Reklama

„O jak dobrze i miło, gdy bracia w zgodzie żyją...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncert Towi Brn Zwi z Tel Awiwu w parafialnym kościele w Wielkich Oczach 11 września br. był ważnym wydarzeniem religijno-kulturalnym, nie tylko w życiu parafii, ale i powiatu lubaczowskiego. Artystka z Izraela śpiewała Psalmy, wchodzące także do liturgii chrześcijańskiej, w ich orginalnej wersji - w języku hebrajskim.
- Tymi Psalmami często się modlimy. Od trzech tysięcy lat zwracamy się słowami i melodią Psalmów do Boga. Dziś usłyszymy je w języku hebrajskim, w jakim pierwotnie zostały na pisane - powiedział na powitaniu gości proboszcz ks. Józef Florek.
Joanna Brańska, sekretarz Zarządu Głównego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Izraelskiej przypomniała sylwetkę artystki Towi Ben Zwi. Urodziła się w Łodzi. Jej ojciec Hersz Henoch był kantorem i kompozytorem pieśni modlitewnych. Matka zmarła w getcie, a ona wraz z bratem i ojcem została wywieziona do Oświęcimia. Rozdzielona z nimi już ich nie zobaczyła. Podczas ewakuacji obozu ukryła ją i uratowała nieznajoma lekarka. Tak dostała się do obozu w Bergen Belsen. Po uwolnieniu z obozu uczyła się języka hebrajskiego, dostała certyfikat i w 1945 r. wyjechała do Izraela. Tam studiowała w Seminarium Nauczycielskim i literaturę na Uniwersytecie Hebrajskim. Pasją jej jest śpiewanie. Dlatego doskonali głos w Konserwatorium Muzycznym w Jerozolimie. Nagrała wiele płyt i kaset w języku hebrajskim, jidysz i ladino (język Żydów sefardyjskich), po polsku i w języku eksperanto. Uczestniczy w programach promocji kultury żydowskiej na wszystkich kontynentach. Po przemianach w naszym kraju przyjeżdża do Polski. Przypomina dawną kulturę Żydów polskich i zgodne współżycie obu narodów. Za swoją prawdziwie misjonarską działalność 24 czerwca 1999 r. otrzymała od Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów tytuł „Człowieka Pojednania”. Wręczono go w Sali Złotej Pałacu Kazimierzowskiego Uniwersytetu Warszawskiego. W laudacji ks. prof. Michał Czajkowski z Akademii Teologii Katolickiej podkreślił szczególne zasługi Towi Ben Zwi dla dialogu między religiami i jej wybitny wkład w dzieło zbliżenia chrześcijan i wyznawców judaizmu. W Polsce dała już ok. 120 koncertów. Śpiewa żydowskie pieśni ludowe, pieśni gett i obozów zagłady (między innymi znakomity cykl pieśni z getta łódzkiego). Najbardziej lubi śpiewać Psalmy w kościołach podczas nabożeństw. Uważa, że jest to dla nich najwłaściwsze miejsce. Tak stało się i w Wielkich Oczach.
- Przyjeżdżamy do Was z przesłaniem pokoju i braterstwa, które możemy odczytać w Psalmach. Są one w żydowskiej tradycji częścią modlitewnika i odmawiane trzy razy dziennie. Gdy człowiek jest w opresji, zagrożeniu, czy chorobie zalecane jest odmawianie Psalmów, bo to daje uspokojenie i nadzieję na poprawę sytuacji. Ten koncert odbywa się w miejscowości, w której żyli do wojny Polacy i Żydzi. Chcemy tym koncertem przypomnieć ich tu obecność i ich związek z tą ziemią - powiedziała Joanna Brańska.
Towa Ben Zwi pięknie wykonała wybrane wersety z kilkunastu Psalmów. Piosenkarce akompaniował Józef Gawrych, pedagog i muzyk, odznaczony wraz z rodziną medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Artystka wykonała Psalmy śpiewane przez Żydów w rodzinach podczas świąt i uroczystości. By słuchaczom przybliżyć ich treść przed śpiewem każdego z nich, przeczytała go po polsku. Godzinny koncert był wspólną modlitwą o pokój i oddaniem czci Panu Bogu. Śpiewano bowiem; „Niech wszystko co żyje chwali Pana”, „Z głębokości wołam do Ciebie Panie, Panie wysłuchaj głosu mojego”, „Pan dokonał wielkich rzeczy”. Po polsku nauczyła artystka śpiewać; „Cały, cały świat to wielki i wąski most, jeden wąski most, ale ważne jest to, by się nie bać wcale”. Podsumowaniem tego koncertu był wspólny śpiew po polsku „O jak dobrze i miło, gdy bracia w zgodzie żyją”. Uczestnicy koncertu po polsku, a Towa Ben Zwi po hebrajsku zaśpiewali także „A pokój niech zawsze będzie z Wami”.
- To dobrze, żeśmy się spotkali, że przełamujemy niepotrzebne stereotypy i otwieramy się na to, co nas łączy, co jest wspólne. A wspólne są słowa Bóg, pokój. To dobrze, że wspólnie się modlimy, tworzymy piękno i cywilizację miłości. Istotne byśmy byli dla siebie ludźmi, bo jesteśmy Bożymi dziećmi - powiedział ks. prob. Józef Florek na zakończenie koncertu.
Za wspólne spotkanie podziękował także Bogdan Lisze, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Odnowy Zabytków Kultury Żydowskiej w powiecie lubaczowskim. Warto dodać, że dzięki jego zaangażowaniu i ks. prob. Józefa Kluza oraz młodzieży gimnazjalnej cmentarz żydowski w Wielkich Oczach został uporządkowany, ogrodzony i na swoje miejsce wróciły macewy. Trwają obecnie starania o remont synagogi.
Po koncercie była okazja do rozmowy z Towi Ben - Zwi. - Daję koncerty w dużych miastach i małych miasteczkach, takich jak Wielkie Oczy. Lubię je zwiedzać, rozmawiać z ludźmi. Szczególnie lubię śpiewać w takich małych kościółkach, które są centralnym miejscem społecznym i kulturalnym, a ksiądz niekwestionowanym autorytetem. Po latach od nowa nauczyłam się języka polskiego. Dużo czytam polskich gazet i książek. Upowszechniam w Polsce kulturę żydowską piosenką. Bywa, że wyświetlam slajdy przy okazji ukazujące piękno Izraela. Zachęcam do jego odwiedzenia i Ziemi Świętej. Zachęcam i młodych Żydów do przyjazdu do Polski. Objaśniam jaka jest Polska dzisiaj, że to kraj, w którym były obozy zagłady dla Żydów, ale są w nim i tacy, co byli sprawiedliwymi pośród narodów świata. Swoją pasją czyli śpiewaniem dążę do zbliżenia narodów, do pojednania, budowy pokoju i braterstwa między ludźmi i narodami - powiedziała mi Towa Ben Zwi. Oby takich ludzi było więcej, to wówczas świat byłby piękniejszy i lepszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aktorzy po spotkaniu z Papieżem: Leon XIV jest otwarty na dialog

2025-11-15 17:46

[ TEMATY ]

Leon XIV

Aktorzy u papieża

Fot. Monika Stojowska

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Spotkanie Ojca Świętego z aktorami i reżyserami wywołało wiele emocji wśród uczestników wydarzenia. W gronie zaproszonych blisko dwustu gości była m.in. światowej sławy australijska aktorka, producentka filmowa i reżyserka teatralna Cate Blanchett. Podczas audiencji przekazała ona Papieżowi bransoletkę organizacji The UN Refugee Agency - UNHCR, której jest ambasadorką.

Aktorka zaraz po spotkaniu z Leonem XIV powiedziała Vatican News, że miała możliwość osobistego poinformowania Papieża o działalności UNHCR na rzecz uchodźców i obrony praw człowieka. „Wspomniałam o funduszu, który wspiera wysiedlonych filmowców. Było to dla mnie bardzo ważne, że Jego Świątobliwość otwiera przestrzeń do dialogu i rozumie, jak ważne jest pomaganie tym, którzy cierpią” - podzieliła się Cate Blanchett.
CZYTAJ DALEJ

Nawróceni milionerzy, którzy usłyszeli Matkę Bożą - od 30 lat mieszkają w Medjugorie

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

radio-medjugorje.com

Patrick i Nancy Latta

Patrick i Nancy Latta

„Wzywam cię do nawrócenia po raz ostatni” – tak brzmiało orędzie Matki Bożej, które zmieniło życie Patricka i Nancy, milionerów z Kanady, którzy od ponad 30 lat mieszkają w Medjugorie.

Patrick Latta był odnoszącym sukcesy biznesmenem w Vancouver w Kanadzie. On i jego żona Nancy prowadzili wystawny tryb życia. W ich codzienności brakowało Boga. Czwórka dzieci Patricka (z dwóch poprzednich małżeństw) miała wszystko, co można było kupić za pieniądze. Prześladowały ich jednak uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Dobra materialne i hedonizm stanowiły dla nich wartość nadrzędną. Do czasu.
CZYTAJ DALEJ

9. Światowy Dzień Ubogich

2025-11-15 22:10

Biuro Prasowe AK

– Jesteście, każda i każdy z Was, bliscy Sercu Pana Jezusa. On Was kocha i chce okazywać Wam swoją miłość oraz troskę przez otwarte serca innych ludzi – mówił abp Marek Jędraszewski w „Namiocie Spotkań”, który po raz 9. stanął na krakowskim Małym Rynku w ramach obchodów Światowego Dnia Ubogich.

W czasie spotkania uczestników przywitał dyrektor Wydziału ds. Charytatywnych Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Mariusz Słonina, przypominając, że „Namiot Spotkań” jest przestrzenią modlitwy i wspólnoty. – Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie stał tutaj w monstrancji. Była adoracja, a następnie kapłan przeszedł przez namiot, aby pobłogosławić wszystkich. Było wiele wzruszeń, wiele radości i nadziei – mówił, przedstawiając abp. Markowi Jędraszewskiemu to, co w ramach obchodów 9. Światowego Dnia Ubogich działo się od piątkowego poranka na krakowskim Małym Rynku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję