Reklama

Ojczyzna mnie wzywa

Bohaterowie mniej znani

Nadeszła kolejna rocznica wybuchu II wojny światowej. Ten rok Sejm RP ogłosił Rokiem gen. Władysława Sikorskiego z racji 60. rocznicy jego śmierci w katastrofie nad Gibraltarem. My natomiast przypominamy sylwetki mniej znanych żołnierzy Kielecczyzny.

Niedziela kielecka 35/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieczysław Drewicz, jako szef wywiadu kieleckiego i daleszyckiego, spełniał bardzo istotne funkcje, w tym wywiadowcze. Utrzymywał kontakty konspiracyjne z wieloma tajnymi punktami, m.in. przy ul. Kościuszki; bliskie stosunki łączyły go z siostrami ks. Pawłowskiego, a zapewne i z samym bł. J. Pawłowskim. Kpt. Drewicz rozpoznał rzecz istotną dla aliantów - dostrzegł, że na piaskach wokół Końskich Niemcy rozpoczęli ćwiczenia w czołgach, ubrani w maskujące hełmy i mundury w kolorze piaskowym. Przypuszczał, że mogą to być przygotowania do inwazji afrykańskiej lub jakiejś akcji, która rozegra się w warunkach pustynnych. Przez słynną z działalności partyzanckiej „Ponurego” radiostację „Jacek” (najsilniejszą radiostację akowską w ówczesnej Polsce), przekazał swoje domysły w formie meldunku, przyjętego z lekkim niedowierzaniem. Niezrażony sceptycyzmem dowództwa, wzmógł obserwację. Tymczasem w niemieckich szpitalach nastąpiły masowe szczepienia żołnierzy Wermachtu szczepionką przeciw chorobom tropikalnym. Wywnioskował, że właśnie tutaj odbywa się przygotowywanie grupy wojsk niemieckich do inwazji gdzieś w Afryce. Przesłał kolejny raport. W krótkim czasie inwazja nastąpiła. Przez tę radiostację były też podawane szczegóły o pociskach V1 i V2. Przypuszcza się, że informacje zebrane przez Drewicza ocaliły życie tysiącom ludzi. M. Drewicz zmarł w 1958 r. Łatwo odnaleźć jego grób w rzędzie imiennych nagrobków na cmentarzu partyzanckim.
Witold Harasimowicz wezwanie do wojska w 1939 r. dostał w chwili, gdy prawdopodobnie nikt z domowników nie był obecny. Zostawił więc kartkę: „Kochani rodzice, idę, Ojczyzna mnie wzywa, Tolek”. Te słowa zostały też umieszczone obok fotografii młodego porucznika na jego nagrobku, jako pamiątka po żołnierzu, który walczył w wojnie obronnej 1939 r. oraz w obronie Kielc. Został pochowany na cmentarzu wojskowym, na uboczu, pod potężną dziś lipą, w miejscu raczej rzadko odwiedzanym przez żyjących. Losy jego są stosunkowo mało rozpoznane. Urodzony 11 listopada 1913 r. w Równem, porucznik 24 Pułku Piechoty WP. Przypuszcza się, że mógł być ciężko ranny w pobliżu swego miejsca pochówku, albo może był w więzieniu na Zamkowej. Zmarł 4 października 1939 r.

Na podstawie relacji Zbigniewa Chodaka

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta od czyśćca

2025-09-09 14:25

Niedziela Ogólnopolska 37/2025, str. 22

[ TEMATY ]

Święta Katarzyna Genueńska

pl.wikipedia.org

Św. Katarzyna Genueńska

Św. Katarzyna Genueńska

Jako pierwsza określiła cierpienia dusz czyśćcowych jako mękę i żar miłości.

Katarzyna Fieschi urodziła się w Genui. W dzieciństwie została osierocona przez ojca Giacoma. Matka – Francesca di Negro zapewniła dzieciom wychowanie religijne. W 16. roku życia Katarzyna została przymuszona do małżeństwa z Julianem Adoro. Związek nie był szczęśliwy. Przez kilka lat Katarzyna żyła w osamotnieniu, po czym podjęła życie towarzyskie właściwe jej sferze. W marcu 1473 r. doznała łaski nawrócenia i przemiany. Odprawiła spowiedź generalną i zaczęła się dużo modlić. Podjęła też działalność charytatywną. Miała częste objawienia Pana Jezusa, który pewnego dnia pozwolił jej nawet spocząć na swojej piersi. Kiedy indziej ujrzała Boskie Serce całe w płomieniach. Chrystus pozwolił jej przytknąć usta do Jego Serca. Spowiednik zgodził się, by przyjmowała codziennie Komunię św., co w tamtym czasie było nowością. W ostatnim okresie życia miała częste wizje, przeżywała dar uniesień i zachwytów, które trwały nieraz kilka godzin.
CZYTAJ DALEJ

Matko Bolesna, wstawiaj się za nami!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Poniedziałek, 15 września. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Biffi i realistyczne podejście do imigracji

2025-09-16 10:43

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Dziesięć lat temu, 11 lipca 2015 roku, zmarł kard. Giacomo Biffi, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła we Włoszech, która pozostawiła po sobie głęboki i niezatarty ślad. Urodzony w Mediolanie w 1928 r., Biffi był arcybiskupem Bolonii w latach 1984–2003. Wyrafinowany teolog, głęboki myśliciel i otwarty duszpasterz, Biffi łączył w sobie doktrynalną głębię i rozbrajającą ironię. Potrafił łączyć teologię z codziennym życiem i znany był z prowokacyjnych wypowiedzi i bezpośredniego stylu.

Przypomniałem sobie postać kardynała właśnie teraz, gdy w Polsce dyskutuje się na temat masowej i niekontrolowanej imigracji i działalności obywatelskiego Ruchu Obrony Granic. Kard. Biffi zajmował się tym problemem już ponad ćwierć wieku temu, gdy nie miała ona tak masowego charakteru i gdy nie było widać jeszcze jej wszystkich negatywnych i dramatycznych skutków. 12 września 2000 r. wydał notę duszpasterskiej zatytułowaną „Miasto św. Petroniusza w trzecim tysiącleciu” (san Petronio, czyli św. Petroniusz jest patronem Bolonii).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję