Promocja kolejnego, już 148. numeru kwartalnika „Akcent”, miała miejsce w studio im. F. Stepki w siedzibie Polskiego Radia Lublin. Tym razem rozmowy zaproszonych gości i wypowiedzi recenzentów zdominowały: odejścia zasłużonych dla polskiej kultury postaci, których wspominali prof. Jan Lewandowski (tekst o Bronisławie Seniuku), Waldemar Michalski (o Zbigniewie Strzałkowskim), o. Tomasz Dostatni (o Wojciechu Młynarskim) oraz ankieta „Wizerunek księdza w kulturze polskiej w XXI wieku”. Wiele wypowiedzi skupiało się wokół poezji oraz polsko-ukraińskich rozrachunków historycznych. Wspomniano postać zmarłego w styczniu br. Mariana J. Kawałki, którego niepublikowane dotąd wiersze zamieszcza najnowszy (2/148/2017) „Akcent”.
Uczestnicy wieczoru podkreślali aspekty kulturowe i socjopoznawcze zainicjowanej przez Łukasza Janickiego ankiety, dotyczącej roli i wizerunku polskiego kapłana katolickiego w życiu społeczno-religijnym i w przekazie medialnym. W poprzednich numerach „Akcentu” odnajdziemy wypowiedzi księży: A. Wierzbickiego, T. Dostatniego, K. Guzowskiego, J. Szymika, W. Oszajcy i J. Sochonia. W najnowszym wypowiadają się: ks. prof. Edward Walewander z KUL, ks. dr Andrzej Luter z „Więzi” i poeta ks. Janusz Kozłowski.
Reklama
- Skoro nie akceptuję księdza i jego misji takimi, jakimi oni są lub nie jestem w stanie urobić sobie kapłana pierwszego kontaktu według swojej wizji i konsystencji, to stworzę wizerunek takiego, który jest tyleż nierzeczywisty, co quasi-ewangeliczny, akceptowalny przez ludzi oddanych współczesności, „brat-łata” na każdą potrzebę, goniącego za światem i przytakującego wszelkim jego fanaberiom, a nie prowadzącego ludzi do Chrystusa - tak należało by zdefiniować podejście twórców telewizyjnych modeli duchownego z seriali, telenowel itp. Przesłanki takich postaw uchwycił ks. E. Walewander, pisząc: - „Spustoszenie, jakie obecnie się zauważa, wynika z tego, że ludzie w dobrej wierze przyznający się do chrześcijaństwa często w rzeczywistości pozostają poza obszarem religii; nie pozostają w stanie ciągłej, kreatywnej łączności z Bogiem. Kapłan ma przywracać takim ludziom wiedzę, której z całą bezwzględnością pozbawia ich duch świata, w jakim żyją” (s. 107-109). -Tymczasem to zlaicyzowany świat chce bombardować kapłana swoimi ciągłymi „odkryciami Ameryki”, które spisane Objawienie Boże już doskonale zna i określa – można by dodać.
W obszernej i prowokującej wypowiedzi ks. J. Kozłowskiego, poety w sutannie i na rowerze, podkreślona została rola sług Bożych tajemnic: papieży Jana Pawła II i Franciszka. Kapłan i respondent przypomina: - „Tylko ludzie wewnętrznie uwikłani, nieuporządkowani, są nieustannymi malkontentami. Kwestie dobra i zła, bogactwa i gonitwy za dobrami, życia nadzieją i posłusznej ufności to problemy nieobce kapłanom. Prawda jest cierpliwa i nam bliska, ale trzeba mieć odwagę jej służyć. Jestem narzędziem, ale wiele mogę”.
„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.
W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.
Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
Na festiwal z Oławy przyjechała Fundacja dla Rodziny
– Ten festiwal pokazuje, że Kościół na różne sposoby pomaga rodzinom i wspiera każde życie, bo każde jest święte, każde jest darem Bożym – podkreśla boromeuszka s. Ewa Jędrzejak, prezes Fundacji Evanelium Vitae.
Dwa dni trwało wielkie święto życia i rodziny na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu. Inicjatywa wyszła od organizacji związanych z jubileuszowym Szlakiem Życia – takie wydarzenie odbyło się po raz pierwszy w naszej archidiecezji. Wspólna modlitwa, prelekcje, pokazy, świadectwa, stoiska informacyjne różnych wspólnot i organizacji działających na rzecz życia i rodziny, a także animacje, konkursy i zabawy dla dzieci. Podczas trzech głównych części festiwalu – festynu rodzinnego, strefy dobra i wydarzeń duchowych – zaprezentowało się wiele organizacji kościelnych, które na co dzień wspierają życie od poczęcia do naturalnej śmierci. – Ten festiwal pokazuje, że Kościół na różne sposoby pomaga rodzinom i wspiera każde życie, bo każde jest święte, każde jest darem Bożym – podkreśla boromeuszka s. Ewa Jędrzejak, prezes Fundacji Evanelium Vitae. – Cieszę się, że różne ruchy i środowiska zjednoczyły się wspólnie dla życia, bo razem możemy więcej. Tego typu wydarzenia pozwalają wyjść z ważnymi informacjami do społeczeństwa, którego duża cześć nie wie, że może uzyskać pomoc w trudnych sytuacjach związanych np. z ciążą czy rodziną – dodaje s. Ewa. Siostry Boromeuszki i Fundacja Evangelium Vitae to m.in. Okno Życia prowadzone od 16 lat, Bank Niemowlaka, bezpłatna Poradnia Rodzinna skupiająca psychologów, terapeutów, prawników, doradców życia rodzinnego. To także zaangażowanie w naprotechnologię i pomoc dla par borykających się z problemami w dziedzinie płodności, Szkoła Rodzenia, liczne warsztaty i szkolenia. Fundacja współtworzy Hospicjum Perinatalne, prowadzi grupy wsparcia dla rodziców po stracie dziecka, dba o pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali z wrocławskich szpitali.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.