Reklama

Świat m(ł)ody(ch)

Wysoki poziom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak to zwykle w specyfice babskiego gadania bywa, tematy przemykają jak rzeka, ale od czasu do czasu przystaje się dłużej przy jakiejś tematycznej mieliźnie. Tak było i tym razem. W trakcie błahej rozmowy padło pytanie, które przerwało wątek i skierowało rozważania na zupełnie inne tory. Sprawa była o tyle aktualna, że właśnie zaczął się styczeń. Jak się łatwo domyśleć, nieuchronnie dopadł nas tzw. temat perspektywiczny - czyli plany i marzenia na przyszłość. Grono było młode wiekiem. Trzy gimnazjalistki i ja, której bliżej do 30 (o naiwności! jeszcze niedawno myślałam, o ludziach w tym wieku jako starszych, ale przecież ludzką rzeczą jest błądzenie) niż lat nastu. Opowieści o pragnieniach potoczyły się wartko i z precyzyjną dokładnością. Kasia - lepsza ocena z fizyki na koniec roku i czerwony pasek na ukończenie gimnazjum. Potem dobre liceum, najlepiej „piątka” na Chopina, bo mówią, że twórcza i poziom dobry. Ludzie się na studia bez problemów dostają. - Myślałam, że tu monolog się skończy, bo co więcej można od piętnastolatki wymagać, ale nie, plany snują się dalej. - Oczywiście chciałabym studiować, najlepiej poza Zieloną Górą, zdobyć dobrą praktykę, żeby nie było problemów ze znalezieniem pracy. Wiem, że już teraz pracuję na to jak będę żyła w przyszłości. Kolejna osoba i lekko tylko zmieniony scenariusz, bo nie o fizykę, ale np. geografię chodzi.
Wywód zbił mnie z pantałyku. Przecież znam te dziewczyny. Gdyby nie to, pomyślałabym, że są po jakimś spotkaniu z menadżerem od robienia kariery osobistej. Całkiem normalne nastolatki, którym nie jest obce modne ubrane, naklejka z podobizną ulubionego piosenkarza na piórniku, czytanie fantastyki, ale i Ani z Zielonego Wzgórza. Myślę dalej i w mej analizie wychodzi całkiem normalna postać lat kilkunastu, lubiąca się bawić i żartować, a jednak lekko odmienna ode mnie w tym wieku, a przecież nie dzieli nas znów nie wiadomo jaka przepaść. Ja to jednak nie mogę się chyba poszczycić taką świadomością swojej wartości w tym wieku i oglądu swoich młodocianych możliwości. No, ambicję to i ja miałam, ale żeby w tym wieku już o studiach myśleć, to raczej nie. Może dzisiaj szybciej dorasta się do kariery - pomyślałam. Podróże, na które dzisiaj już stać wielu, nauka języków, wybór warsztatów i kursów zgodnych z zainteresowaniami musi w końcu robić swoje. Gdy do tego dołożymy jeszcze dobry i zaraźliwy przykład rodziców, to wysoki poziom gwarantowany. Załóżmy, że w tej wersji nie ma miejsca na chorą konkurencję, nieudane dzieciństwo itp. Mówimy tu tylko o zdrowym rozbudzeniu ciekawości świata i wiarę we własne siły, no i pomocnym przy tym dobrym ilorazie inteligencji. Zapomnijmy także o już dawno wyhodowanym stereotypie nastolatka, któremu wszystko jest obojętne, a jego zainteresowanie może wzbudzić jedynie luz, zabawa i rockand roll. Rozmowa nastroiła mnie nader optymistycznie. Bój się świecie, na twój podbój idą młodzi!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: modernizacja strony internetowej

2025-05-27 09:48

[ TEMATY ]

Watykan

vatican.va

W poniedziałek 26 maja rozpoczęła się gruntowna modernizacja strony internetowej Watykanu, która zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu pontyfikatu papieża Leona XIV. została przeprojektowana. Dotychczas strona internetowa Watykanu charakteryzowała się brązowawym tłem, które miało przypominać pergamin. Teraz strona główna wygląda znacznie nowocześniej i jest bardziej przyjazna dla użytkowników.

Aktualizacja nie została jednak jeszcze zakończona. Po wejściu na stronę internetową pojawia się krótka informacja: „Aktualizujemy obecnie wygląd naszej strony internetowej, aby zapewnić Państwu jeszcze lepsze wrażenia podczas przeglądania. Niektóre obszary mogą być nadal aktualizowane. Dziękujemy za cierpliwość”.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Cezary Chwilczyński odznaczony przez Prezydenta RP

2025-05-27 16:05

mat. pras

Wieloletni redaktor Niedzieli wrocławskiej ks. Cezary Chwilczyński odznaczony został za działalność humanitarną przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Od wielu lat ks. Chwilczyński angażował się w liczne projekty humanitarne kierując Katolickim Radiem Rodzina i prowadząc wrocławską edycję Niedzieli. Na wydarzenia przez siebie organizowanych jak np. Noce Kościołów, które co roku gromadziły na Dolnym Śląsku ponad 100 tys. uczestników, zapraszał hierarchów z Kościołów prześladowanych: Indie, Pakistan, Bangladesz, Sudan Południowy, Syria, Irak. Goście dzieląc się świadectwem funkcjonowania wspólnot katolickich wśród prześladowań otrzymywali też konkretne wsparcie na realizację konkretnych projektów wobec najbiedniejszych. Partnerem tych wydarzeń było Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję