Reklama

Homoseksualizm - nowa poprawność polityczna?

Niedziela legnicka 47/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pewno w jednej rzeczy lewica jest słowna - w realizowaniu gróźb. Już przed referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej pojawiły się głosy, że podjęta zostanie walka o równouprawnienie związków homoseksualnych i złagodzenie ustawy antyaborcyjnej. Głosy te były jednak wyciszane, ponieważ do referendum potrzebny był głos i poparcie ze strony Kościoła. Kiedy już SLD osiągnęła swoje cele, powrócono do realizacji „zadań programowych”.
Dlaczego akurat lewica? Aktywiści ruchu gejowskiego odwołują się bowiem do marksistowskich koncepcji społecznych, tylko że w ich teoriach rolę prześladowanego proletariusza odgrywa nie robotnik wielkoprzemysłowy, lecz homoseksualista. Prześladuje go zaś nie krwiożerczy kapitalista, lecz nietolerancyjne społeczeństwo. Obawiam się, że wobec tego problemu na pewno nie możemy liczyć na obiektywną dyskusję w mediach publicznych i na rzetelne wytłumaczenie społeczeństwu istoty sprawy. Kościół, który od samego początku bronił godności człowieka i jego właściwych praw, musi stanowczo wystąpić w tej sprawie i dać zarówno ocenę moralną, jak i filozoficzną. Musi również przypomnieć niezmienne zasady wiary. Już dawno pojawiło się kilka ważnych wypowiedzi Magisterium Kościoła i Ojca Świętego Jana Pawła II na temat homoseksualizmu. Wszystkie dokumenty charakteryzują się tym, że odwołują się do Pisma Świętego, Tradycji Kościoła, ale także do współczesnych osiągnięć nauk o człowieku, starając się uwzględnić wszystkie możliwe czynniki i okoliczności przy ocenie tego problemu. Papież Jan Paweł II tak wypowiada się na ten temat: „trzeba wspomnieć o głośnej i znanej rezolucji, przyjętej niedawno przez Parlament Europejski. Nie ma ona na celu jedynie obrony osób o skłonnościach homoseksualnych przed niesprawiedliwą dyskryminacją. Z takim celem zgadza się także Kościół, więcej - popiera taką postawę i sam ją przyjmuje, jako że każdy człowiek zasługuje na szacunek. Moralnie niedopuszczalne jest natomiast nadawanie sankcji prawnej praktyce homoseksualnej. Wyrozumiałość wobec tych, którzy grzeszą i nie są w stanie uwolnić się od tej skłonności, nie jest przecież równoznaczna ze złagodzeniem wymogów normy moralnej. Parlament w sposób nieuprawniony nadał walor prawny zachowaniom dewiacyjnym, niezgodnym z zamysłem Bożym: wiemy, że człowiek ulega słabościom, ale Parlament w ten sposób poparł ludzkie słabości. Nie uznano faktu, że prawdziwym prawem człowieka jest zwycięstwo nad samym sobą, które pozwala żyć w zgodzie z prawym sumieniem”. Nie może stanowić prawdziwej rodziny związek dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet, a tym bardziej nie można przyznawać takim związkom prawa do adopcji osieroconych dzieci. Dzieciom tym wyrządza się poważną krzywdę, ponieważ w takiej „rodzinie zastępczej” nie znajdują one ojca i matki, ale „dwóch ojców” albo „dwie matki”. Powróćmy jednak do źródeł, do Pisma Świętego, które jest Słowem Boga.
„Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swoją żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (Rdz 2,24). Bóg powołuje mężczyznę i kobietę z ich odmiennością fizyczną do tworzenia jedności osobowej i jedności życia. A zatem chodzi zarówno o życie wspólnotowe, jak i seksualne. Mężczyzna i kobieta, stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, są powołani do autentycznej jedności osób, która charakteryzuje się całkowitą jednością (jedno ciało) i wiernością. Kto więc wybiera kontakty seksualne z osobą tej samej płci, niszczy tym samym zamysł Boga, dotyczący również płciowości, oraz cel Bożego stworzenia. Aktywność homoseksualna nie wyraża bowiem wspólnotowości zdolnej do przekazania życia, tworzenia rodziny oraz przeciwstawia się naturze, którą powołał do istnienia Bóg. Św. Paweł Apostoł pisze w Liście do Rzymian: „kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie” (Rz 1, 26-27). Wraz z wejściem grzechu na świat również relacje między kobietą i mężczyzną zaczynają znajdować się pod wpływem zła, którego przejawem jest grzech zboczenia. Dalszą konsekwencją jest egoistyczne dążenie do zaspokajania własnych pragnień, nawet tych nieczystych, instrumentalne traktowanie drugiego człowieka jako narzędzia do realizowania własnych przyjemności. Dalszą konsekwencją jest utrata świadomości i znaczenia przymierza, przyjaźni, jakie osoby ludzkie miały na początku z Bogiem i między sobą. Dalsza degradacja natury ludzkiej uwidacznia się szczególnie w historii mieszkańców Sodomy i Gomory (Rdz 19, 1-11). W tym przypadku nie ma żadnych niejasności co do oceny moralnej stosunków homoseksualnych. Tekst biblijny jest bardzo jasny: „Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!” (Kpł 18, 22). I dalej: „Kto obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak ja się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli” (Kpł 20, 13). Święty Paweł Apostoł określa grzesznikami tych, którzy popełniają stosunki homoseksualne: „Wiemy (...), że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych, dla ojcobójców, rozpustników, mężczyzn współżyjących ze sobą (...) i dla popełniających cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką” (1Tm 1, 8-11). Potępienie homoseksualizmu w Biblii jest bardzo jasne i stanowcze, zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie. Paweł Apostoł wyraźnie mówi, że osoby takie nie wejdą do Królestwa Bożego. „Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźnie współżyjący ze sobą… nie odziedziczą królestwa Bożego” (1Kor 6, 9-11). Tak więc Pismo Święte potępia homoseksualizm nie tylko jako gest niemoralny, ale jako grzech przeciwko naturze, a tym samym przeciwko Bogu - Stwórcy. Dla każdego grzesznika jest jednak nadzieja - w Jezusie Chrystusie: „Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg wskrzesił Go z martwych, osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami do zbawienia. Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony” (Rz 10, 9-11). Jezus nigdy nikogo nie potępiał, nawet najzatwardzialszych grzeszników. Potępiał jednak zło i grzech. Szansę nawrócenia ma każdy, ale najpierw musi zrozumieć swój grzech, żałować i odpokutować za niego. Dlatego w Kościele Chrystusa jest miejsce dla wszystkich: dla świętego, dla grzesznika, jest i dla homoseksualisty. Bóg bowiem chce zbawić każdego. Kościół naucza, że czyny homoseksualne są nieuporządkowaniem i nie mogą być w żadnym wypadku aprobowane. Ale w Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną mogą i powinny przybliżać się one - stopniowo i zdecydowanie - do doskonałości chrześcijańskiej” (nr 2359). Wzywa więc do objęcia troską osób o takich skłonnościach, przestrzega przed dyskryminacją, a same osoby zachęca do życia w czystości i do walki z grzechem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezes PiS: rosyjskie drony nad terytorium Polski to w żadnym wypadku nie była pomyłka

2025-09-12 13:40

[ TEMATY ]

Jarosław Kaczyński

Prezes PiS

rosyjskie drony

PAP

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił, że rosyjskie drony nad terytorium Polski to w żadnym wypadku nie była pomyłka. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który stwierdził, że „to mógł być błąd”.

Trump pytany w czwartek o naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony w nocy z wtorku na środę, ocenił, że zdarzenie mogło być wynikiem błędu.
CZYTAJ DALEJ

Przydacz: według naszych informacji polską granicę przekroczyło 21 dronów

2025-09-12 10:36

[ TEMATY ]

Marcin Przydacz

polska granica

21 dronów

PAP

Wojska Obrony Terytorialnej w miejscu upadku rosyjskiego drona w miejscowości Wohyń

Wojska Obrony Terytorialnej w miejscu upadku rosyjskiego drona w miejscowości Wohyń

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz powiedział, że według informacji kancelarii prezydenta, w nocy z wtorku na środę polską granicę przekroczyło 21, a nie 19 rosyjskich dronów. Dodał, że możliwe, iż niektóre z dronów wleciały na terytorium Polski tylko na chwilę.

Według dotychczas podawanych informacji, w nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W czwartek wieczorem poinformowano o odnalezieniu szczątków siedemnastego drona w Przymiarkach pod Biłgorajem (woj. lubelskie).
CZYTAJ DALEJ

Święto Kapituły Świętokrzyskiej

2025-09-12 20:57

Magdalena Lewandowska

Nowy kanonik otrzymał strój kanonicki, dystynktoria i pierścień.

Nowy kanonik otrzymał strój kanonicki, dystynktoria i pierścień.

– Prawdziwy uczeń Chrystusa musi umieć dać świadectwo prawdzie we wszystkich wymiarach życia – mówi nowy kanonik Kapituły Świętokrzyskiej ks. Krzysztof Dudojć.

Na dwa dni przed świętem Podwyższenia Krzyża Świętego Kapituła Świętokrzyska zebrała się na uroczystej Eucharystii, której przewodniczył abp Józef Kupny. Do grona kanoników Kapituły Świętokrzyskiej został przyjęty ks. Krzysztof Dudojć, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Lewinie Brzeskim. Nowy kanonik honorowy złożył przed metropolitą wrocławskim uroczyste wyznanie wiary oraz deklarację, że będzie zgodnie ze statutem kapituły i własnym sumieniem wypełniać nowe obowiązki oraz wspierać modlitwą, słowem i działaniem pasterzy diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję