Ks. Lombardi: w Watykanie prawda jest ważniejsza niż wizerunek
Były dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi SJ podsumował głośną aferę Vatileaks2. „Watykan przed sądem ludzi” – to tytuł jego książki, dokładnie opisującej i wyjaśniającej proces, w którym sądzeni byli watykańscy pracownicy oskarżeni o udostępnienie zastrzeżonych dokumentów oraz włoscy dziennikarze, którym zarzucono wywieranie nieuprawnionych presji. Współautorem książki jest Massilmiliano Manichetti, który jako dziennikarz Radia Watykańskiego uczestniczył we wszystkich 21 rozprawach.
Ks. Lombardi przypomina, że proces ten miał w Watykanie wielu przeciwników. Jego zdaniem miał on jednak duże znaczenie, ponieważ pokazuje, że prawda jest ważniejsza niż zachowanie dobrego wizerunku.
„Naszym zdaniem warto pokazać i wyjaśnić, że w czasie procesu starano się ustalić prawdę, nawet jeśli czyniono to z wielką pokorą, bo osąd ludzki może być ograniczony ze względu na posiadaną dokumentacje, na argumenty, których się używa. Trzeba to jednak robić i trzeba pokazać, że robi się to z pełnym zaangażowaniem. Świadczy to bowiem o kierunku, w jakim zmierza dziś Kościół. Chcieliśmy też pokazać, że w ostatnich latach nastąpił w Watykanie rozwój prawodawstwa, mający służyć większej transparencji i prawidłowej administracji, i że zostały też zastosowane odpowiednie środki, aby ten system prawny zaczął działać” - powiedział włoski jezuita.
Wszelkie komentarze zostawiam na czas po zakończeniu procesu – powiedział kard. Kazimierz Nycz, który zeznawał dzisiaj w procesie cywilnym, jaki wytoczył diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, parafii św. Wojciecha w Kołobrzegu oraz byłemu księdzu Zbigniewowi R. poszkodowany Marcin. K. Mężczyzna domaga się przeprosin w prasie i 200 tys. zł. zadośćuczynienia.
Rozprawa odbyła się w Sądzie Okręgowym w Koszalinie, ale w trybie telekonferencji zeznania złożył dzisiaj w Warszawie kard. Nycz. - Stanąłem przed sądem jako świadek, wezwany do tzw. procesu koszalińskiego. Złożyłem zeznania. Nie będę komentował ani zeznań ani niczego, dopóki się proces nie skończy – powiedział po wyjściu z gmachu warszawskiego Sądu Okręgowego. Do dziennikarzy zaapelował, aby nie robili alternatywnego, w stosunku do tego, co się dzieje w sądzie, procesu – medialnego.
Gioacchino Pecci był Włochem, arcybiskupem Perugii i 20 lutego 1878 został wybrany papieżem. Przyjął imię Leona XIII. W 1891 r. ogłosił encyklikę "Rerum novarum", uznawaną za fundament współczesnej katolickiej nauki społecznej. Wybór imienia przez nowego papieża uznaje się za nawiązanie do pontyfikatu poprzedniego o tym imieniu i wskazówkę co do linii nowego pontyfikatu.
Leon XIII opisywany jest jako jeden z pierwszych nowoczesnych papieży, który był otwarty na zmiany na świecie i reagował na nie. Dużą uwagę poświęcał kwestiom społecznym, zyskując przydomek "papieża robotników".
Program każdego papieża, zawiera się w decydującej mierze w przybranym przez Niego imieniu. Tam trzeba szukać zarówno owego powiewu Ducha św., który kierował sercami i umysłami głosujących, jak również wskazań co do tego, co określa nadchodzący pontyfikat.
Nie ma żadnych wątpliwości, że kard. Prevost odwołuje się do ostatniego, wielkiego papieża o tym imieniu - Leona XIII. Był on sternikiem Kościoła przez 25 lat w okresie, w którym skala wyzwań dla katolików była być może nawet większa niż obecnie. Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech poczyta jakie tajfuny uderzały w Kościół w owym okresie w każdym miejscu na świecie. Ot choćby, jaką sytuację miał Kościół we Włoszech, które poddane były ówcześnie histerycznej masońskiej obsesji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.