Reklama

Życie i charyzmat św. Klary

Niedziela zamojsko-lubaczowska 33/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy Ojciec Święty Jan Paweł II 12 maja 1982 r. odwiedził siostry klaryski, wypowiedział znamienne słowa zachęty: "Trzeba w naszej epoce powtórzyć odkrycie św. Klary, gdyż jest ono istotne dla życia Kościoła; niezbędne jest ponowne odkrycie tego charyzmatu, tego powołania. Konieczne jest ponowne odkrycie Boskiej legendy Franciszka i Klary". Przeżywając w roku obecnym 750-lecie śmierci współzałożycielki II Zakonu, pragniemy przyjrzeć się jej pięknej postaci duchowej, która nadal pociąga wiele serc do naśladowania Pana Jezusa poprzez życie według doskonałości Ewangelii.
Kim była Klara, córka Favarona Offreduccio i Ortolany? Kiedy urodziła się 16 lipca 1193 r. w Asyżu, w zamożnej rodzinie szlacheckiej, Franciszek Bernardone miał już około 11 lat. Ojciec jej był wojownikiem, często nieobecnym wśród najbliższych. Głową licznego potomstwa stała się w istocie żona i matka, która wychowała bezpośrednio swoje córki: Klarę, Katarzynę i Beatrycze. Dzieciństwo i młodość przeżywały one w rodzinnym mieście, otrzymując tam podstawowe wykształcenie, tj. umiejętność czytania i pisania. Jako dorastająca nastolatka Klara poznała swego współziomka Franciszka. Choć zamożni rodzice dwukrotnie usiłowali wydać ją za mąż, dziewczyna odrzuciła propozycje małżeńskie i poddała się kierownictwu Biedaczyny z Asyżu, postanawiając poświęcić się całkowicie na służbę Bożą. 18 marca 1212 r. opuściła potajemnie dom rodzinny, by w towarzystwie zaufanej krewniaczki Pacyfiki Guelfuccio udać się do Porcjunkuli, gdzie oczekiwał na nią Franciszek wraz ze wspólnotą zakonną. Tam złożyła obietnicę posłuszeństwa, po czym św. Franciszek obciął jej włosy i przyodział w zgrzebną siermięgę i szary welon. Osiemnastoletnia Klara zamieszkała tymczasowo w klasztorze benedyktynek, a następnie z młodszą siostrą Katarzyną Agnieszką, która przyłączyła się do niej, osiadła przy kościółku św. Damiana koło Asyżu. Na życzenie założyciela - św. Franciszka - i miejscowego biskupa Gwidona II, Klara została w 1213 r. pierwszą przełożoną asyskiego klasztoru. Założyciel Braci Mniejszych bardzo cieszył się z powstania żeńskiej rodziny zakonnej, klaryski bowiem miały stanowić dla wspólnoty męskiej zaplecze pokuty i modlitwy.
Duchowość świętej Matki Klary, oparta na postawie zakonnej św. Franciszka, zgodnej z radami Ewangelii, znalazła swój wyraz w jej pismach. Zachowały się 4 listy, które napisała do św. Agnieszki z Pragi w latach 1234-1253, jak również streszczenie posłania do siostry Ermentrudy z Burges, w którym przekazała świeżo powstałym wspólnotom klarysek niektóre zasady franciszkańskie i prawidła życia, jakich przestrzegano u św. Damiana. Spisała ona także Formę Życia, czyli Regułę dla swoich sióstr, mając za wzór Regułę Biedaczyny dla I Zakonu, jak również Testament oraz Błogosławieństwo. Za naczelną zasadę życia w swoim Zakonie Święta przyjmowała naśladowanie Pana Jezusa w duchu prostoty i pokory, nadając szczególne znaczenie umiłowaniu ubóstwa i wierności sposobowi życia Ojca Założyciela. Ośrodkiem jej życia duchowego był Zbawiciel, Bóg-Człowiek ukrzyżowany, poniżony, oczekujący prawdziwej rycerskiej służby. Kiedy zakończyła swój żywot doczesny 11 sierpnia 1253 r., żałobnym uroczystościom przewodniczył papież Innocenty IV w otoczeniu kardynałów i dworu papieskiego.
Św. Klara zaczęła odbierać cześć zaraz po śmierci, głównie w środowisku Braci Mniejszych, Ubogich Pań oraz mieszkańców Asyżu. Cieszy się ona do dziś szczególniejszą czcią u św. Damiana i w Porcjunkuli, jak również w innych miejscowościach, zwłaszcza wśród sióstr i braci rodziny franciszkańskiej. Nabożeństwo do św. Założycielki ożywiło się znacznie w połowie XX w., gdy papież Pius XII, 14 lutego 1958 r., ogłosił ją patronką telewizji, nawiązując do cudownego oglądania przez chorą Klarę obchodów Bożego Narodzenia w kościele franciszkańskim.
Jest rzeczą zastanawiającą, że wspólnoty klariańskie, należące do najsurowszych w świecie, cieszyły się zawsze licznymi powołaniami. Szybki rozwój Zakonu doprowadził do tego, że na początku XIV w. istniało 400 klasztorów z 15 000 klarysek. Do Polski klaryski przybyły z Czeskiej Pragi dzięki bł. Salomei już w roku 1245. W pierwszym klasztorze w Zawichoście siostry żyły tylko 12 lat, następnie przeniosły się do Skały pod Krakowem, a w 1316 r. do Krakowa. Drugi klasztor powstał w Starym Sączu w 1280 r., a ufundowała go św. Kinga. Klasztory w Krakowie i w Starym Sączu przetrwały wszystkie zawieruchy dziejowe i istnieją do dziś, inne bezpowrotnie uległy zniszczeniu. Stopniowe odrodzenie zakonu zaczęło się w XX w. Aktualnie istnieją klasztory w Krakowie, Starym Sączu, Miedniewicach, Sitańcu k. Zamościa i w Skaryszewie.
W 1997 r. w polskich klasztorach przebywało około 125 klarysek, na całym świecie zaś istniało około 700 wspólnot z 10 000 córek św. Matki Klary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim są kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV?

2025-05-19 10:18

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

kobiety w bieli

inauguracja pontyfikatu

Hello Fotografia

Kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

Kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

18 maja, w piękne wiosenne przedpołudnie Leon XIV odprawił Mszę św. inaugurującą jego pontyfikat. O wadze tego wydarzenia świadczy fakt, że w liturgii na placu św. Piotra uczestniczyło ponad 150 delegacji państwowych z całego świata. A wśród nich kilka "niestandardowo" - jak na tę okoliczność - ubranych kobiet. Jakie znaczenie miał ich biały strój?

Sektor po lewej stronie ołtarza zajęli kardynałowie i biskupi, natomiast sektor po prawej stronie był zarezerwowany dla delegacji państwowych. Szczególnie liczne były delegacje państw związanych z Leonem XIV: Włochy – Papież jest Biskupem Rzymu; Stany Zjednoczone, gdyż Papież Prevost jest obywatelem amerykańskim; Peru - Robert Prevost przez wiele lat pracował w Peru, gdzie był biskupem diecezji Chiclayo. W zdecydowanej większości osoby, które wypełniły sektor delegacji państwowych były ubrane na czarno, dlatego tym bardziej rzucały się w oczy białe suknie kilku kobiet zasiadających w pierwszym rzędzie.
CZYTAJ DALEJ

"Jeremiasz" Karola Wojtyły w wykonaniu studentów JP2 Studies na Angelicum

2025-05-21 14:16

[ TEMATY ]

przedstawienie

Karol Wojtyła

Angelicum

JP2 Studies

Antoine Mekary / Instytut Kultury św. Jana Pawła II, Angelicum / Teologia Polityczna

19 maja 2025 r. w Rzymie, w kościele św. Dominika i Sykstusa, z okazji 105. rocznicy urodzin JP2 oraz 5. rocznicy powołania Instytutu Kultury św. Jana Pawła II, studenci podyplomowych studiów JP2 Studies wystawili sztukę teatralną na podstawie dramatu Karola Wojtyły „Jeremiasz”.

Na scenie, przed ołtarzem autorstwa mistrza Berniniego, wystąpili studenci m. in. z USA, Finlandii, Węgier, Kanady i Polski. Aktorzy przygotowywali się do roli, pod kierownictwem prof. Jarosława Kiliana, w ramach warsztatów teatralnych „JP2 Studies” na interdyscyplinarnych, rocznych studiach podyplomowych Instytutu Kultury św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję