Reklama

Miłość, małżeństwo, rodzina (3)

Ślubuję ci uczciwość małżeńską

Niedziela włocławska 51/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyrzekając wierność, małżonkowie muszą być świadomi, że chodzi o to, iż może istnieć tylko jedna, jedyna osoba, z którą mają niepodzielnie przeżywać świat ich najtajniejszych myśli. Do niej kierować najintymniejsze uczucia, z nią dzielić mnóstwo spraw i codziennych działań. Wierność zakłada lojalność względem siebie we wszystkich, również seksualnych gestach i działaniach, a co więcej: nawet w myślach nie należy występować przeciwko współmałżonkowi.
Wymóg tak rozumianej wierności nakłada się niejako na kolejny człon przeżywania małżeńskiego, tzw. „uczciwość” małżeńską, rozumianą jako empatię czyli współodczuwanie. Nie chodzi tu jednak wyłącznie o to, aby współmałżonek solidaryzował się z drugim współmałżonkiem wobec innych osób, lecz aby całym swoim sercem działał dla dobra wspólnoty. Poczucia szczęścia i satysfakcji ma małżonkom dostarczyć świadomość, iż obdarzany miłością współmałżonek jest szczęśliwy i czuje się kochany. Małżonkowie mają postępować tak, aby dobro i szczęście ich żony czy męża było celem nadrzędnym wszelkich ich poczynań. Nie można tego urzeczywistniać bez otwartej, jasnej, szczerej, pełnej zrozumienia komunikacji. Uczciwość małżeńska to znaczy również ujawnianie partnerowi swoich uczuć względem niego oraz emocji dotyczących rodziny, znajomych i innych problemów, a także staranie, by we wszystkich sprawach wczuwać się w sytuację współmałżonka i na dane zagadnienie starać się spojrzeć z jego punktu widzenia.
Uczciwość małżeńska zobowiązuje, aby małżonkowie swoje pożycie cielesne spełniali w sposób uczciwy, tzn. zgodny z naturą. Kierować się mają poszanowaniem swojej godności i człowieczeństwa. Najważniejsze ma być dla nich dobro współmałżonka, a dopiero później zaspokojenie swojego popędu płciowego. Małżonkowie wiedzą, że z faktu zawarcia małżeństwa wypływa wiele praw, a zarazem obowiązków małżeńskich. Mając tego świadomość, korzystanie z nich powinni poddać wyższemu prawu miłości, tj. kierować się dobrem i zgodą drugiej osoby. W tym wszystkim nie powinno być miejsca na egoizm, niedelikatność, krzywdę, nieumiarkowanie, nadużycia. Powinna być zachowana kultura seksualna, czyli prawdziwe zrozumienie stanu osoby w danym czasie. Gdy jedna ze stron nie może współżyć, taki stan rzeczy druga strona powinna zrozumieć, nie obrażać się, nie czynić wymówek. Godne szacunku jest to, że małżonkowie prawdziwie się kochając, umieją się porozumieć i być wyrozumiałymi dla siebie. Mimo ludzkiego pragnienia, jakim jest pożądanie cielesne, umieją zaniechać współżycia, gdy dobro drugiej strony będzie się tego domagać (np. czas choroby, miesiączkowanie, zaawansowana ciąża, wielkie zmęczenie, okres połogu, zewnętrzne okoliczności zagrażające intymności).
Trzeba mocno podkreślić, że uczciwość małżeńska, którą sobie małżonkowie ślubują, zobowiązuje do życia czystego, zgodnego z ich stanem, rozumnego kierowania sferą seksualną oraz poszanowania godności dziecka Bożego w drugim człowieku. Bez prawdziwej miłości, bez zjednoczenia nie tylko ciał, ale i dusz życie seksualne narusza ład moralny. Wartość moralna uczciwości małżeńskiej zależy od tego, czy w małżeństwie szuka się szczęścia i ubogacenia kochanej osoby, czy też osobistego wyżycia się i zadowolenia bez nawiązania głębszej więzi osobowej ze współmałżonkiem. Od jedności w „jednym ciele” ważniejsza jest jedność duchowa, prawdziwe „zjednoczenie serc”.
„W miłości (a więc i w uczciwości małżeńskiej) nie chodzi tylko o zwykły impuls popędu lub uczuć..., chodzi o miłość pełną, to znaczy o tę szczególną formę przyjaźni osób, poprzez którą małżonkowie wielkodusznie dzielą między sobą wszystko bez niesprawiedliwych wyjątków i egoistycznych rachub. Kto prawdziwie kocha swego współmałżonka, nie kocha go tylko ze względu na to, co od niego otrzymuje, ale dla niego samego, szczęśliwy, że może go wzbogacać darem z samego siebie” (Humane vitae 9).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

2025-04-13 20:56

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W Wielkim Tygodniu odpowiedź na pytanie - czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym życiu?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która podtrzymuje wiarę w czasach kryzysu

2025-04-11 21:14

[ TEMATY ]

zakon

Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji

Od 1915 roku w Filadelfii grupa zakonnic poświęciła swoje życie nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu. Te różowe zakonnice, zrodzone z charyzmatu niemieckiego świętego Arnolda Janssena, nadal stanowią duchowy filar, który wspiera misję Kościoła swoimi modlitwami i towarzyszy cierpieniom świata.

Janssen urodził się w 1837 roku i zmarł w 1909 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 24 lat. Szybko zrozumiał, zwłaszcza podczas modlitwy i nabożeństw, że jego misją jest kształcenie księży do ewangelizacji w krajach obcych. W 1875 roku założył seminarium misyjne w małym miasteczku w Holandii, co dało początek Towarzystwu Słowa Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy/ Policja zatrzymała sześć osób, które chciały wspiąć się na katedrę w Kolonii

2025-04-13 19:40

[ TEMATY ]

Niemcy

katedra w Kolonii

wspinaczka

Adobe Stock

Katedra w Kolonii

Katedra w Kolonii

Policja w Kolonii, na zachodzie Niemiec, zatrzymała w niedzielę pięciu Francuzów i Belgijkę, którzy chcieli wspiąć się na słynną katedrę w tym mieście - podał portal sieci redakcji RND.

Siły bezpieczeństwa zostały poinformowane przez ochronę kościoła, która w nocy dzięki kamerom monitoringu zauważyła młodych wspinaczy z latarkami czołowymi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję