Reklama

Opactwo Panien Benedyktynek w Jarosławiu

Miejsce, w którym zatrzymał się czas

Niedziela przemyska 39/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z piękniejszych miast archidiecezji przemyskiej jest Jarosław - miasto położone u stóp Pogórza Karpackiego, w wyniosłej krawędzi doliny Sanu, zdobne wyniosłymi wieżami zabytkowych świątyń. historia prastarego grodu, w którym niegdyś krzyżowały się ważniejsze szlaki handlowe i komunikacyjne, łączące Bałtyk z Morzem Czarnym oraz Wschód z krajami Europy Zachodniej, nieodłącznie związana jest ze wzgórzem św. Mikołaja i dawnym Opactwem Panien Benedyktynek - miejscem, gdzie tworzyła się historia i dzieje Jarosławia.

Ślady przeszłości

Reklama

Pierwsze historyczne wzmianki potwierdzające istnienie niewielkiej osady, zawarte w kronice ruskiego kronikarza Nestora, pochodzą z 1152 r. Istnieją przypuszczenia, iż założycielem grodu w 1031 r. był książę kijowski, Jarosław Mądry. Informacji tych nie potwierdzają jednak opracowania historyczne tamtego okresu. Jarosław - prężnie rozwijający się jako ośrodek rzemieślniczo-handlowy, pierwotnie położony był w rejonie dzisiejszego wzgórza Panien Benedyktynek. Źródła historyczne dowodzą, że najstarsze ślady osadnictwa w Jarosławiu związane są właśnie z tym miejscem określanym także jako wzgórze św. Mikołaja. To właśnie tu według wspomnianego już kronikarza Nestora istniała pierwsza, drewniana osada miejska skupiona wokół kościoła parafialnego pw. św. Mikołaja. W 1611 r. na prastare wzgórze przybyły Siostry Benedyktynki, zaś w latach 1615-1650 powstawał tu ufundowany przez Annę ze Stenbergu z Kostków księżną Ostrogską, kompleks obronny otoczony murem warownym, z ośmioma basztami. Zabytek ten uznawany jest po czasy współczesne za jeden z najpiękniejszych, a zarazem rzadko spotykanych zespołów klasztornych w Polsce. Centrum kompleksu stanowi świątynia pw. św. Stanisława Biskupa wzniesiona w latach 1614-1624.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odzyskana świetność

Po latach dewastacji, kiedy obiekty zespołu klasztornego służyły najpierw zaborcy austriackiemu jako koszary wojskowe, zawierusze I i II wojny światowej, a następnie zaniechaniu, czy wręcz niszczycielskiej działalności władz komunistycznych; w roku 1990 staraniem władz kościelnych, osobiście zaś ówczesnego ordynariusza przemyskiego, abp. Ignacego Tokarczuka, decyzją Komisji Majątkowej w Warszawie obiekt zwrócono Siostrom Benedyktynkom, które po latach nieobecności powróciły na to prastare wzgórze. Tak czas ten wspomina abp Ignacy Tokarczuk: „Obiekt był zniszczony, zdewastowany i ograbiony. Najdziwniejsze jednak było milczenie ówczesnych tzw. władz konserwatorskich województwa, podobno specjalistów od ochrony zabytków. Ludzie ci zdawali sobie sprawę, że przyjdzie czas, kiedy ktoś upomni się o to wielkie dobro i oskarży ich o niszczenie kultury narodowej. Być może właśnie dlatego pospiesznie oddali zdewastowany kompleks klasztorny w ręce prawowitych właścicieli, aby tym samym uchronić się przed grożącą im odpowiedzialnością. Ówczesne władze zdawały sobie również sprawę, że siostry nie będą w stanie samodzielnie przeprowadzić kosztownego remontu, a dzięki temu łatwo będzie je oskarżyć, że po przeęciu obiektu to właśnie one zaniedbały jego odbudowę. Mylili się jednak” - podkreśla Arcybiskup Senior. Biorąc pod uwagę wielką wartość kulturową oraz religijno-duszpasterski aspekt obiektu, w 1991 r. abp Tokarczuk podjął decyzję o odbudowie i przywróceniu dawnej świetności Opactwu siłami archidiecezji.

Centrum życia religijnego

Działania te zaowocowały powołaniem do życia 16 kwietnia 1994 r. przez abp. Tokarczuka na terenie Opactwa Panien Benedyktynek, Fundacji Chrześcijański Instytut Wschodni ds. Kultury i nadaniem jej osobowości prawnej na forum prawa kościelnego. Głównym celem Instytutu, którego zamysł powstania już od dawna stanowił przedmiot starań ówczesnego Biskupa Przemyskiego, była szeroko rozumiana praca na rzecz poznania, współpracy ze wschodnimi sąsiadami Polski na płaszczyźnie naukowej, publicystycznej i wydawniczej, organizowanie sympozjów oraz działalność kulturalna. Z czasem w odrestaurowanym Opactwie zaczął funkcjonować Diecezjalny Dom Rekolekcyjny, powołano też do życia prężny Ośrodek Kultury i Formacji Chrześcijańskiej im. sługi Bożej Anny Jenke służący dziś jako centrum kształcenia formacyjnego dzieci, młodzieży jak i dorosłych. Swój pierwotny wygląd odzyskała też zabytkowa, późnorenesansowa świątynia pw. Świętych Mikołaja i Stanisława Biskupa, na terenie dawnego Opactwa Panien Benedyktynek. Rekonsekracji odnowionej świątyni oraz ołtarza Najświętszego Serca Pana Jezusa, który trafił do Jarosławia z katedry greckokatolickiej w Przemyślu, (dawnej świątyni pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, przekazanej przez Ojca Świętego Jana Pawła II wiernym obrządku greckokatolickiego) dokonał w 2001 r. obecny metropolita przemyski, abp Józef Michalik. Wzdłuż wewnętrznych murów dawnej warowni usytuowano krzyż i obelisk oraz stacje tzw. Golgoty Męczeństwa Narodów XX w., upamiętniające rozmiar zbrodni dokonanych przez okupantów na przestrzeni ostatniego stulecia.
Spoglądając dziś na zespół obiektów klasztornych Opactwa Panien Benedyktynek w Jarosławiu i porównując ich obecny stan ze stagnacją sprzed kilkunastu lat, trudno uwierzyć, że w tak krótkim czasie dokonano tam tak wiele. Ogromny wysiłek w renowację i odbudowę kompleksu włożył wspomniany twórca obecnej świetności tego miejsca, abp senior Ignacy Tokarczuk, ale też grono współpracujących z Księdzem Arcybiskupem ludzi zafascynowanych historią tego miejsca. Dzięki takim postawom Jarosław, jako jedno z niewielu miast może szczycić się okazałym śladem swej przeszłości, w którym dawniej rodziła się historia grodu, dziś natomiast formuje i kształtuje się jego teraźniejszość i przyszłość, oparte na trwałych fundamentach.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo, gdzie spędzi dwa tygodnie

2025-07-06 18:25

[ TEMATY ]

wakacje

urlop

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał na urlop do Castel Gandolfo

Papież Leon XIV przyjechał w niedzielę po południu do podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie będzie wypoczywać przez dwa tygodnie, do 20 lipca. Po przyjeździe do miasteczka papież pozdrowił czekających na niego ludzi.

Leon XIV spędzi urlop w Villa Barberini na terenie papieskiej posiadłości, a nie w Pałacu Apostolskim, jak wcześniej Benedykt XVI, Jan Paweł II i inni papieże. Pałac został w 2016 roku zamieniony na muzeum przez Franciszka, który w czasie 12 lat pontyfikatu nigdy tam nie wypoczywał.
CZYTAJ DALEJ

Na Plac Zbawiciela w Warszawie powróci tęcza. Koszt? 700 tys. złotych

2025-07-06 21:56

[ TEMATY ]

Warszawa

Artur Stelmasiak

Na Plac Zbawiciela w Warszawie ma powrócić tęcza, która nieco ponad 10 lat temu wzbudzała liczne kontrowersje - była siedmiokrotnie podpalana, a ówczesne władze stolicy za każdym razem naprawiały instalację, która doczekała się nawet ochrony. Nowa tęcza to jeden z projektów wybranych przez mieszkańców w głosowaniu w budżecie obywatelskim.

Tęcza na Pl. Zbawiciela w latach 2011-2012 stała przed budynkiem Parlamentu Europejskiego w Brukseli, a następnie trafiła na warszawski Plac Zbawiciela.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję