Reklama

Opowieści o różańcu

Różaniec cioci Krysi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciocia Krysia nie założyła rodziny, ale bardzo kochała nas wszystkich - dzieci jej licznego rodzeństwa. Codziennie uczestniczyła we Mszy św. Tu trzeba dodać, że zimą kościół w jej mieście był opalany tylko w niedzielę. (Były to konieczne oszczędności spowodowane ograniczeniami działalności Kościoła w PRL). Zawsze pamiętała o zmarłych z rodziny. To ona zamawiała Msze św. za nich, dbała o groby i modliła się za wszystkich. Można powiedzieć, że byliśmy zadbani modlitewnie - czy to egzaminy, czy choroba, czy nowa, małżeńska droga życia. Szczególnie jednak modliła się za te osoby z naszej rodziny, które miały kłopoty z wiarą i praktykami religijnymi.
Cały czas pracowała nad sobą, przejawiała bowiem nieraz w relacjach z dorosłymi apodyktyczne usposobienie. Z dorosłymi, ale nigdy wobec dzieci. Gdy tylko spostrzegła, że kogoś uraziła, tak serdecznie przepraszała, że trudno było się na nią gniewać.
Pomagała wielu ludziom załatwiając różne ich sprawy, dając pieniądze, dobrze radząc. Jeszcze podczas swej ostatniej choroby martwiła się o pewnego młodego człowieka z biednej rodziny, który złożył papiery na studia. Dopiero po jej przedwczesnej śmierci dowiedzieliśmy się, ilu ludzi z miasta skorzystało z jej pomocy.
Była uzdolniona artystycznie. Malowała obrazy i grała na pianinie. Bardzo często robiła okolicznościowe dekoracje w kościele parafialnym. Uczyła też dzieci ukochania sztuki i samodzielnej twórczości.
Osobną kartę w jej życiu stanowiła działalność w Towarzystwie Przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz pomoc w budowie Muzeum Prymasa Tysiąclecia w jego rodzinnej Zuzeli. Ciocia Krysia pobiła w tej działalności chyba rekord Polski, bo zachęciła do wstąpienia w szeregi TP KUL aż 86 osób! Jeżeli chodzi o budowę Muzeum Prymasa, to moja Ciocia otrzymała specjalne podziękowanie od doc. Kobryńczuka, szefa Społecznego Komitetu Utworzenia Muzeum. Napisał on, że z miast o podobnej wielkości, najwięcej osób przysłało ofiarę na ten cel właśnie z miasta Cioci. Nie dziwię się. Ciocia rozwinęła energiczną akcję, której nie powstydziłby się niejeden polityk.
Ale miało być o Różańcu! Właściwie to nie wiem czy Ciocia odmawiała go codziennie. Jestem pewna, że tak. W każdym razie uczyniła z różańca (mówię o przedmiocie) wspaniały prezent mojej Mamie. Ciocia, będąc już bardzo chora, uparła się, że pojedzie na pielgrzymkę do Rzymu, do Ojca Świętego. Rodzina pukała się w czoło, ale Ciocia pojechała. Jakimś cudem - pewnie siłą woli, bo uparte to było „stworzenie” - wytrzymała całą pielgrzymkę. Dowiedzieliśmy się tylko, że niektóre punkty programu pielgrzymki opuszczała, bo bardzo puchły jej nogi. Z Rzymu przywiozła różaniec poświęcony przez Ojca Świętego. Może teraz jest takich wiele, ale na nas zrobił wrażenie. Zrobiony z krzewu różanego lub nasycony olejkiem różanym, pięknie pachniał. Włożony był do puzderka z wizerunkiem Jana Pawła II, a na odwrocie była fotografia czerwonej róży. Ciocia Krysia podarowała go swej siostrze, mojej Mamie. Bardzo się ucieszyła tym prezentem i odtąd różaniec od Cioci stał się jej ulubionym. Mama po śmierci ojca odmawiała codziennie Różaniec w jego intencji. Choć ksiądz proboszcz z parafii Mamy podarował jej w ostatniej chorobie bardzo podobny różaniec, też z Rzymu, różańca Cioci nic nie przewyższyło. Mama, podobnie jak Tato, umarła w październiku. Różany różaniec od Cioci Krysi wpleciono jej w ręce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: spłonęła dawna fabryka zegarków Louisa Martina, ojca św. Teresy

2025-06-03 15:25

[ TEMATY ]

pożar

Francja

św. Teresa z Lisieux

Zelia i Ludwik Martin

Karol Porwich/Niedziela

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

To miejsce nie było niczym innym, jak dawną fabryką zegarków Louisa Martina, ojca św. Teresy z Lisieux. Cenna część lokalnego dziedzictwa chrześcijańskiego została obrócona w popiół.

Do zdarzenia doszło w nocy z 31 maja na 1 czerwca. Samochód uderzył w budynek, na którego parterze mieściła się ostatnio agencja ubezpieczeniowa, po czym stanął w płomieniach, od których zajął się gmach aż po poddasze, co pokazują zdjęcia zamieszczone przez dziennik „Ouest-France”. Kierowcą był kibic piłkarski świętujący zwycięstwo klubu Paris Saint-Germain w finale Ligi Mistrzów.
CZYTAJ DALEJ

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników exit poll

2025-06-02 10:53

[ TEMATY ]

para prezydencka

Karol Nawrocki

Kasia Nawrocka

córka

Karol Porwich

Kasia Nawrocka, córka prezydenta elekta Karola Nawrockiego

Kasia Nawrocka, córka prezydenta elekta Karola Nawrockiego

Córka Karola i Marty Nawrockiej - 7-letnia Kasia stała się - jak mawia młodzież - "mistrzem drugiego planu". Podczas ogłoszenia wyników exit poll jej zachowanie przykuło uwagę nie tylko zgromadzonych na wieczorze wyborczym, ale również wielu internautów.

Nagranie z dziecięcą ekspresją Kasi Nawrockiej podbija internet. Widać w nim córkę przyszłej pary prezydenckiej, która komunikuje się nie tylko werbalnie, ale i gestami ze swoją rodziną na scenie oraz ze zgromadzoną publicznością.
CZYTAJ DALEJ

„Śpiewajmy z papieżem” staje się hitem w mediach społecznościowych

2025-06-04 16:57

[ TEMATY ]

muzyka

Screen

815 000 wyświetleń na Instagramie, prawie 77 000 na YouTube i około 250 udostępnień na Facebooku. Seria wideo „Śpiewajmy z Papieżem” jest hitem w mediach społecznościowych. Według o. Roberta Mehlharta OP, pomysłodawcy i bohatera serii, jest tak wiele serduszek, kciuków w górę i „komentarzy w różnych językach świata”, że nie może nawet nadążyć z czytaniem ich wszystkich.

Dyrektor Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej w Rzymie powiedział to w wywiadzie dla portalu „Vatican News” w połowie maja. Pomysł na serię wideo przyszedł mu do głowy podczas południowej modlitwy „Regina Coeli” śpiewanej przez nowego papieża Leona XIV. „Większość ludzi śpiewała spontanicznie, ale była jedna lub dwie osoby, które być może nie były tak pewne siebie” - powiedział o. Mehlhart. Pomyślał więc: „Możemy w tym pomóc”. Seria obejmuje obecnie sześć krótkich samouczków wideo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję