Reklama

Gdzie kobiety nie piją

Mieszkańcy Kuligowa należący przez lata do parafii św. Stanisława w Załubicach, pragnęli mieć kościół u siebie na miejscu. Dzięki swojej pracowitości i ambicji dziś mają własną niewielką świątynię, a od 29 czerwca ubiegłego roku także parafię i księdza na miejscu.

Niedziela warszawska 11/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy w niedzielne wczesne popołudnie odwiedzam pierwszego proboszcza kuligowskiego ks. Justyna Ziembińskiego, na plebanii kończy się właśnie niedzielne spotkanie przy herbacie grona parafian ze swoim duszpasterzem. Widać, że atmosfera jest bardzo dobra, a ksiądz dobrze akceptowany przez wiernych.

Bierzmowanie na łące

Reklama

Ks. Ziembiński jest tu dopiero od ośmiu miesięcy, stąd też o początkach duszpasterstwa w Kuligowie, pierwszych Mszach św. chętnie opowiada Remigiusz Kuligowski, na którego działce odprawiane były Msze św. oraz Halina Augustyniak, członkini Kółka Różańcowego, która również - wraz z wieloma innymi mieszkańcami wsi - angażowała się w pomoc przy budowie.
Wszystko zaczęło się w drugiej połowie lat osiemdziesiątych. W 1985 r. proboszczem parafii Załubice został ks. kan. Ludwik Antolak. Kiedy chodził po kolędzie w odległym o 6 km Kuligowie, zaproponował miejscowym mieszkańcom, aby w okresie letnim Msze św. były odprawiane u nich na miejscu. Pomysł bardzo się podobał, ale do jego realizacji droga nie była prosta. Były to czasy władzy „ludowej” i na wszystko trzeba było mieć zezwolenia. O ile z uzyskaniem zgody władz kościelnych (Kurii Metropolitalnej Warszawskiej; było to jeszcze przed powstaniem diecezji warszawsko-praskiej) nie było problemu, to władze wojewódzkie w Ostrołęce ciągle powoływały się na jakieś przepisy, uniemożliwiając uzyskanie zgody. Kiedy zbliżały się wybory, padła myśl, aby - jeśli władze nadal nie ustąpią - mieszkańcy Kuligowa po prostu je zbojkotowali. Kiedy ks. Antolak publicznie o tym powiedział, władza - w trosce o samą siebie - zgodę wydała. Na łące u pana Kuligowskiego księża z Załubic od czerwca do września mogli więc odprawiać Msze św.
Po jakimś czasie powstał pomysł, aby w Kuligowie powstał kościół. Była co prawda możliwość przewiezienia starego drewnianego kościółka z Tarchomina i postawienia go w Kuligowie, ale ostatecznie zdecydowano, że powstanie nowy, murowany. Powstał Komitet Budowy Kościoła. Pierwsze 500 zł wpłacił jeden z działkowiczów. Gdy uzbierało się trochę pieniędzy, kupiono materiały. Proboszczem był już wtedy ks. Edward Kowara. Budowę świątyni rozpoczął już jego następca ks. Gerard Jarecki, a w stanie surowym zostawił ks. kan. Feliks Chudzik, obecny proboszcz Załubic.
W miejscu, gdzie dziś stoi kościół, Msze św. zaczęto odprawiać - początkowo w garażu - w 1998 r. Wcześniej - przez jakiś czas - w okresie zimowym nabożeństwa były w remizie strażackiej. Pierwsza Msza św. w nowym kościele była odprawiona na Wielkanoc 2003 r.
Pan Kuligowski pamięta wiele historii związanych z pierwszymi latami duszpasterstwa w jego miejscowości. - Pamiętam, jak w kaplicy na łące bp Kazimierz Romaniuk bierzmował tu młodzież. W kaplicy na łące chrzczone były też dzieci - wspomina pan Remigiusz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stare tradycje

Kuligów wspominany był już w XIV w. Należał najpierw do parafii Barcice, potem do Popowa w diecezji płockiej, następnie Dąbrówki, a w latach 1976-2003 do Załubic. Wieś była zamieszkała przez szlachtę zagrodową, której potomkowie są tu do dziś. Przez całe wieki większość mieszkańców zajmowała się rybołówstwem, pszczelarstwem, smolarstwem i spławem drzewa.
Wieś ma stare tradycje - podkreśla Proboszcz Kuligowa. W XIX w. była tu epidemia cholery i ludzie stawiali krzyże prosząc Boga o zatrzymanie choroby. Powstał wtedy zwyczaj urządzania procesji do krzyży, które odbywały się 29 sierpnia, w święto ścięcia św. Jana Chrzciciela. Ludzie chodzili nawet jak nie było księdza. Ten zwyczaj przetrwał do naszych czasów. Obecnie procesje odbywają się z kapłanem, mają charakter Drogi Krzyżowej i śpiewane są wówczas pieśni o Męce Pańskiej i św. Janie Chrzcicielu.
Dziś mieszkańcy wsi dojeżdżają do pracy w Warszawie bądź pracują dorywczo u działkowiczów, których jest tu ponad 2 tysiące. Pięknie położona miejscowość nad Bugiem przyciąga coraz więcej chętnych także do zamieszkania tu na stałe. Wieś liczy 120 domów, w których mieszka niespełna 400 mieszkańców. Ale latem są tu tłumy - śmieje się ks. proboszcz Justyn Ziembiński - jak w kurorcie. Szczególnie w lato mieć więc będzie wiele pracy, choć i teraz najwięcej czasu pochłaniają mu sprawy budowlane.

Kościół materialny i duchowy

Gdy osiem miesięcy temu przybył do parafii, zastał kościół w stanie surowym oraz częściowo przygotowaną plebanię. - Wychodzimy dopiero ze stanu surowego. Kościół został przykryty blachą, rozbudowaliśmy plebanię, ocieplony został sufit. W tym roku chcemy pomalować ściany, wykonać posadzkę w kościele i ogrzewanie. Wszystkie tego typu decyzje podejmuję w porozumieniu z Radą Parafialną. Parafianie są bardzo ofiarni i wykazują wiele troski o dom Boży - podkreśla Ksiądz Proboszcz.
Do tej pory parafianie kupili żyrandol, baldachim, krzyż procesyjny, a działkowicze ambonę i drogę krzyżową.
Oczywiście sprawy budowlane są ważne, ale praca duszpasterska najważniejsza. Codziennie odprawiana jest wieczorem Msza św., a w niedziele dwie przed południem. Powstało już liczące 20 osób Koło Różańcowe, jest kilkunastu ministrantów, są bielanki, jest grupa młodzieży przygotowująca się do sakramentu bierzmowania i dzieci (4) do przyjęcia w tym roku I Komunii Świętej. Przed parafianami pierwsze rekolekcje wielkopostne. Proboszcz panuje też wyjazdy pielgrzymkowe do Lichenia, Loreto. Parafia nosi wezwanie Matki Bożej Loretańskiej, stąd kontakt z Loreto jest oczywisty. Już w przeszłości kuligowianie szli we wrześniowej pielgrzymce z parafii Załubice do sanktuarium w Loreto. Kult Matki Bożej Loretańskiej szerzył wśród nich związany w latach ubiegłych z sanktuarium i siostrami loretankami ks. Waldemar Kozłowski, wikariusz z Załubic.
Parafia nie jest wol na od problemów - podkreśla Ksiądz Proboszcz. Jak wszędzie są wśród parafian także pijący, zdarzają się narkomani - podkreśla ks. Justyn. - Grunt, że kobiety w Kuligowie nie piją - przerywa pani Augustyniakowa.

Msze św. w kościele w Kuligowie

dni powszednie 18.00 (w sezonie letnim 19.00)
w niedziele 9.00 i 11.00

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grech: cierpimy na zbiorową głuchotę!

2025-06-15 15:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Niezależnie od naszego narzekania na zanieczyszczenie hałasem, wolimy raczej słuchać hałasu, który nas rozbija, niż Boga, który nas powołuje – powiedział kard. Mario Grech w Restarzewie.

W uroczystość Najświętszej Trójcy kard. Grzegorz Ryś przewodniczył liturgii z poświęceniem portretów Benedykta XVI, Franciszka i Leona XIV w parafii św. Andrzeja w Restarzewie. Podczas Mszy św. homilię wygłosił kard. Mario Grech, sekretarz generalny Synodu Biskupów, który od 13 czerwca przebywa w Łodzi w związku z zakończeniem synodów parafialnych w archidiecezji łódzkiej. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję