Reklama

Wiadomości

Kościół wezwany do tablicy

Ostatni weekend lutego upływał pod znakiem wieców poparcia dla Lecha Wałęsy. Od momentu, gdy wdowa po generale Kiszczaku powiadomiła opinię publiczną o rewelacjach związanych z szafą swego zmarłego męża, Polska utonęła w niekończących się dyskusjach. Najgłośniejsi są przeciwnicy byłego prezydenta oraz jego zwolennicy. Obydwie spolaryzowane grupy zabierają głos równie często, co chętnie.

[ TEMATY ]

komentarz

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę do protestujących dołączyła pani Danuta Wałęsowa. W dość emocjonalnym przemówieniu wyraziła ubolewanie, że w tych dniach nie można liczyć na Kościół. W domyśle chodzi o milczenie Kościoła w związku z ostatnimi rewelacjami oraz - powiedzmy jednoznacznie - chodzi o to, że Kościół nie broni Lecha Wałęsę, a nawet w osobie swych przedstawicieli wypowiada się od czasu do czasu o obowiązku ascezy i pojednania - zarówno z Bogiem, jak i z bliźnimi. To ostatnie zaś nie może oczywiście dokonać się bez stanięcia w prawdzie.

Przypomnijmy zatem. Rewelacje wynikające z dokumentów Kiszczaka dotyczą początków lat 70. minionego wieku. O ile więc w latach osiemdziesiątych mieliśmy do czynienia z obecnością niektórych duchownych podczas rozmów opozycji z komunistyczną władzą, o tyle trudno wśród ludzi w sutannie szukać świadków „rozmów” Wałęsy z przedstawicielami bezpieki. Takie rozmowy były przecież dyskretne, żeby nie powiedzieć tajemne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pani Wałęsowa postawiła tezę, że należałoby oczekiwać wdzięczności ze strony Kościoła, który stał się beneficjantem wolności wywalczonej przez jej męża. Czy rzeczywiście pan Wałęsa nie ma powodów do wdzięczności pod adresem Kościoła? Czy przez długie lata duchowni nie wspierali przemian demokratycznych, a w działalności tej otaczali opieką takie rodziny, jak rodzinę Wałęsów? Czy wreszcie zapomnimy dziś o ofierze życia zamordowanych przez komunistyczny reżim księży?

Kościół ma długą tradycję związaną z tematem zdrady. Już w starożytności władze duchowne postawiły pytanie o tak zwanych lapsi (z gr. upadli), którzy na skutek prześladowań sprzeniewierzyli się wierze. Wszyscy mogli wrócić na łono Kościoła, o ile pokutowali i stanęli w prawdzie.

Dzisiaj trudno rozstrzygnąć o winie czy niewinności Wałęsy. Na pewno pomocą będzie mrówcza praca archiwistów i historyków. Prawdy tej nie ustali się też na pewno na wiecach.

2016-02-29 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy zatrzymani!

[ TEMATY ]

sport

komentarz

youtube.com

Polacy przegrali z Norwegią w pierwszym meczu drugiej fazy Mistrzostw Euuropy w piłce ręcznej.

Mecz rozpoczął się od prowadzenia Polaków. Nasi rywale podeszli do spotkania z wielkim respektem. Mieli problemy z przeprowadzeniem płynnych akcji. Natomiast dobra gra naszego zespołu pozwoliła zdobyć nam przewagę nawet 3 bramek. Jednak w drugim kwadransie gry, coś się zacięło w grze Polaków. W 17 minucie Norwegowie wyszli na prowadzenie 9:8. Mankamentem w naszej grze było słabe wykorzystanie gry w przewadze. Pojawiły się też błędy w grze ofensywnej, a Skandynawowie dosyć łatwo zdobywali bramki. Strata Polaków urosła do trzech bramek. Zryw Polaków w końcówce pierwszej połowy oraz obrona karnego przez Sławomira Szmala zakończyły tę część spotkania wynikiem 16:15 dla naszych rywali. W drużynie norweskiej wyróżniał się w tym okresie gry, Espen Lie Hansen, który trafił do naszej bramki 5 razy.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bez Niego nie wejdziesz

2025-08-02 10:08

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

O. Timothy Deeter, misjonarz, posługiwał w jednym z amerykańskich szpitali. Przekazał świadectwo o swojej pracy kapelana, które spisała siostra zakonna. O. Tim codziennie odwiedzał chorych. Na jego liście była też kobieta w stanie śpiączki. Od tygodni nie udało mu się nawiązać z nią żadnego kontaktu, więc gdy lista wydłużyła się o nowych pacjentów, postanowił skreślić z niej pacjentkę w śpiączce i więcej nie zaglądać do jej sali.

Tak zrobił, jednak w trakcie wizyty w szpitalu poczuł nagły przypływ wyrzutów sumienia i zdecydował się zajrzeć do kobiety w śpiączce. Wszystko odbywało się bez zmian. Leżała jak martwa i nie reagowała, poczuł, że traci czas, ale usiadł przy jej łóżku i według swojego codziennego zwyczaju zaczął mówić: „Jestem ojciec Tim, dzisiaj jest poniedziałek, itd.” Pod koniec spotkania znów pomyślał, że to jednak chyba nie ma sensu, bo kobieta pewnie nawet go nie słyszy, a na rozmowę z nimi czekają inni chorzy, którzy słyszą, mówią i potrzebują sakramentów.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: rządzący pluli na żołnierzy, dzisiaj uderzają w obrońców granic

2025-08-02 23:45

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Mając świadomość, że musimy wybronić w sobie, każdy z nas, swoje Westerplatte, musimy wybronić także swoje Powstanie Warszawskie. Stanie się tak, jeżeli będziemy stać przede wszystkim na straży własnego sumienia – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. odprawionej w bazylice Mariackiej w Krakowie w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Uroczystość rozpoczęła się w godzinę „W”. O 17.00 przed bazyliką Mariacką w Krakowie uczczono pamięć uczestników Powstania Warszawskiego. Następnie w krakowskiej świątyni została odprawiona Msza św. w intencji Ojczyzny, pod przewodnictwem metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję