Reklama

Aktualności

Papież w samolocie: zabranie 3 rodzin uchodźców gestem czysto humanitarnym

Zabranie 3 rodzin uchodźców do Rzymu było gestem czysto humanitarnym – powiedział Franciszek w półgodzinnej rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu lecącego 16 kwietnia z greckiej wyspy Lesbos do Rzymu.

[ TEMATY ]

Franciszek na Lesbos

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpowiadając na pierwsze pytanie papież podkreślił humanitarny charakter tej wizyty i przestrzegł przed doszukiwaniem się w niej motywów politycznych. Następnie nawiązał do swego porannego spotkania z amerykańskim senatorem Bernie Sandersem przed Domem Świętej Marty. Gość z USA uczestniczył w watykańskiej konferencji na temat encykliki "Centesimus annus". Było to zwyczajne pozdrowienie i nic więcej, żadne mieszanie się do polityki - oświadczył Franciszek, radząc tym, którzy widzieli w tym spotkanie polityczne, by zwrócili się o pomoc do psychiatry.

Kolejne pytanie dotyczyło tego, dlaczego uchodźcy przyjęci w Watykanie, są muzułmanami. Papież wyznał, że pomysł ich zabrania ze sobą zrodził się spontanicznie przed tygodniem, zaakceptował go natychmiast i był niewątpliwie dziełem Ducha Świętego. Zaznaczył, że uchodźców zabrał zgodnie ze wszystkimi regułami międzynarodowymi, a każda z rodzin miała odpowiednie dokumenty wizowe, zezwolenie Gubernatoratu Państwa Watykańskiego oraz rządów włoskiego i greckiego. Zaznaczył, że są oni gośćmi Watykanu, a o znalezienie dla nich miejsca pracy zatroszczy się Wspólnota św. Idziego. Dołączą oni do dwóch rodzin syryjskich już goszczonych przez parafie watykańskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ojca Świętego zapytano, dlaczego w gronie trzech rodzin nie było żadnej rodziny chrześcijańskiej. Wyjaśnił, że rozważano możliwość zabrania dwóch rodzin chrześcijańskich, ale nie miały one odpowiednich dokumentów. Dodał, że wszystkich dwanaścioro gości to dzieci Boże i to właśnie jest ich jedynym przywilejem. Powtórzył za bł. Matką Teresą, że jest to kropla w morzu, ale dzięki niej morze nie będzie już takie samo. To mały gest - dodał papież.

W odpowiedzi na pytanie o integrację Franciszek zauważył, że w Europie nadal istnieją getta, a wśród terrorystów są osoby urodzone na Starym Kontynencie, a nawet ich wnuki, zabrakło bowiem polityki integracji. Stąd sformułował postulat powrotu do polityki integracji, stanowiącej o sile Europy.

Jeden z dziennikarzy zapytał, czy umocnienie granic na naszym kontynencie jest końcem marzenia europejskiego. "Nie wiem, ale rozumiem rządy i narody, które się czegoś boją, musimy być bardzo odpowiedzialni przy przyjmowaniu i jedną z takich spraw jest to, jak budować mosty, ale trzeba je budować inteligentnie, za pomocą dialogu i integracji" - oświadczył papież. Dodał, że rozumie "pewien lęk, ale zamykanie granic niczego nie rozwiąże, bo to zamknięcie na dłuższą metę szkodzi własnemu narodowi".

Reklama

"Europa musi pilnie podjąć politykę przyjmowania, integracji, zatrudnienia, wzrostu gospodarczego, reform gospodarczych, a to wszystko tworzy mosty, które poprowadzą nas do rezygnacji ze stawiania murów. Ale po tym, co widzieliśmy w obozie dla uchodźców, trzeba płakać" - tłumaczył Ojciec Święty. Pokazał następnie dziennikarzom rysunki dzieci uchodźców w Lesbos: chcą one pokoju, ponieważ cierpią. Jeden z rysunków przedstawiał tonące dziecko. Papież zaznaczył, że dzieci noszą te sceny w swoim sercu i trzeba będzie czasu, aby to przetworzyć. Na innym rysunku przedstawiono płaczące słońce: nawet słońce jest w stanie płakać ... także nam łza dobrze zrobi – stwierdził Franciszek.

Inny dziennikarz zauważył, że Europa nie może pomieścić całej nędzy na świecie. Papież wskazał, że u jej podstaw leży handel bronią i rabunkowa eksploatacja dóbr ziemi. Jego zdaniem dla handlarzy broni zbawienny byłby pobyt choćby przez jeden dzień w obozie dla uchodźców. Ojciec Święty zachęcił także do oszczędzania dóbr i ograniczania tego, co wyrzucamy, do dzielenia się dobrami z potrzebującymi.

W odniesieniu do imigrantów z Ameryki Łacińskiej, powiedział, że jest to ta sama sytuacja: uciekają z powodu głodu. Przypomniał, że niedawno prosił biskupów meksykańskich, aby zajęli się uchodźcami, podkreślając, że jest to problem globalny.

Ostatnie pytania dotyczyły adhortacji „Amoris laetitia” i ewentualnej zmiany sytuacji osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach. Franciszek odesłał do odczytania tego dokumentu przez kard. Christopha Schönborna, gdzie można znaleźć odpowiedź na to pytanie. Dodał, że media zwróciły zbytnią uwagę na sprawę Komunii św. dla tych ludzi, a nie jest to sprawa aż tak ważna. „Nie zauważono, że kryzys dotyczy rodziny na całym świecie, a to ona jest podstawą społeczeństwa, nie zauważono, że ludzie młodzi nie chcą się pobierać, nie zauważono spadającego wskaźniku urodzeń w Europie, nad którym należy ubolewać, nie dostrzeżono braku pracy, zmuszającego ojców i matki do pracy na dwóch etatach, przez co dzieci dorastają w samotności i nie uczą się rozwijać w dialogu z tatą i mamą” – stwierdził papież.

2016-04-16 20:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek na Lesbos modlił się za ofiary migracji

[ TEMATY ]

uchodźcy

Franciszek na Lesbos

Grzegorz Gałązka

O dalekosiężną politykę, a nie doraźne działania wobec uchodźców zaapelował Franciszek w przemówieniu wygłoszonym w porcie w Mitylenie na wyspie Lesbos. Wraz ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem, prawosławnym arcybiskupem Aten i całej Grecji Hieronimem II, mieszkańcami miasta i miejscowymi katolikami modlił się tam za ofiary migracji.

W swoim przemówieniu papież wyraził podziw dla narodu greckiego, który pomimo stojących przed nim poważnych trudności „potrafił mieć otwarte serca i drzwi”. „Bóg wynagrodzi tę hojność, podobnie jak innych sąsiednich narodów, które od pierwszych chwil przyjęły z wielką gotowością bardzo wielu migrantów przymusowych” - zapewnił Ojciec Święty i podziękował wolontariuszom, stowarzyszeniom oraz instytucjom publicznym za „braterską bliskość”, pomoc i pracę na rzecz uchodźców.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: VI niedziela zwykła

2025-02-14 14:06

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Pracownia Piotra Bruegela, Spis/fot. Grażyna Kołek

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Tak mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną. Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, gdy nadejdzie upał, bo zachowa zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców».
CZYTAJ DALEJ

Świadectwa: Nawróceni przez Ojca Pio

2025-02-16 21:06

[ TEMATY ]

świadectwo

św. o. Pio

świadectwa

Krzysztof Tadej

Niezmienione ciało św. Ojca Pio spoczywa w szklanym sarkofagu w San Giovanni Rotondo

Niezmienione ciało św. Ojca Pio spoczywa w szklanym sarkofagu w San Giovanni Rotondo

Któż mógł przypuścić w maju 1887 roku, że urodzony w Pietrelcinie w Kampanii chłopczyk przejdzie do historii jako jedna z najbardziej niezwykłych postaci w historii Kościoła?

Mały Francesco Forgione, syn miejscowych chłopów, już w wieku dziesięciu lat rozeznał swoje powołanie, a w wieku 15 lat rozpoczął nowicjat w zakonie kapucynów. Otrzymał habit franciszkański i imię zakonne Pio na cześć świętego Piusa V, patrona Pietrelciny. W 1907 roku złożył uroczyste śluby zakonne, a trzy lata później otrzymał święcenia kapłańskie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję