już niczyja wina" - mówili chłopcy po powrocie do swoich domów. W Szczawnicy mieli możliwość dialogu z klerykami o powołaniu, o życiu w murach Seminarium i o życiu w ogóle. "Do nich mieliśmy może trochę mniejszy dystans niż do księży pracujących w naszych parafiach, dlatego rozmowy były bardzo wyczerpujące i czasem nie miały końca" - podkreślają ministranci. Wyciąg "Palenica", spacery górskimi szlakami, ogniska nad Dunajcem, spływ z Szczawnicy do Krościenka, zwiedzanie miasta, wyprawa wąwozem "Homole" i rezerwat "Biała Woda", przejście górskim szlakiem "Wysoka" oraz "Czarna Woda", konkursy, turnieje, gry i zabawy - to część atrakcji, które stały się udziałem zagłębiowskich ministrantów w Szczawnicy, a potem w pobliskich Jaworkach. 10-dniowy wypoczynek minął błyskawicznie i już trzeba się było pakować.

Oby tak dalej!

Wszystkie z wakacyjnych turnusów były niezwykle udane, obfitowały w moc atrakcji, które w zależności od miejsca pobytu przygotowywali uczestnikom organizatorzy. Była nie tylko dobra zabawa, wspólne spacery, marsze, konkursy i gry sprawnościowe, ale też, co wielu podkreśla, wyśmienita kuchnia. Najbardziej ministrantom smakowało jednak to, co z ogniska, czyli pieczonki, szaszłyki, kiełbaski z grilla. Wszystko to przy śpiewie i grze na gitarze smakowało jeszcze lepiej. W każdym dniu ministranci uczestniczyli w Eucharystii oraz wspólnych modlitwach. Wszyscy żegnali zgraną, dobrze rozumiejącą się "paczkę" z żalem, ale i z nadzieją, że skoro jest tak wspaniale, to z każdym rokiem będzie jeszcze lepiej i będą chcieli korzystać z takich form wypoczynku. Oby tak dalej!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

On przyszedł, aby uwolnić człowieka od złego

Rozważanie do Ewangelii Mt 8, 28-34

Czytania liturgiczne na 2 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

[ TEMATY ]

rocznica

cud lubelski

Marek Kuś

Wierni podczas procesji w dniu "Cudu Lubelskiego"

Wierni podczas procesji w dniu Cudu Lubelskiego

Dziś 3 lipca obchodzone jest Święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej, ustanowione decyzją Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a obchodzone w rocznicę „cudu lubelskiego”, który miał miejsce w 1949 r.

"Cud lubelski" miał miejsce 3 lipca 1949 roku. Jak zawsze przed obrazem Matki Bożej w lubelskiej katedrze modlili się wierni, gdy nagle s. Barbara Sadowska zauważyła, że pod okiem Maryi pojawiła się krwawa łza. Od razu poinformowała o tym zdarzeniu ówczesnego kościelnego lubelskiej katedry, a on kapłanów tej parafii. Biskup Zdzisław Goliński, do którego dotarła wiadomość, nie uznał jej za ważną, przypuszczając, że to jakiś naciek wilgoci uwidocznił się akurat w tym miejscu. Jednak do Lublina zaczęły przyjeżdżać rzesze wiernych, którzy modlili się za swoich bliskich, za rodziny i za Ojczyznę, która przeżywała trudny okres PRL-u.
CZYTAJ DALEJ

Lewica złoży poselski projekt ustawy ws. likwidacji Funduszu Kościelnego

2025-07-03 07:43

[ TEMATY ]

Fundusz Kościelny

Karol Porwich/Niedziela

Parlamentarny klub Lewicy zamierza złożyć poselski projekt ustawy ws. likwidacji Funduszu Kościelnego - poinformował PAP rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik. Według niego, klub złoży projekt najprawdopodobniej po przerwie wakacyjnej.

Pod koniec marca br. szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) poinformowała, że skierowała wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Wśród zmian zaproponowano współfinansowanie składek na renty i emerytury osób duchownych przez te osoby i przez kościoły. "Chcielibyśmy, by ten podział był 50 na 50, czyli 50 proc. składek opłaca osoba duchowna, 50 proc. Kościół, w ramach którego osoba pełni swoją funkcję czy po prostu pracuje" - dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję