Reklama

Duszne pogawędki

Uśpieni

Niedziela rzeszowska 31/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Działalność szpiegowska różnych agencji wywiadowczych zna taką rzeczywistość, jak tzw. "szpiedzy uśpieni" - chodzi po prostu o to, że agent wywiadu przenika do danego kraju i żyje tam nie zwracając na siebie najmniejszej uwagi. Po jakimś jednak czasie, gdy jest już powszechnie uważany za cieszącego się zaufaniem uczciwego obywatela, rozpoczyna swą szpiegowską działalność. Posługiwały się i nadal posługują tą metodą wywiady wielu krajów. Pragnę jednak uspokoić czytelników Niedzieli Południowej - Duszne pogawędki nie przekształciły się w coś na wzór Sensacji XX wieku. Dlaczego więc właśnie w taki sposób rozpocząłem dzisiejszy felieton? Wyjaśnienie już za chwilę.
Ewangeliści wspominają, że przed rozpoczęciem swej publicznej działalności, Chrystus przebywał na pustyni, gdzie pościł i był kuszony przez szatana. Św. Łukasz kończy swój opis kuszenia zastanawiającym stwierdzeniem: "Gdy diabeł dokończył całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu" (Łk 4,13). Czy szatan rzeczywiście odstąpił od Jezusa? Tak właściwie, kuszenie trwało przez cały czas. Chrystus spotykał się przecież z ciągłym wystawianiem Go na próbę; a to faryzeusze domagali się "znaku z nieba", a to kierowano zarzuty, że Jezus "przez Belzebuba władcę złych duchów" wyrzuca demony z opętanych, a to nawet sam Piotr chciał odwieść Mistrza od oddania życia za grzechy świata. Jednak te "kuszenia" odbywały się jakby w sposób ukryty, nieoczywisty. Otwarty atak szatana miał nastąpić dopiero na krzyżu, gdy wydawało się, że Jezus został pokonany, a Jego przeciwnicy odnieśli triumf. Ten motyw został również wykorzystany przez jednego z twórców filmowych, który właśnie w swej wyobraźni Ukrzyżowanego poddaje "ostatniemu kuszeniu" - zjawia się anioł, by powiedzieć Chrystusowi, że nie musi umierać, że Jego ofiara już się dokonała. W wizji Chrystus zstępuje z krzyża i wiedzie spokojne życie aż do naturalnej śmierci. W jej momencie anioł, który towarzyszył Mu przez całe życie okazuje się być diabłem - tym samym, który kiedyś kusił na pustyni i "odstąpił aż do czasu". Chrystus odrzuca jednak pokusę, pozostaje na krzyżu do śmierci, dokonuje odkupienia; "ostatnie kuszenie Chrystusa" nie powiodło się, jak nie powiodły się poprzednie. Tyle wyobraźnia reżysera; choć wydaje się być zbyt daleko idącą w swych rozmyślaniach i wnioskach, może nam przekazać bardzo ważną prawdę. Jaką? Szatan nie zawsze działa otwarcie; nie zawsze przedstawia się "jestem złym duchem". Bardzo często działa niezauważenie, atakuje z ukrycia. Teraz już wiadomo, dlaczego rozpocząłem felieton od wspomnienia o "uśpionych agentach".
Św. Ignacy Loyola, jako jedną z reguł rozpoznawania złych duchów, podaje właśnie chęć pozostania w ukryciu. Szatan namawiając nas do uczynienia czegoś, zazwyczaj podpowiada nam, byśmy nie wyjawiali wszystkiego przed światem, byśmy zachowali tajemnicę. Dzieła szatana są ciemne, oszukańcze; dlatego boi się on światłości i woli pozostawać w cieniu, woli podszywać się pod kogoś innego. W Księdze Apokalipsy św. Jana czytamy, że słudzy Bestii i jej prorocy również mają dar czynienia cudów, a wszystko po to, by udawać, że pochodzą od Boga. Skoro tak, to rzeczywiście pójście za Jezusem wymaga od nas wielkiej roztropności. Dlatego Chrystus napomina idących za Nim: "Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie" (Mt 10,16b); to jedyny sposób, by nie dać się oszukać diabłu i jego dziełom.
Dziś tak wiele mówi się o nowoczesności, postępie, tolerancji, wyzwoleniu; a tak często pod tymi pięknymi słowami kryje się po prostu przyzwolenie na działanie złego ducha. Aby zła nie nazwać złem, zabójstwa zabójstwem, grzechu grzechem, obojętności na drugiego człowieka obojętnością, lekceważenia Boga lekceważeniem - wymyślamy swoistą "nowomowę" (na wzór bohaterów jednej z powieści G. Orwella) i wydaje nam się, że przymykając oczy na istnienie szatana wyeliminujemy go z naszego życia. A jest zupełnie na odwrót. Nie zamykajmy oczu, nie przyzwalajmy na zło; strzeżmy się "uśpionego agenta" czeluści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św. Szarbela...

[ TEMATY ]

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Karol Porwich/Niedziela

Relikwie św. Szarbela

Relikwie św. Szarbela

Wygląd Św. Szarbela znamy wyłącznie z fotografii z 1950 r. na której jego wizerunek pojawił się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, wykluczający fotomontaż, czy jakąkolwiek inną manipulację zdjęciem. W 1898 r. Św. Szarbel doznał udaru mózgu w czasie celebrowania Mszy św., w momencie, kiedy modlił się słowami „Ojcze prawdy. Oto Twój Syn - ofiara, aby Cię uwielbić. Przyjmij tę ofiarę”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś, Krajewski i Dziwisz poprowadzą Eucharystie w Casa Polonia podczas Jubileuszu Młodych

Kard. Grzegorz Ryś, kard. Konrad Krajewski i kard. Stanisław Dziwisz poprowadzą Eucharystie dla Polaków uczestniczących w Jubileuszu Młodych w Rzymie. Centralnym miejscem spotkań polskiej młodzieży będzie przestrzeń „Polski Rzym - Casa Polonia” przy Via Tiburtina, która w dniach 30 lipca - 1 sierpnia stanie się centrum życia duchowego i kulturalnego.

Jubileusz Młodych, odbywający się w ramach Roku Jubileuszowego 2025, rozpoczyna się dziś, 28 lipca, i potrwa do 3 sierpnia. Do Rzymu przybędzie w sumie około 20 tys. młodych Polaków. Jutro na placu św. Piotra sprawowana będzie Msza św. inaugurująca spotkanie. W programie znajdą się katechezy, modlitwy, spotkania formacyjne i wydarzenia kulturalne.
CZYTAJ DALEJ

Zginęli za wiarę. Relacja po masakrze katolików w DRK

2025-07-29 17:06

[ TEMATY ]

Demokratyczna Republika Konga

Vatican Media

„Zostali zamordowani, bo podążali za Panem, z powodu swojej wiary” - tak o ofiarach mordu w Demokratycznej Republice Konga mówi w rozmowie z mediami watykańskimi ks. Dieudonné Liringa, wikariusz parafii Bienheureuse Anuarite w Komandzie. To właśnie tam dżihadyści z organizacji ADF zamordowali 32 katolików, w tym dzieci.

Wszystko zaczęło się w piątek 25 lipca, kiedy młodzi z ruchu Krucjata Eucharystyczna zgromadzili się na przygotowania do jubileuszu 25-lecia ich wspólnoty i Akcji Katolickiej w Komanda. Po sobotniej Mszy i wspólnym świętowaniu, wieczorem udali się na spoczynek. W nocy doszło do ataku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję