Reklama

55. rocznica śmierci kard. Augusta Hlonda

Zasłużony dla emigracji

Gdy kard. Hlond był zmęczony, siadał do fortepianu i grał. Był człowiekiem wielkiej modlitwy, skromności, prostoty. Nie bał się lotu dwupłatowcem do Rzymu i szybkiej jazdy samochodem - mówił w Sekretariacie Episkopatu kard. Józef Glemp, Prymas Polski na sesji naukowej poświęconej Prymasowi Augustowi Hlondowi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem Księdza Prymasa, kard. Hlond wprowadził w Kościele „nowy styl duszpasterstwa”. Kazania przeważnie pisał, a potem odtwarzał je z pamięci. Biegle władał niemieckim i włoskim. Mówił też piękną polszczyzną, lubował się w wyszukanych określeniach, bardzo dbał o styl.
Kard. Glemp wskazał również na charakteryzującą jego poprzednika umiejętność pracy z najbliższym otoczeniem. Wyraził uznanie dla odwagi, z jaką kard. Hlond wrócił w 1945 r. do Polski, chociaż emigracja uznała to za zdradę. Bo możliwość powrotu uznawała jedynie do wolnej ojczyzny. Hlond zaś uzasadniał swój wybór: „Nie chodzi mi o względy polityczne. Idę w kraj na pracę religijną i kościelną. Po bolesnej rozłące pragnę jako pasterz stanąć wśród swego ludu i pomóc goić rany, które Polsce i Kościołowi zadała nawałnica”.
Ks. prof. Stanisław Wilk, prorektor KUL, przedstawił na sesji kard. Hlonda jako pasterza Kościoła w Polsce, a zwłaszcza organizatora duszpasterstwa na Ziemiach Zachodnich i Północnych po II wojnie światowej. Nawiązując do „bolesnego doświadczenia”, jakim była dla kard. Hlonda II wojna światowa podkreślił, że „wyjazd z kraju był dla niego osobistą tragedią”. Przypomniał jednocześnie, że został też aresztowany przez gestapo we Francji i nie zgodził się na współpracę z Niemcami. Natomiast po uwolnieniu pojechał do Rzymu, gdzie opracował projekt zarządu diecezjami w nowych granicach Polski. Papież Pius XII udzielił mu nadzwyczajnych pełnomocnictw.
O przyczynach założenia nowego zgromadzenia zakonnego dla emigracji mówił chrystusowiec, ks. dr Bernard Kołodziej z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. - Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 r. poza ojczyzną żyło 7 mln rodaków, którym brakowało polskich duszpasterzy. W 1920 r. Episkopat Polski postanowił stworzyć stowarzyszenie, które zajęłoby się organizowaniem opieki duszpasterskiej wśród Polaków na obczyźnie. Zadanie to powierzono ówczesnemu Prymasowi Polski kard. Edmundowi Dalborowi - przypominał. Również władze państwowe apelowały o wysyłanie „misjonarzy dla emigrantów polskich”. Prymas postanowił wysyłać księży z Polski. Po jego śmierci opiekę nad emigracją Episkopat powierzył jego następcy, kard. Hlondowi, który w 1929 r. utworzył w Gnieźnie seminarium zagraniczne. Miało ono przygotowywać księży do pracy wśród Polonii. Dwa lata później Stolica Apostolska ustanowiła Prymasa Polski opiekunem emigracji, a także wydała zgodę na proponowane przez kard. Hlonda powołanie nowego zgromadzenia zakonnego, które poświęciłoby się pracy duszpasterskiej wśród Polaków żyjących poza granicami kraju. W sierpniu 1932 r. Prymas Polski założył Towarzystwo Chrystusowe z siedzibą w Potulicach. Na jego organizatora wybrał ks. Ignacego Posadzego, znającego problemy emigrantów. Założenie Towarzystwa Chrystusowego było więc wyrazem troski o polską emigrację - o czym mówił bp Ryszard Karpiński z Lublina.
Obecnie toczy się proces beatyfikacyjny kard. Hlonda.
- Oznacza on odpowiedź na twierdzenie, że August Hlond w swoim życiu, w swoim działaniu i w swojej pracy ukazał tak wielkie cnoty chrześcijańskie, że kwalifikują go, by go nazywać błogosławionym, a w następnym etapie świętym - powiedział Prymas Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

2025-08-29 17:57

[ TEMATY ]

salezjanie

publikacja

Salezjanie Inspektoria Pilska

W związku z dzisiejszą publikacją Gazety Wyborczej pt. „Zamiast do Jezusa zaprowadził ją do łóżka. Co skrywa znany ksiądz Dominik Chmielewski”, autorstwa redaktora Piotra Żytnickiego, działając w imieniu Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego, pragniemy przedstawić następujące stanowisko.

Zgromadzenie Salezjańskie potraktowało sprawę wynikającą ze zgłoszenia bohaterki przedmiotowej publikacji z należytą powagą i odpowiedzialnością. Bezpośrednio po otrzymaniu listownego zawiadomienia, niezwłocznie podjęto działania zgodne z obowiązującymi procedurami — przyjęto formalne zgłoszenie, zabezpieczono przekazane materiały dowodowe oraz skierowano sprawę do dalszego rozpoznania. W trosce o transparentność i bezstronność, na wniosek władz Zgromadzenia, przeprowadzenie tzw. postępowania wstępnego zostało powierzone niezależnemu organowi — Sądowi Biskupiemu w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

USA: rodzina nastolatka, który popełnił samobójstwo, oskarża o to sztuczną inteligencję

2025-09-03 19:50

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

Sztuczna inteligencja

Sztuczna inteligencja

Po samobójczej śmierci swego 16-letniego syna Adama w kwietniu br. Matt i Maria Raine przeszukiwali jego telefon, desperacko szukając wskazówek, co mogło doprowadzić do tragedii. W wywiadzie dla stacji NBC News powiedzieli, że chłopiec w ostatnich tygodniach życia korzystał ze sztucznej inteligencji (AI) jako namiastki obecności, rozmawiając z nią o swoich problemach z lękiem i trudnościach w porozumiewaniu się z rodziną. Zapiski rozmów pokazują, że bot przeszedł od pomocy w zadaniach domowych do roli „trenera samobójstwa”.

Po tragedii, jaka rozegrała się w ich domu rodzice najpierw szukali wyjaśnień na Snapchacie albo w historii wyszukiwań w internecie czy jakimś dziwnym kulcie, tymczasem odpowiedź znaleźli dopiero po otwarciu (jego) ChatGPT. „On by tu był, gdyby nie ten chat. Wierzę w to w 100%” - powiedział Matt Raine.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję