Reklama

Aktualności

Franciszek: Żydzi i chrześcijanie powinni czuć się braćmi

Dzięki żydowskim korzeniom chrześcijaństwa istnieje wyjątkowa i szczególną więź w dialogu. Żydzi i chrześcijanie powinni czuć się braćmi, zjednoczeni przez tego samego Boga i wspólne bogate dziedzictwo duchowe, na których trzeba się opierać w dalszym budowaniu przyszłości" - powiedział Franciszek podczas dzisiejszej wizyty w rzymskiej Synagodze Większej. Papież przybył do synagogi 17 stycznia, kiedy Konferencja Episkopatu Włoch obchodzi „Dzień dialogu między katolikami a Żydami”.

[ TEMATY ]

Żydzi

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek podziękował za serdeczne przyjęcie hebrajskim: "Toda Rabba" - "Dziękuję!" Przekazał wszystkim gminom żydowskim braterskie pozdrowienie pokoju od Kościoła lokalnego a także całego Kościoła katolickiego.

Franciszek wyznał, że już w Buenos Aires chodził do synagog i spotykał się tamtejszymi wspólnotami, śledził żydowskie święta i uroczystości aby "dziękować Panu, który obdarza nas życiem i towarzyszy nam na drodze historii". "Z czasem wytworzyła się duchowa więź, która sprzyjała zrodzeniu się autentycznych relacji przyjaźni, a także zainspirowała wspólne wysiłki" - powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek zaznaczył, że dzięki żydowskim korzeniom chrześcijaństwa istnieje wyjątkowa i szczególna więź w dialogu. "Żydzi i chrześcijanie powinni zatem czuć się braćmi, zjednoczeni przez tego samego Boga i wspólne bogate dziedzictwo duchowe, na których trzeba się opierać w dalszym budowaniu przyszłości" - powiedział Franciszek.

Reklama

Przypomniał wizyty swoich poprzedników w rzymskiej synagodze św. Jana Pawła II 13 kwietnia 1986 i Benedykta XVI 17 stycznia 2010. Cytując "piękne wyrażenie" - „starsi bracia” Jana Pawła II powiedział: "Wszyscy należymy do jednej rodziny, rodziny Boga, który nam towarzyszy i strzeże jako swój lud. Razem, jako Żydzi i jako katolicy, jesteśmy wezwani do podjęcia naszej odpowiedzialności za to miasto, wnosząc nasz wkład, przede wszystkim duchowy oraz sprzyjając rozwiązaniu różnych bieżących problemów".

Franciszek nawiązał do obchodzonej w zeszłym roku 50. rocznicy deklaracji „Nostra aetate” Soboru Watykańskiego II, która rozpoczęła systematyczny dialog między Kościołem katolickim a judaizmem. Zacytował fragment swojej wypowiedzi z 28 października gdy na placu św. Piotra do dużej liczby przedstawicieli żydowskich powiedział m. in., że "Sobór poprzez deklarację «Nostra aetate» utorował drogę: «tak» dla ponownego odkrycia żydowskich korzeni chrześcijaństwa; «nie» dla wszelkiej formy antysemityzmu oraz potępienie wszelkiej zniewagi, dyskryminacji i prześladowań, które z niego wypływają”.

Wskazał też na najnowszy dokument watykańskiej Komisji ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem pt. „Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne”. "Właśnie z teologicznego punktu widzenia jasno ukazuje się nierozerwalną więź łączącą chrześcijan i Żydów. Chrześcijanie, aby zrozumieć samych siebie, nie mogą nie odnieść się do żydowskich korzeni a Kościół, choć wyznaje zbawienie przez wiarę w Chrystusa, uznaje nieodwołalność Starego Testamentu oraz stałą i wierną miłość Boga wobec Izraela" - powiedział papież. Franciszek wskazał na wspólne wyzwania przed jakimi stoją dzisiaj chrześcijanie i Żydzi: kwestia ekologii integralnej, konflikty, wojny, przemoc i niesprawiedliwość i potrzebę zaangażowania na rzecz pokoju i sprawiedliwości.

Reklama

Przypominając, że przemoc człowieka wobec człowieka jest sprzeczna z jakąkolwiek religią podkreślił, że każdy człowiek, będąc Bożym stworzeniem, jest naszym bratem, niezależnie od jego pochodzenia czy przynależności religijnej. Każda osoba musi być postrzegana z życzliwością, tak jak czyni to Bóg, wyciągający swą miłosierną rękę ku wszystkim, niezależnie od ich wiary i pochodzenia, troszczący się o tych, którzy Go najbardziej potrzebują: ubogich, chorych, usuniętych na margines, bezbronnych. "Ani przemoc, ani śmierć nie będzie miała ostatniego słowa przed Bogiem, który jest Bogiem miłości i życia" - zaznaczył Franciszek i wezwał do wytrwałej modlitwy aby "Bóg pomógł nam realizować w Europie, w Ziemi Świętej, na Bliskim Wschodzie, w Afryce i gdzie indziej na świecie logikę pokoju, pojednania, przebaczenia, życia".

Franciszek przypomniał eksterminację europejskich Żydów podczas Holocaustu, kiedy 6 milionów ludzi, jedynie z powodu swojej przynależności do narodu żydowskiego padło ofiarą najbardziej nieludzkiego barbarzyństwa popełnionego w imię ideologii, która chciała zastąpić Boga człowiekiem.

Nawiązał do deportacji ludności żydowskiej Rzymu do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz, która miała miejsce 16 października 1943. "Dziś pragnę ich przypomnieć w sposób szczególny: ich cierpienia, ich trwoga, ich łzy nigdy nie mogą być zapomniane. A przeszłość powinna nam służyć jako lekcja dla teraźniejszości i dla przyszłości. Szoah uczy nas, że zawsze konieczna jest najwyższa czujność, aby można było w porę interweniować w obronie ludzkiej godności i pokoju" - powiedział Franciszek i wyraził swoją bliskość wobec każdego z żyjących jeszcze świadków Szoah i pozdrowił szczególnie tych, którzy są obecnie na spotkaniu w synagodze.

Reklama

Na zakończenie papież wyraził wdzięczność za wszystko, co zostało zrealizowane w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat, "ponieważ wzrosły między nami i pogłębiły się wzajemne zrozumienie, zaufanie i przyjaźń" i wezwał do modlitwy, aby "Pan prowadził naszą pielgrzymkę ku dobrej, lepszej przyszłości". Zacytował błogosławieństwo z Księgi Liczb: "Niech Pan nas błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad nami, niech nas obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku nam oblicze swoje i niech nas obdarzy pokojem”.


Publikujemy tekst papieskiego przemówienia.

Drodzy bracia i siostry,

Cieszę się, że jestem dziś z wami w tej Synagodze Większej. Dziękuję za uprzejme słowa doktorowi Di Segni, pani doktor Dureghello i doktorowi Gattegna; dziękuję także wam wszystkim za serdeczne przyjęcie, dziękuję! Toda Rabba!

Podczas mojej pierwszej wizyty w tej synagodze jako Biskup Rzymu pragnę wyrazić wam, a także wszystkim gminom żydowskim braterskie pozdrowienie pokoju od tego Kościoła lokalnego a także całego Kościoła katolickiego.

Reklama

Bardzo mi zależy na naszych relacjach. Już w Buenos Aires zwykłem chodzić do synagog i spotykać gromadzące się tam wspólnoty, uważnie śledzić żydowskie święta i uroczystości oraz dziękować Panu, który obdarza nas życiem i towarzyszy nam na drodze historii. Z czasem wytworzyła się duchowa więź, która sprzyjała zrodzeniu się autentycznych relacji przyjaźni, a także zainspirowała wspólne wysiłki. W dialogu międzyreligijnym istotne jest, abyśmy spotykali się jako bracia i siostry przed naszym Stwórcą i Jemu oddawali chwałę, abyśmy się nawzajem szanowali i lubili, starając się współpracować. A w dialogu żydowsko-chrześcijańskim istnieje wyjątkowa i szczególna więź, dzięki żydowskim korzeniom chrześcijaństwa: Żydzi i chrześcijanie powinni zatem czuć się braćmi, zjednoczeni przez tego samego Boga i wspólne bogate dziedzictwo duchowe (por. Deklaracja Nostra aetate, 4 ), na których trzeba się opierać w dalszym budowaniu przyszłości.

Ta moja wizyta podąża śladami moich poprzedników. Papież Jan Paweł II przybył tu trzydzieści lat temu, 13 kwietnia 1986 roku; Papież Benedykt XVI był między wami sześć lat temu. Jan Paweł II, przy tej okazji utworzył piękne wyrażenie „starsi bracia”, i rzeczywiście jesteście naszymi braćmi i siostrami w wierze. Wszyscy należymy do jednej rodziny, rodziny Boga, który nam towarzyszy i strzeże jako swój lud. Razem, jako Żydzi i jako katolicy, jesteśmy wezwani do podjęcia naszej odpowiedzialności za to miasto, wnosząc nasz wkład, przede wszystkim duchowy oraz sprzyjając rozwiązaniu różnych bieżących problemów. Pragnę, aby coraz bardziej wzrastała bliskość, wzajemna znajomość i szacunek między naszymi dwoma wspólnotami wiary. Z tego względu znamiennym jest fakt, że przybyłem między was właśnie dzisiaj, 17 stycznia, kiedy Konferencja Episkopatu Włoch obchodzi „Dzień dialogu między katolikami a Żydami”.

Reklama

Niedawno obchodziliśmy 50. rocznicę deklaracji „Nostra aetate” Soboru Watykańskiego II, która umożliwiła systematyczny dialog między Kościołem katolickim a judaizmem. 28 października ubiegłego roku mogłem pozdrowić na placu Świętego Piotra dużą liczbę przedstawicieli żydowskich i powiedziałem: „Na szczególną wdzięczność Bogu zasługuje prawdziwa i głęboka przemiana, jaka na przestrzeni minionych 50 lat nastąpiła w relacjach między chrześcijanami a żydami. Obojętność i niezgodność zmieniły się we współpracę i życzliwość. Z nieprzyjaciół i obcych staliśmy się przyjaciółmi i braćmi. Sobór poprzez deklarację «Nostra aetate» utorował drogę: «tak» dla ponownego odkrycia żydowskich korzeni chrześcijaństwa; «nie» dla wszelkiej formy antysemityzmu oraz potępienie wszelkiej zniewagi, dyskryminacji i prześladowań, które z niego wypływają”. „Nostra aetate” określiła teologicznie po raz pierwszy w sposób wyraźny relacje Kościoła katolickiego z judaizmem. Oczywiście nie rozwiązała ona wszystkich dotyczących nas problemów teologicznych, ale odniosła się do nich zachęcająco, zapewniając ważny bodziec dla dalszych niezbędnych refleksji. W związku z tym 10 grudnia 2015 roku Komisja ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem opublikowała nowy dokument, który podejmuje kwestie teologiczne, jakie pojawiły się w ostatnich dekadach, które upłynęły od ogłoszenia „Nostra aetate”. W istocie bowiem wymiar teologiczny dialogu żydowsko-katolickiego zasługuje na coraz większe pogłębienie i pragnę zachęcić wszystkich zaangażowanych w ten dialog, aby kontynuowali wysiłki w tym kierunku, z rozwagą i wytrwałością. Właśnie z teologicznego punktu widzenia jasno ukazuje się nierozerwalną więź łącząca chrześcijan i Żydów. Chrześcijanie, aby zrozumieć samych siebie, nie mogą nie odnieść się do żydowskich korzeni a Kościół, choć wyznaje zbawienie przez wiarę w Chrystusa, uznaje nieodwołalność Starego Testamentu oraz stałą i wierną miłość Boga wobec Izraela,

Reklama

Wraz z zagadnieniami teologicznych nie wolno nam zapominać o wielkich wyzwaniach przed jakimi staje dzisiejszy świat. Priorytetowe znaczenie posiada obecnie wyzwanie ekologii integralnej. Jako chrześcijanie i Żydzi możemy i musimy zaoferować całej ludzkości biblijne orędzie dotyczące troski o rzeczywistość stworzoną. Konflikty, wojny, przemoc i niesprawiedliwość otwierają w ludzkości głębokie rany i wzywają nas do umocnienia zaangażowania na rzecz pokoju i sprawiedliwości. Przemoc człowieka wobec człowieka jest sprzeczna z jakąkolwiek religią godną tej nazwy, a zwłaszcza z trzema wielkimi religiami monoteistycznymi. Życie jest święte, będąc darem Boga. Piąte przykazanie Dekalogu mówi: „Nie będziesz zabijał” (Wj 20,13). Bóg jest Bogiem życia i zawsze chce je promować i bronić; a my, stworzeni na Jego obraz i podobieństwo jesteśmy zobowiązani do tego samego. Każdy człowiek, będąc Bożym stworzeniem, jest naszym bratem, niezależnie od jego pochodzenia czy przynależności religijnej. Każda osoba musi być postrzegana z życzliwością, tak jak czyni to Bóg, wyciągający swą miłosierną rękę ku wszystkim, niezależnie od ich wiary i pochodzenia, troszczący się o tych, którzy Go najbardziej potrzebują: ubogich, chorych, usuniętych na margines, bezbronnych. Tam gdzie życie jest w niebezpieczeństwie, jesteśmy tym bardziej wezwani, aby je chronić. Ani przemoc, ani śmierć nie będzie miała ostatniego słowa przed Bogiem, który jest Bogiem miłości i życia. Musimy modlić się do Niego wytrwale, aby nam pomógł realizować w Europie, w Ziemi Świętej, na Bliskim Wschodzie, w Afryce i gdzie indziej na świecie logikę pokoju, pojednania, przebaczenia, życia.

Naród żydowski w swojej historii musiał doświadczyć przemocy i prześladowań, aż po eksterminację europejskich Żydów podczas Holocaustu. Sześć milionów ludzi, jedynie z powodu swojej przynależności do narodu żydowskiego padło ofiarą najbardziej nieludzkiego barbarzyństwa popełnionego w imię ideologii, która chciała zastąpić Boga człowiekiem. 16 października 1943 roku ponad tysiąc mężczyzn, kobiet i dzieci ze wspólnoty żydowskiej Rzymu zostało deportowanych do Auschwitz. Dziś pragnę ich przypomnieć całym sercem, w sposób szczególny: ich cierpienia, ich trwoga, ich łzy nigdy nie mogą być zapomniane. A przeszłość powinna nam służyć jako lekcja dla teraźniejszości i dla przyszłości. Szoah uczy nas, że zawsze konieczna jest najwyższa czujność, aby można było w porę interweniować w obronie ludzkiej godności i pokoju. Chciałbym wyrazić moją bliskość wobec każdego z żyjących jeszcze świadków Szoah; i kieruję moje szczególne pozdrowienie do tych z nich, którzy są tu dziś obecni.

Drodzy starsi bracia, naprawdę musimy być wdzięczni za wszystko, co zostało zrealizowane w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat, ponieważ wzrosły między nami i pogłębiły się wzajemne zrozumienie, zaufanie i przyjaźń. Módlmy się razem do Pana, aby prowadził naszą pielgrzymkę ku dobrej, lepszej przyszłości. Bóg ma dla nas plany zbawienia, jak mówi prorok Jeremiasz: „Jestem bowiem świadomy zamiarów, jakie zamyślam co do was - wyrocznia Pana - zamiarów pełnych pokoju, a nie zguby, by zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie” (Jr 29, 11). Niech Pan nas błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad nami, niech nas obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku nam oblicze swoje i niech nas obdarzy pokojem” (por- Lb 6,24 - 26. Szalom alechem!

2016-01-17 17:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wychodzą z dołów niepamięci

Niedziela Ogólnopolska 10/2018, str. 3

[ TEMATY ]

Żydzi

Bożena Sztajner/Niedziela

Niedawno w tym miejscu zdradziłam pomysł mecenasa Stefana Hambury, który dąży do tego, aby w Berlinie zorganizować muzeum upamiętniające Polaków ratujących Żydów. Myśli o umieszczeniu tam repliki muzeum rodziny Ulmów z Markowej i kopii kaplicy z Torunia z dowodami bohaterstwa Polaków w czasie II wojny światowej. Alarm pana mecenasa, aby spieszyć się z ratowaniem historycznej pamięci, okazał się w pełni uzasadniony. Obecnie bowiem np. w Berlinie można zobaczyć wystawę pt. „Cisi bohaterowie”, upamiętniającą dobrych Niemców, którzy w latach 1933-45 pomagali Żydom. Niestety, nie ma tam żadnej wzmianki o tysiącach Polaków ratujących Żydów pod groźbą kary śmierci. Trzeba to postrzegać w kategorii skandalu, ponieważ berlińska wystawa dotyczy nie tylko Niemiec, ale również obszarów okupowanych, a do takich należał przecież teren Polski. – Niemcy tworzą swój własny historyczny PR. Nie ma on żadnego związku z faktami i z prawdziwą historią II wojny światowej – zauważa mecenas Hambura. Teraz widzimy, że na historyczne kłamstwo pracowano przez dziesiątki lat. Ważny sygnał świadczący o zdemaskowaniu antypolskiej polityki spotykamy 50 lat temu w Słowie Episkopatu do wiernych, datowanym na 3 maja 1968 r., które przygotował kard. Karol Wojtyła. Czytamy tam: „Usiłuje się mianowicie eksterminację Żydów, dokonaną w hitlerowskich obozach zagłady, przypisać Polakom. Jest to straszliwa krzywda moralna, jeśli się zważy, że w obozach tych poniosły śmierć miliony Polaków. Przez pamięć o naszych rodakach, a także w oparciu o wszystkie dowody miłości bliźniego, jakie w okresie okupacji Polacy wyświadczyli prześladowanym Żydom, domagamy się zaprzestania tej kłamliwej i krzywdzącej propagandy oraz jej prowokowania”. Te słowa napisali polscy biskupi już pół wieku temu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: dla Jezusa szczęśliwym jest ten, kto ma nadzieję i jest otwarty na dar

2025-08-07 18:39

[ TEMATY ]

nadzieja

Jezus

szczęście

kard. Pierbattista Pizzaballa OFM

Karol Porwich/Niedziela

„Dla Jezusa «szczęśliwy» nie jest nigdy ten, kto posiada, lecz zawsze ten, kto ma nadzieję, kto z ufnością trwa otwarty na dar. Dar, który ma oblicze relacji i przyjaźni, jakie należy przeżywać w posłudze” - stwierdza komentując fragment Ewangelii (Łk 12,32-48) czytany w XIX Niedzielę zwykła roku C (10 sierpnia 2025) łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa OFM.

Dzisiejszy fragment Ewangelii (Łk 12,32-48) jest ściśle powiązany z fragmentem z poprzedniej niedzieli, w którym Pan Jezus opowiedział przypowieść o bogatym głupcu (Łk 12,13-21): dzisiaj wyjaśnia się jej sens, pogłębia treść i w pewnym sensie otrzymujemy klucz do zrozumienia czegoś, co pozostało nierozstrzygnięte. Z poprzednich niedziel pozostało nam bowiem kilka ważnych pytań: co to jest owa lepsza cząstka, którą obrała Maria i której nie będzie pozbawiona (Łk 10,42)? Jakie dobra nie przemijają, co to znaczy być bogatym u Boga (Łk 12,21)? Jezus zatrzymuje się, aby porozmawiać ze swoimi uczniami na ten temat, ponieważ jest to kwestia ważna: dotyczy wieczności, a zatem dotyczy również naszego serca, mówi nam, gdzie jesteśmy w życiu, na czym naprawdę nam zależy, z czym wiążemy sens naszego istnienia.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz Bernard Brien

2025-08-08 11:49

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Ksiądz Bernard Brien

Katarzyna Soborak

Ks. Bernard Brien odprawia Mszę św. przy relikwiach bł. ks. Jerzego Popiełuszko w rocznicę jego porwania - 19 X 2016 r.

Ks. Bernard Brien odprawia Mszę św. przy relikwiach bł. ks. Jerzego Popiełuszko w rocznicę jego porwania - 19 X 2016 r.

To po jego modlitwie nad umierającym François Audelanem w szpitalu w podparyskim Créteil w 2012 roku doszło do nagłego wyzdrowienia pacjenta. Ten – domniemany - cud jest obecnie badany w procesie kanonizacyjnym ks. Jerzego Popiełuszki.

Jeszcze tydzień temu ks. Brien rozpisywał harmonogram działań związanych z propagowaniem we Francji kultu bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję