Uroczystą procesją z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej do 
kościoła św. Floriana w Sosnowcu rozpoczęli świętowanie wspomnienia 
swojego patrona hutnicy. Zwyczaj procesjonalnego podążania do świątyni 
zrodził się kilka lat temu, gdyż na terenie tych dwóch parafii mieszka 
wielu przedstawicieli zawodów, których Święty jest patronem. Odpustowej 
Mszy św. przewodniczył bp Adam Śmigielski SDB. W czasie uroczystości 
Ordynariusz sosnowiecki poświęcił odnowioną figurę św. Floriana i 
dwa nowe, boczne ołtarze.
  Witając przybyłych pielgrzymów, gospodarz miejsca, ks. 
kan. Tadeusz Kamiński wyraził radość z faktu przybycia gości oraz 
podtrzymywania tradycji pieszego wędrowania ulicami Zagórza, szerząc 
w ten sposób kult świętego. 
  "Od kilku lat hutnicy wędrują do swojego patrona świętego 
Floriana, by składać mu owoc swojej ciężkiej pracy, a przez to uwielbić 
Boga, mówił ks. kan. Zygmunt Wróbel, diecezjalny duszpasterz ludzi 
pracy. - W tym roku pragniemy również modlić się o pomyślne rozwiązanie 
trudnych problemów zakładów pracy, w których pracują hutnicy".
  W homilii biskup Adam Śmigielski SDB przywołał trudne 
okresy z naszej historii. Przypomniał, że wówczas zwracaliśmy się 
do Boga i dzięki temu tworzyliśmy jedność. "Tej jedności jeszcze 
nie ma, gdyż naród przeżył straszliwy okres zaborów, hegemonii hitlerowskiej, 
systemu totalitarnego i to zostało w sercach i duszach ludzi żyjących 
w naszym kraju", mówił Ksiądz Biskup. Jednak za wolność, niepodległość 
walczyli nasi ojcowie, bracia, siostry. "Dzisiaj dzięki nim żyjemy 
w wolnej Polsce. Mamy możliwość decydowania sami o swojej przyszłości, 
nikt już nie będzie robił tego za nas, tak jak to się działo w czasie 
zaborów, wojen czy systemu totalitarnego" - przekonywał Kaznodzieja. "
To my tworzymy relacje w narodzie. Dlatego na pierwszym miejscu modlę 
się o właściwy kontakt z Bogiem, który prowadzi do jedności", mówił 
Ordynariusz. "Dziewięć lat temu, gdy przybyłem do tego miasta, zacząłem 
poznawać różne obiekty sakralne. W tym czasie ten kościół był jeszcze 
w stanie surowym. Jednak dzięki staraniom ks. Tadeusza Kamińskiego 
i ofiarności wiernych wzniesiono piękną świątynię, dom katechetyczny 
i plebanię. W tym dekanacie wybudowano jeszcze 4 inne świątynie", 
mówił Ordynariusz. "Doszedłem do wniosku, przekonywał Ksiądz Biskup, 
że na tym polega mądrość ludu mieszkającego na tej ziemi, że poprzez 
wspólnotę parafialną pragnie tworzyć jedność z Bogiem. Modlę się, 
aby jedność z Bogiem rzutowała na jedność w rodzinach, w społeczeństwie"
.
  Bp Śmigielski SDB przypomniał także postać św. Floriana, 
który był oficerem rzymskim w czasie panowania cesarza Dioklecjana, 
znanego z prześladowania chrześcijan. Został okrutnie zamordowany, 
umęczony. Wydawałoby się, że już dawno powinien być zapomniany. Jednak 
pozostał przykładem mężnego wyznawania wiary dla nas wszystkich. 
Najprawdopodobniej przed śmiercią szarpano jego ciało hakami, później 
wrzucono go do rzeki. Nie bał się tego, gdyż zachował jedność z Bogiem, 
a jedność z Bogiem zasadza się na autentycznej miłości. Kult, jaki 
mu zaczęto oddawać, okazał się trwały. Pod koniec XII wieku relikwie 
świętego sprowadzono do Krakowa. Postawa św. Floriana pozostaje wzorem 
pełnego zjednoczenia z Chrystusem i odważnego świadczenia o Nim, 
aż do śmierci męczeńskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
