Reklama

Wiadomości

Gdańscy lekarze przeciwni programowi dofinansowania in vitro przez miasto

Obawy związane z niewłaściwym wydatkowaniem publicznych pieniędzy oraz niezrozumiałym wsparciem jedynie metod sztucznie wspomaganego rozrodu wystosowali lekarze ginekolodzy i położnicy kilku gdańskich uczelni wyższych. W liście otwartym do władz miasta sugerują, by środki zaplanowane na dofinansowanie in vitro przeznaczyć na utworzenie ośrodka zdrowia prokreacyjnego, który czuwałby nad dostępem gdańszczanek do nowoczesnych metod leczenia niepłodności.

[ TEMATY ]

lekarz

DarkoStojanovic/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim stanowisku skierowanym m.in. do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza lekarze odnoszą się do konferencji prasowej zorganizowanej w październiku ub. roku przez gdański urząd miejski. Poinformowano na niej o zamiarze wprowadzenia i sfinansowania przez miasto programu dofinansowania procedury in vitro.

Decyzja władz Gdańska była podyktowana rezygnacją Ministerstwa Zdrowia z realizowania programu dofinansowania zabiegów sztucznego zapłodnienia, o których mówiła tzw. ustawa o leczeniu niepłodności przyjęta przez rząd PO-PSL.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nad wprowadzeniem podobnych programów dofinansowania procedury in vitro jak w Gdańsku pracuje kilka innych miast w Polsce, m.in. Warszawa.

Zdaniem sygnatariuszy listu, "z niezrozumiałych powodów w przedstawionych założeniach programu brak jest odwołania do troski o zdrowie prokreacyjne gdańszczan, lecz skupiają się Państwo wyłącznie na zamiarze dofinansowania zabiegów in vitro".

W ich opinii, podczas zapowiedzi uruchomienia programu dofinansowania nie przedstawiono żadnego uzasadnienia dla wsparcia przez samorząd jedynie metod sztucznie wspomaganego rozrodu, z wykluczeniem leczenia niepłodności metodami opartymi na aktualnej wiedzy medycznej, ale wykluczającymi in vitro. Dofinansowane będą jedynie procedury, których koniecznym elementem jest zapłodnienie pozaustrojowe.

Reklama

Według projektu pozbawione dofinansowania będzie podjęte przez pacjentów leczenie, nawet w znacznej części o podobnym zakresie świadczeń zdrowotnych i diagnostyki jak w procedurze in vitro, ale wykluczające pozaustrojowe zapłodnienie.

W ocenie gdańskich medyków "brak jest jakiegokolwiek społecznego i prawnego uzasadnienia dla wprowadzania tego rodzaju nierówności w dostępie do korzystania ze środków publicznych".

"Nie bez znaczenia jest także fakt, że procedura in vitro jest metodą, która wśród wielu środowisk, w tym także medycznych z różnych względów budzi sprzeciw etyczny i moralny" - podkreślają lekarze.

Autorzy listu zwracają uwagę, że leczenie niepłodności powinno być prowadzone w sposób interdyscyplinarny, a niepłodność traktowana nie jako choroba, ale jako objaw często kilku współistniejących zaburzeń organizmu zarówno mężczyzny jak i kobiety.

Podają, że w Gdańsku istnieją ośrodki medyczne, w których leczenie niepłodności z wykluczeniem sztucznego zapłodnienia odbywa się przy wykorzystaniu aktualnej wiedzy medycznej opartej na faktach i jest dostosowane do indywidualnego cyklu każdej pacjentki.

Wskazują, że możliwość zastosowania złożonej terapii internistycznej, m.in. hormonalnej i alergologicznej w połączeniu z leczeniem ginekologicznym, w tym także zabiegowym, ale zawsze w odniesieniu do obrazu obserwowanego na bieżąco cyklu konkretnej pacjentki, pozwala na uzyskanie lepszych wyników leczenia.

Reklama

Lekarze podpisani pod listem argumentują, że opis założeń gdańskiego programu dofinansowania in vitro nie zawierał w ogóle oceny efektów rządowego programu in vitro, który obowiązywał do połowy 2016 r. Powinno się natomiast przeanalizować dane Rejestru Medycznie Wspomaganej Prokreacji. Jak wynika z danych zebranych przez Ministerstwo Zdrowia na dzień 21 stycznia 2016 r., na 31 735 transferów zarodków do macicy stwierdzono 10 035 (32%) ciąż klinicznych, brak na ten dzień było liczby narodzonych dzieci w wyniku zastosowanych procedur.

"Potrzeba więc obecnie przeanalizować, ile urodziło się dzieci w wyniku uzyskanych ciąż, jaki był i jest ich stan zdrowia oraz w oparciu o te dane dokonać oceny czy rzeczywiście finansowanie in vitro jest z punktu medycznego, społecznego i ekonomicznego bardziej zasadne niż finansowanie metod leczenia niepłodności z wykluczeniem metod sztucznego rozrodu" - zastanawiają się sygnatariusze listu.

Środki zaplanowane na dofinansowanie in vitro, w opinii lekarzy można by natomiast przeznaczyć na utworzenie gdańskiego ośrodka zdrowia prokreacyjnego, którego celem byłoby poszerzenie dostępu gdańszczanek do nowoczesnych metod leczenia i polepszenia ich zdrowia prokreacyjnego.

Jako przykład podają wykonywanie (na razie jedynie na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, zabiegów udrażniania jajowodów, przeprowadzanych przy wykorzystaniu nowoczesnych technik medycznych, po których pacjentki zachodzą w ciążę w sposób naturalny.

Na zakończenie listu proszą, aby ich stanowisko przyjąć jako zachętę do szerszego spojrzenia na problem zdrowia prokreacyjnego tak, aby środki publiczne na ten cel przeznaczane były w oparciu o realne potrzeby oraz szczegółową analizę problemu leczenia niepłodności.

Pod listem do władz Gdańska podpisali się medycy kilku miejscowych uczelni wyższych, w tym ginekolodzy i położnicy z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, lekarze Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego, naukowcy z Politechniki Gdańskiej, Uniwersytetu Gdańskiego i Szpitala im. Mikołaja Kopernika.

2017-01-11 12:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka daje mi siłę

Niedziela świdnicka 30/2019, str. 2-3

[ TEMATY ]

pielgrzymka

lekarz

Ryszard Wyszyński

Teresa Nowak, kardiolog i onkolog

Teresa Nowak, kardiolog i onkolog

Wałbrzyszanka, Teresa Nowak, kardiolog i onkolog, będzie po raz jedenasty uczestniczyła w Pieszej Pielgrzymce Diecezji Świdnickiej na Jasną Górę, sprawując opiekę medyczną nad pątnikami. To wyjątkowa misja, na którą poświęca rokrocznie większą część swojego urlopu wypoczynkowego

Moje pielgrzymowanie do Częstochowy rozpoczęłam jeszcze jako wałbrzyska licealistka z pielgrzymką archidiecezji wrocławskiej, a szłam z 17. grupą studencką ks. Orzechowskiego – to były jednak inne czasy – wspomina Teresa Nowak. – Przerwa nastąpiła na czas studiów medycznych w Poznaniu. Kolejne lata to praca zawodowa, specjalizacja, założenie rodziny, wychowywanie dzieci. Gdyby nie moja córka Bogusia, sama chyba nigdy bym nie powróciła na pątniczy szlak, bo to ona któregoś dnia, 11 lat temu, powiedziała: „Mamusiu, a może wybralibyśmy się na pielgrzymkę?”. Znając wtedy moje dzieci – opowiada dalej – które się nie lubiły przemęczać i mając w pamięci swoje doświadczenia sprzed lat, zapytałam córkę – a co ty tam wiesz o pielgrzymce, wiesz, jaki to wysiłek? Ale ona wcale się nie poddawała i zachęcała, by iść – i tak moje dziecko po latach przerwy przekonało mnie do powrotu – już nie samej, ale z rodziną na Jasną Górę. Zapisałam się jako uczestnik idący w pielgrzymce z dziećmi. Brałam udział w spotkaniu przedpielgrzymkowym, zakładając, że nie wszystko pamiętam i to, że może się coś pozmieniało w pielgrzymkowych obyczajach. To miał być mój czas na modlitwę i dla dzieci. Ale wszystko się odmieniło już na mojej pierwszej świdnickiej pielgrzymce po Mszy św. w kościele Świętych Aniołów Stróżów, gdy formowała się kolumna przed kościołem. Na moment weszłam z córką do zakrystii. Wśród osób zwijających kable dostrzegłam kolegę z lat szkolnych – Piotra Wojnowskiego, z którym znamy się od dziecka. Zapytałam wówczas, czy on też idzie, ale zaprzeczył, bo akurat nie było to możliwe z powodu pracy, ale na końcu zahaczył słowem, czy znam księdza przewodnika – obok stał ksiądz – odpowiedziałem, że nie. Dlatego Piotr mnie przedstawił ks. prał. Romualdowi Brudnowskiemu, mówiąc: – To jest moja koleżanka, Terenia, z lat szkolnych, wałbrzyszanka, lekarz. Ksiądz tymczasem patrząc na mnie – milczał. Po chwili powiedział spokojnie z uśmiechem: – Ja wiedziałem, że tak będzie, że zadziała Pan Bóg, że On to musi załatwić! Bo wiesz, Tereniu, w tym roku po raz pierwszy nie mamy na pielgrzymce lekarza. Nasz pan doktor Feliks Socha, który z nami chodził przez kilka lat, zmarł. Co ja robiłem, żeby znaleźć jego następcę – rozpytywałem o to w Wałbrzychu, a wcześniej jeszcze u siebie w całej Kotlinie Kłodzkiej, ogłaszaliśmy w kościołach! Szukał też Ksiądz Biskup w Świdnicy, ale nikt się nie zgłosił – to ty, Teresko, bądź naszym lekarzem – mówił do mnie. Zgodziłam się. I tak jestem pielgrzymkowym lekarzem od 10 lat, a będę w tym roku jedenasty. Ilekroć widzimy się z długoletnim przewodnikiem ks. prał. Brudnowskim, wspominamy tę rozmowę, wybuchamy śmiechem. W tym roku mamy nowego księdza przewodnika, bo ks. prał. Romuald nie może pozwolić już sobie na tak duży wysiłek, ale tę naszą rozmowę sprzed lat pamiętać będę do końca życia.
CZYTAJ DALEJ

Opublikowano papieską intencję modlitewną na czerwiec

2025-06-03 17:05

[ TEMATY ]

intencje

Vatican Media

W czerwcu, tradycyjnie poświęconym nabożeństwu do Najświętszego Serca Pana Jezusa, Papież zaprasza nas do modlitwy: „aby każdy z nas znalazł pocieszenie w osobistej relacji z Jezusem, a z Jego Serca czerpał wzór współczującej miłości do świata”. Po raz pierwszy słyszymy głos Papieża Leona XIV w nagraniu prezentującym jego intencję modlitewną.

We wtorek, 3 czerwca ukazało się wideo z modlitewną intencją Papieża Leona XIV na czerwiec 2025 roku: „aby świat wzrastał we współczuciu”.
CZYTAJ DALEJ

W Pałacu Prezydenckim spotkanie prezydenta Dudy i Karola Nawrockiego

2025-06-03 21:31

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Karol Nawrocki

PAP/Paweł Supernak

We wtorek ok godz. 20.30 w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda przywitał prezydenta elekta Karola Nawrockiego - poinformowała na platformie X Kancelaria Prezydenta. "Niech żyje Polska!" - czytamy we wpisie.

W drugiej turze niedzielnych wyborów prezydenckich zwycięzcą został popierany przez PiS Karol Nawrocki, uzyskując 50,89 proc. głosów. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 proc. poparcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję