XXVI Sympozjum Koła Naukowego WSD w Płocku „Tajemnica życia”
Groźne klonowanie
W drugim dniu sympozjum jego uczestnicy pracowali także w grupach tematycznych. Jedną z nich, poświęconą zagadnieniu klonowania, kierował ks. prof. Wojciech Bołoz.
Na początku swego wystąpienia Prelegent przytoczył argumenty zwolenników klonowania ludzi. Jednym z nich jest rzekoma możliwość eliminowania skutków bezpłodności, kolejnym - eliminacja
chorób dziedzicznych. „Mówi się o szansie, jaką klonowanie jest dla niepłodnych par małżeńskich, których tylko w samej Polsce jest 20-25%. Naukowcy mówią też o możliwości
eliminowania chorób dziedzicznych” - mówił ks. Bołoz, który dodał jednak, że pierwsza możliwość dotyczy także klonowanie dzieci dla związków homoseksualnych, a przy drugiej możliwości
dopuszczana jest jednocześnie selektywna aborcja, czyli usuwanie ciąży z powodu wykrytych wad. „Inne argumenty są bardzo kontrowersyjne i złe z punktu widzenia etycznego.
Do szczególnych zagrożeń zaliczył kopiowanie dziecka, które zmarło lub też kopiowanie wybitnych ludzi - bo takie pomysły rodzą się w głowach zwolenników klonowania. „Określona osoba,
np. dziecko mające zastąpić swego zmarłego poprzednika, urodzone drogą klonowania, miałoby problemy w określeniu własnej tożsamości, a jego przyszłość byłaby zdeterminowana przeszłością
osoby, która żyła przed nim. W ten sposób nauka doprowadziłaby do zupełnej instrumentalizacji ludzkiego życia” - podkreślił Naukowiec.
Za „przerażającą instrumentalizację” ks. Bołoz uznał również proponowanie rodzicom możliwości wyboru, np. koloru oczu, włosów czy cech dziecka, które chcą mieć. „Powstałby człowiek,
którego cechy byłyby zdeterminowane żądaniami i pragnieniami innych ludzi” - mówił Ksiądz Profesor.
Prelegent podkreślił też, że klonowanie wiąże się z bezkarnym niszczeniem zapłodnionych zarodków. „Zanim sklonowano owcę Dolly, naukowcy wykonali prawie 300 prób, co oznacza, że prawie
300 embrionów zostało zniszczonych” - mówił ks. Bołoz. Zaznaczył również, że klonowanie ludzi jest o wiele bardziej skomplikowane niż klonowanie roślin czy zwierząt, czego dowodem
jest chociażby fakt, że mimo zapowiedzi kontrowersyjnego naukowca z Włoch Severino Antinoriego czy sekty realian nikomu jak do tej pory nie udało się sklonować człowieka. „Jeśli klonowanie
ludzi jest trudniejsze niż klonowanie roślin i zwierząt, to ileż ludzkich istnień zostałoby zniszczonych dla stworzenia jednego klona? - pytał retorycznie Ksiądz Profesor.
Bartosz Pajdak, zwycięzca diecezjalnego etapu 29. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej, wraz z komisją konkursową i swoją katechetką Anetą Klinke-Osadnik
Na progu Wielkiego Tygodnia 10 kwietnia, w murach Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy odbył się diecezjalny etap 29. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej. W zmaganiach wzięło udział 18 uczniów szkół średnich z Wałbrzycha, Świdnicy, Dzierżoniowa i Ząbkowic Śląskich.
Zanim młodzież przystąpiła do części pisemnej, uczestnicy zgromadzili się na Eucharystii w seminaryjnej kaplicy. Mszy świętej przewodniczył bp Adam Bałabuch, który w homilii mocno podkreślił, że nie wystarczy tylko znać treść Pisma Świętego – trzeba nim żyć. – Można mieć dużą wiedzę na temat Pisma Świętego. Ale o ile ważniejsze jest to, czy ja tym żyję? Czy to słowo oświeca moje życie? Przekłada się na moje uczynki, moją codzienność? – pytał biskup pomocniczy. – Prawdziwe zwycięstwo to życie słowem, które prowadzi do przemiany relacji z Panem Bogiem i drugim człowiekiem – dodał.
“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.
- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
Prezydent USA Donald Trump odniósł się na platformie społecznościowej Truth Social do czwartkowego wypadku helikoptera, który rozbił się na rzece Hudson między Nowym Jorkiem a New Jersey. Nazwał zdarzenie „straszną katastrofą”. W ciągu ostatnich dwóch dekad w USA doszło do wielu tragedii z udziałem śmigłowców.
"Straszna katastrofa helikoptera na rzece Hudson. Wygląda na to, że sześć osób – pilot, dwoje dorosłych i troje dzieci – odeszło. Materiał filmowy z miejsca zdarzenia jest wstrząsający. Niech Bóg błogosławi rodziny i przyjaciół ofiar. Sekretarz Transportu, Sean Duffy, wraz ze swoim zespołem ekspertów zajmuje się tą sprawą. Wkrótce zostaną podane informacje na temat przyczyn i okoliczności tej tragedii" – napisał Trump.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.