Reklama

Franciszek

Papież do młodzieży: można kochać nieprzyjaciół!

Można kochać nieprzyjaciół! Można przebaczyć komuś, kto wyrządził nam zło! - zapewnił papież w improwizowanym przemówieniu na rozpoczęcie pokutnego czuwania modlitewnego młodzieży przed katedrą w Bangi. Następnie wyspowiadał kilkoro młodych katolików.

[ TEMATY ]

Franciszek w Afryce

Ewa Kamińska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw w imieniu młodzieży Franciszka powitał Evans Demba. Powiedział, że na symbol tego spotkania wybrano drzewo bananowca, które jest dobrze zakorzenione i daje pożywne owoce. Tymczasem mieszkańcy Republiki Środkowoafrykańskiej, nie mając dobrych korzeni, dają się w czasie kryzysów łatwo ponieść przemocy, zemście, plądrowaniu i niszczeniu. Wśród licznych wyzwań, przed jakimi dziś stoją, wymienił pojednanie, odpowiednią formację, bezrobocie, ubóstwo. Wielu młodych kusi wyjazd z kraju, aby gdzie indziej szukać lepszej przyszłości. - Twoja wizyta daj nam pociechę i pozwala zrozumieć, że nie wszystko jest jeszcze stracone. Powiedz nam, Ojcze Święty, czego oczekujesz od środkowoafrykańskiej młodzieży? Co powinniśmy zrobić, aby w naszym kraju zapanował pokój i dobrobyt? - pytał Demba.

Papież zrezygnował z odczytania przygotowanego tekstu i improwizując po włosku, odniósł się do słów młodego Afrykańczyka. Skupił się na drzewie bananowca, które nazwał symbolem życia, bo ciągle rośnie i daje owoce, jest też wytrzymałe. Postawa wytrzymałości jest zaś bardzo ważna w trudnych chwilach wojny i nienawiści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tym, którzy chcą wyjechać Franciszek powiedział, że „ucieczka od wyzwań życia nigdy nie jest wyjściem”. Trzeba odważnie wytrwać i walczyć o dobro. Drzewo bananowca wciąż daje życie, bo trwa, wciąż jest tutaj - przekonywał Ojciec Święty.

Reklama

Odpowiadając na pytanie, jak można trwać, wskazał dwa sposoby. Pierwszym jest modlitwa, która jest potężna, zwycięża zło i przybliża do Boga wszechmocnego. - Czy się modlicie? - pytał papież, dodając, by nigdy o tym nie zapominali. Drugim sposobem, jaki wskazał jest praca na rzecz pokoju. - Pokój to nie dokument, który się podpisuje - tłumaczył Franciszek. Buduje się go co dzień pracą własnych rąk i swoim życiem. Pokój to przestać nienawidzić. - Gdy ktoś ci wyrządzi zło, staraj się przebaczyć - apelował biskup Rzymu.

Na jego prośbę młodzież powtórzyła jego słowa: „Już nigdy nienawiść! Wiele przebaczenia!” i zgotowała papieżowi owację.

Gdy nie masz nienawiści w sercu i przebaczasz, tłumaczył dalej Franciszek, będziesz zwycięzcą w najtrudniejszej bitwie życia - zwycięzcą w miłości, dzięki której przychodzi pokój. - Czy chcecie być pokonanymi, czy zwycięzcami? - pytał Ojciec Święty, wyjaśniając, że zwycięża się tylko na drodze miłości.

- Czy można kochać nieprzyjaciela? Tak. Czy można przebaczyć komuś, kto wyrządził nam zło? Tak. Dzięki miłości i przebaczeniu będziecie zwycięzcami w życiu i będziecie dawali życie - mówił papież. Prosił młodzież, by myślała o bananowcu i jego wytrwałości w obliczu trudności. Apelował o odwagę przebaczania, odwagę miłości i odwagę w budowaniu pokoju. Także te słowa młodzież dwukrotnie powtórzyła za Ojcem Świętym.

Franciszek przypomniał, że Bóg jest miłosierny i może dać nam pokój, ale i my musimy się modlić, kochać, nie nienawidzić, zaprowadzać pokój. - Czy wasze serca są gotowe, by walczyć o pokój? Czy wasze serca są gotowe, by przebaczać? Czy wasze serca są gotowe do pojednania? Czy wasze serca są gotowe, by kochać tę piękną ojczyznę? Czy wasze serca są gotowe, by się modlić? - pytał papież, a młodzież za każdym razem odpowiadała gromkim „tak”.

Poprosił też o modlitwę w swej intencji, aby był dobrym biskupem i papieżem.

Po błogosławieństwie Franciszek wrócił do katedry i zasiadł w konfesjonale, by wyspowiadać kilkoro młodych. Noc spędzi w budynku nuncjatury apostolskiej.

2015-11-30 08:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Kud: Mauritius nigdy nie zapomni wizyty Franciszka

[ TEMATY ]

papież

pielgrzymka

Franciszek w Afryce

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papieska wizyta na Mauritiusie trwała zaledwie osiem godzin, ale na zawsze zapisała się w historii tej maleńkiej wyspy. Jej mieszkańcy podkreślają, że Franciszek przybył nie tylko do katolików, ale również przedstawicieli innych wyznań i religii, którzy zgotowali mu serdeczne przyjęcie. Są wdzięczni papieżowi za pokazanie światu Mauritiusa, jako wzoru pokojowego współżycia ludzi różnych kultur i religii.

„Ojciec Święty mocno upomniał się u władz o budowanie sprawiedliwości społecznej i objęcie większą troską młodzieży przeżywającej ogromne trudności. Kościołowi przypomniał, że na wzór patrona tej wyspy musi dalej ofiarnie służyć potrzebującym i współczesnym niewolnikom, jak np. ludziom zniewolonym przez narkotyki czy alkohol” – mówi Radiu Watykańskiemu o. Tadeusz Kud ze Zgromadzenia Ducha Świętego, który na wyspie pracuje już 24 lata. Należy on do tego samego zgromadzenia, co apostoł Mauritiusa.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Prokuratura umorzyła śledztwo ws. Jacka J.

2025-05-14 09:32

[ TEMATY ]

Częstochowa

zabójstwo

prokuratura

Borowce

pixabay.com

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, z uwagi na śmierć sprawcy, formalnie umorzyła śledztwo przeciwko Jackowi J., który w lipcu 2021 r. we wsi Borowce k. Częstochowy zastrzelił troje swoich bliskich. Sprawca tej zbrodni, po trzech latach ukrywania się, popełnił samobójstwo.

Informację o umorzeniu śledztwa przekazał w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek. Decyzja zapadła dopiero teraz, bo śledczy czekali na opinię biegłego ws. broni – potwierdziła ona, że popełniając samobójstwo J. użył tego samego pistoletu, za pomocą którego zabił wcześniej członków rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję