Wędrując drogą do nieistniejącej już wsi docieramy do - jak to nazywam - Starego Obozu. To tutaj w roku 1996 po raz pierwszy w ogóle znalazłem się w Bieszczadach.
Zabrał mnie ks. Witek, nazywany przez nas Szefem. Tu wszystko się zaczęło. Tutaj pokochałem Bieszczady, tutaj rozpoczęła się znajomość z bardzo interesującymi ludźmi, która z czasem
przekształciła się w przyjaźń trwającą do dzisiaj. Tutaj po raz pierwszy przeczytałem „Krąg biblijny” Romana Brandstaettera, odkryłem na nowo piękno i wartość Eucharystii...
Po powrocie sprawujemy Mszę św. Refren psalmu responsoryjnego łączy się tematycznie z wieczornym kręgiem biblijnym: „Słowami Boga żyjemy jak chlebem”. Rozmawiamy o Piśmie
Świętym, cytujemy zdania, które zapadły nam w pamięci, które dla nas są osobiste. Marcin cytuje dwa fragmenty z listów Pawłowych: „Wszystko mogę w Tym, który mnie
umacnia” i „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?”. Trzeba czytać Biblię, to pragnienie tu, w Bieszczadach, staje się bardzo mocne dla każdej i każdego
z nas. Dlaczego? Bo jak pisał Paul Evdokimow: „Cała Biblia jest słowną ikoną Chrystusa”. A Henryk Daniel Rops przekonywał i miał rację, że „Biblia jest
księgą, która mówi wszystko o Bogu i wszystko o człowieku”.
Następnego dnia, po wspólnej porannej modlitwie i śniadaniu, wybraliśmy się na Dwernik-Kamień. Mało uczęszczany szlak prowadzi z Nasicznego leśnymi ścieżkami. Do szczytu wspinamy
się sami, nikogo nie mijamy po drodze. Cisza i spokój. Uwielbiam tę stronę Bieszczad, gdzie wędrując nie spotyka się rozkrzyczanych turystów. Częściej można zobaczyć spłoszone ptaki, które
mają tutaj swe gniazda i jeszcze nie przyzwyczaiły się do obecności człowieka. Łatwiej znaleźć tu ślady jelenia, rysia, a nawet i niedźwiedzia.
Dzisiaj naszą uwagę kierujemy na apostoła Jakuba Młodszego. Po dojściu na szczyt słuchamy Listu przypisywanego temu Apostołowi. Na głos czyta go Mariola. To niesamowite, radość dla oczu i uszu.
Patrzymy podziwiając efektowny widok na Połoninę Caryńską, Wetlińską i Tarnicę, i słuchamy Słowa Bożego. Połoniny w chmurach i we mgle wyglądają
jak biblijny Synaj w czasie teofanii. Słuchając Listu św. Jakuba przeżywamy swoistego rodzaju teofanię. Słuchamy Jego słów. Tu rzeczywiście jest Pan. Czujemy Jego obecność i słuchamy
Słowa: „Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności. Ze swej
woli zrodził nas przez słowo prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń” (Jk 1, 17-18).
Koledzy chcieli zrobić wrażenie i przynieśli siekiery na ślub, by uczcić swojego przyjaciela, jednak Bóg przebił ich pomysłowość — bo właśnie siekierą posłużył się, by naprawić jego rodzinę. Ta historia pokazuje, że największe cuda dzieją się wtedy, gdy porządkujemy nasze priorytety.
W tym odcinku opowiadam o trzech osobach, których życie stało się lekcją o przemijaniu i nadziei:
Rząd Hiszpanii Pedro Sáncheza zamierza usunąć figury świętych znajdujące się wokół krzyża w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), miejscu złożenia ciał ponad 30 tys. ofiar wojny domowej w tym kraju z lat 1936-1939. Centrolewicowy gabinet zatwierdził nowy plan zagospodarowania tej zainaugurowanej w 1959 roku pod Madrytem budowli, nad którą wznosi się ponad 154-metrowy krzyż. Usytuowane wokół jego podstawy postacie czterech ewangelistów oraz Maryi trzymającej umęczone ciało Jezusa, jak wynika z makiety architektonicznej, mają zostać usunięte. Zniknąć mają także monumenty przedstawiające cztery cnoty: siłę, roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie.
Zgodnie z zapowiedziami rządu Pedro Sáncheza, modernizacja w ramach zatwierdzonego we wtorek projektu pt. „Krzyż i podstawa”, obejmująca m.in. prace przy usunięciu symboli religijnych, ma służyć „większemu pluralizmowi” w miejscu pochówku ofiar wojny domowej, zarówno frankistów dowodzonych przez generała Francisco Franco, jak i ich przeciwników.
IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi
- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.
W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.