Zdzisław Wójcik
Modlitwa, śpiew, Eucharystia, zabawy, gry w piłkę... Tak właśnie m.in. wyglądała pierwsza międzynarodowa Oaza Nowej Drogi I° w Bliznem koło Brzozowa.
Grupa młodych ludzi uczestniczyła w tych rekolekcjach w drugiej połowie lipca 2003 r. Była to pierwsza taka oaza w historii archidiecezji przemyskiej. Uczestniczyło
w niej 67 Polaków oraz 12 osób z Ukrainy z Kamieńca Podolskiego - 9 chłopców i 3 dziewczyny ubogacało wspólnotę śpiewem, nauką języka i postawą
religijną. Sami również skorzystali bardzo wiele, jeśli chodzi o stronę duchową. Młodzi ludzie z Ukrainy chętnie podejmowali inicjatywy proponowane na rekolekcjach. M. in. wspólnie
z innymi oazowiczami podpisali Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, podjęli duchową adopcję dziecka poczętego, wstąpili do Bractwa Szkaplerza.
Wszyscy mieszkali w dużej szkole. Wokoło rozciągał się piękny widok: Klasztor Sióstr Zawierzenia, kaplica na górze św. Michała, nowo wybudowany kościół, cmentarz i mały, drewniany
zabytkowy kościółek.
Moderatorem tych niezwykłych rekolekcji był ks. Michał Czelny z Radymna, którego wspierał ks. Robert Szteliga z Błażowej. Wraz z dwoma klerykami z WSD w Przemyślu:
Arturem Jaroniem z Krzemienicy i Bogusławem Krokiem z Bliznego oraz animatorami, próbowali zbliżyć uczestników do Boga. A co uczestnicy oazy robili w ciągu
dnia?
Codziennie starali się realizować przygotowany wcześniej program: zaraz po pobudce mieli krótką zaprawę, a potem witali się z Bogiem w kościele na modlitwie porannej.
Po śniadaniu brali udział w szkole liturgii lub modlitwy prowadzonej przez kleryka. Punktem kulminacyjnym każdego dnia była Eucharystia odprawiana w południe. Następnie był obiad
i chwila wolnego czasu, podczas którego można było iść do sali gimnastycznej i np. pograć w piłkę lub popływać w basenie. Ok. godz. 16.00 były spotkania w grupach
(cała oaza była podzielona na 8 grup, którymi kierowali animatorzy). Potem był namiot spotkania, to jest pół godziny „sam na sam” z Bogiem, gdzie każdy z uczestników
w ciszy czytał i rozważał Pismo Święte. Ok. godz. 19.00 - kolacja, a później pogodny wieczór w tajemnicach radosnych i chwalebnych, a w bolesnych
wieczór poważny. Dzień kończyła modlitwa wieczorna w kaplicy. Szczególne chwile dla oazowiczów to nabożeństwo Drogi Krzyżowej oraz Dzień Wspólnoty - Oaza Wielka. Podążając na górę św.
Michała poszczególne grupy niosły krzyż. Na długo w pamięci uczestników oazy pozostał obraz ks. Michała dźwigającego ciężki krzyż pod koniec wspinającej się mocno w górę drogi.
Dzień Wspólnoty, który odbył się w Domaradzu zgromadził jedną oazę rodzin i pięć oaz młodzieżowych. Świadectwa tam wypowiadane odzwierciedlały pogłębiającą się więź uczestników
z Bogiem. Z rozmów z uczestnikami wypływało przekonanie, że nic tak nie zbliża i nie łączy z Jezusem jak modlitwa. Ta prawdziwa i ufna,
a jednocześnie wytrwała, przemienia nasze życie.
Uczestnicy są bardzo wdzięczni organizatorom za wspaniałe i dodające odwagi słowa, za wsparcie i obecność, za przeżycie cudownych chwil w jedności
z Chrystusem oraz odkrycie na nowo Boga w drugim człowieku. Między uczestnikami obu narodowości zrodziła się głęboka przyjaźń, czego dowodem były łzy „jak groch” spływające
po policzkach podczas rozstania.
Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wsparli to piękne dzieło Boga i ludzi. Warto podkreślić, że Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w porozumieniu
z paulinem o. Alojzym Kosobuckim z Kamieńca Podolskiego już od kilku lat prowadzi wymianę młodzieży. Dotychczas młodzi ludzie z Ukrainy przebywali u rodzin
z Bliznego. Jednakże kontakt z rówieśnikami w tej sytuacji był znikomy. Dlatego zrodziła się myśl wspólnego pobytu w grupie młodzieżowej. W wymianę
młodzieży bardzo zaangażowali się ks. Stanisław Wawrzkowicz, proboszcz z Bliznego oraz Mieczysław Skiba, dyrektor Zespołu Szkół. Ksiądz Proboszcz wkładając w sprawy oazowe swe serce,
wspiera je duchowo i materialnie. Mieszkańcy tej miejscowości także wsparli oazę różnymi darami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu