Reklama

Parafia św. Tomasza Apostoła w Runowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liczba wiernych: 753
Proboszcz: Ks. Tadeusz Giedrys
Kościoły Filialne:
1. Chwarstno - Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
2. Cieszyno - Podwyższenia Krzyża Świętego
3. Trzebawie - św. Michała Archanioła
Wspólnoty: Żywy Różaniec (6 grup), ministranci (25), Rada Parafialna, Zespół Synodalny, Parafialny Zespół Caritas, Schola
Czasopisma: „Nasza Arka”, „Cuda i Łaski”, „Niedziela” - 6 egzemplarzy

Teren dekanatu łobeskiego, który obecnie odwiedzamy, pełen jest ciekawych miejsc, zarówno pod względem architektonicznym, krajobrazowym, historycznym, jak i specyfiki sytuacji społecznej. Rzadko bowiem zdarza się, by właściwie jedna aglomeracja uległa takim przekształceniom, aby powstały z niej dwie odrębne miejscowości, choć nie różniące się prawie swą nazwą. Tak bowiem jest z Runowem, do którego docieramy w naszej wędrówce. Znamy Runowo Pomorskie jako ważny węzeł kolejowy, ale obok niego istnieje wieś Runowo, gdzie również funkcjonuje parafia, od której rozpoczynamy naszą prezentację.
Najstarsza wzmianka dotycząca wsi Runowo pochodzi z 1333 r. i związana jest z rodem von Rode - właścicielami tych ziem. Herb tego rodu widnieje nawet do tej pory na renesansowej stalli w kościele. Warto dodać, że pomimo silnego ruchu reformatorskiego, kościół jeszcze na długo po Sejmiku Trzebiatowskim pozostał katolicki. Trwało to do śmierci patrona Józefa Borcka w 1625 r. W następnych latach prawa lenne do wsi przekazywane były różnym rodom, m.in.: Winnigen, Bevern, Misbach, Braunschweig, Schmieberg. Najważniejszy jednak był ród Wedlów, który poprzez regulacje pouwłaszczeniowe doprowadził do scalenia folwarku i utworzenia wsi chłopskiej.
Kościół parafialny w Runowie należy bez wątpienia do jednej z wielu pereł architektonicznych Pomorza Zachodniego. Zachwyca bogactwem wnętrza i kunsztem wykonania poszczególnych elementów. Świątynia została zbudowana w XIV w. z kamienia narzutowego, a przebudowana w 1860 r. W 1882 r. dobudowano neogotycką wieżę z cegły, zdobioną cegłą glazurowaną oraz zakrystię. Natomiast bez zmian zachował się gotycki szczyt wschodni, zdobiony blendami. Wewnątrz kościół zachował prawie w całości swoje wyposażenie sprzed 1945 r. Centralne miejsce zajmuje ołtarz główny o barokowej architekturze z XVIII w., wykonany w drewnie techniką sznycerki polichromowej. Składa się z 2 kondygnacji, które przedstawiają sceny Zwiastowania, Narodzenia Chrystusa, Ostatniej Wieczerzy i Wniebowstąpienia. Na uwagę zasługują także ambona i chrzcielnica (obydwie renesansowe, datowane na 1604 r. i sygnowane przez artystę B. Pridelle), stalle i empora organowa oraz 2 lichtarze cynowe (z 1728 r.).
Parafia w Runowie erygowana została 25 kwietnia 1973 r. Przez długie powojenne lata związana była nierozerwalnie z położonym obok Węgorzynem (oddalonym o 5 km). Pierwszym proboszczem został ks. Józef Król, który pracował tutaj w latach 1973-86. Kolejni proboszczowie to: ks. Alojzy Mochalski (1986-95) i ks. Grzegorz Suchomski (1995-2003). Obecnie parafię w Runowie objął ks. Tadeusz Giedrys. Do 1995 r., czyli do chwili erygowania nowej parafii, plebania mieściła się przy ul. Strzeleckiej 6. W tym roku ks. Grzegorz Suchomski przejął budynek przedszkola, dostosowując go do potrzeb domu parafialnego. Stało się to również dzięki wielkiemu poświęceniu i zaangażowaniu parafian. Z ks. Tadeuszem przyszło mi więc rozmawiać w obecnej jadalni, która była kiedyś… salą zabaw dla dzieci. Zdecydowana część parafian to wierni z terenów wschodnich (szczególnie z Lwowskiego) oraz osoby przybyłe tu z wielu rejonów Polski, z myślą podjęcia pracy w byłych PGR-ach. Obecnie pozostało tylko kilku rolników indywidualnych. Mieszkańcy szukają więc pracy w okolicznych miastach. Niepokojącym zjawiskiem jest także emigracja młodych ludzi z Runowa. Potwierdza to statystyka metrykalna: w 2003 r. było w parafii 12 pogrzebów, 3 chrzty i aż 1 ślub! Jedyną nadzieją pozostaje pięknie położone jezioro w Cieszynie i rozwijający się trend agroturystyczny, który może przyczynić się do aktywizacji tych terenów. Niedzielna Eucharystia sprawowana jest w: Runowie o godz. 13.00, Chwarstnie o godz. 9.00, Trzebawiu o godz. 10.15 oraz Cieszynie o godz. 11.30. W tygodniu Msza św. w kościele parafialnym odprawiana jest o godz. 18.00. W niedzielę przed Mszą św. śpiewane są Godzinki, w środę odmawiana jest Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w piątki Koronka do Miłosierdzia Bożego. Uczestnictwo we Mszy św. ks. Tadeusz ocenia na 35%, choć mogłaby być o wiele większa. W każdy I piątek miesiąca Ksiądz Proboszcz odwiedza 22 chorych.
Na terenie parafii nie ma już, niestety, żadnej placówki oświatowej, dlatego ks. Tadeusz Giedrys katechizuje w Szkole Podstawowej w Runowie Pomorskim, w wymiarze 12 godz. tygodniowo. Młodzież gimnazjalna natomiast uczęszcza do szkoły w Węgorzynie. Katecheza sakramentalna ma miejsce w parafii. Raz w tygodniu spotyka się 10 dzieci przygotowujących się do I Komunii św. oraz 13 młodych ludzi, którzy przystąpią do sakramentu bierzmowania. Na szczególną uwagę zasługuje świetlica socjoterapeutyczna, działająca w remizie strażackiej, która pozwala dzieciom w pożyteczny sposób wykorzystać godziny pozalekcyjne. W tej samej świetlicy spotykają się tzw. Kresowianki - panie, które kultywują jeszcze dawne tradycje przywiezione ze sobą z rodzinnych stron. Przy tej okazji należy pochwalić miejscową Ochotniczą Straż Pożarną, która oprócz wymienionej inicjatywy prężnie pomaga przy organizowaniu różnych uroczystości parafialnych. Okazjonalnie najbiedniejszym rodzinom pomaga miejscowy Parafialny Zespół Caritas. Corocznie wielkim wydarzeniem w życiu parafii są uroczystości dożynkowe, które mocno integrują miejscową społeczność. Bardzo cenną inicjatywą, którą przeniósł ks. Tadeusz z poprzedniej parafii, jest Festiwal Piosenki Bożonarodzeniowej. Odbywa się on w Szkole Podstawowej w Runowie Pomorskim, a jego finałowy akord rozbrzmiewa w Węgorzynie. Dużym wydarzeniem w parafii stał się koncert byłych wychowanek Księdza Proboszcza ze Ściechowa (poprzedniej parafii ks. A. Giedrysa): A. Szewczyk, D. Rogaś, M. Kluska, P. Nikodem i P. Nowak - laureatki kilku festiwali piosenki religijnej.
Sporo pracy i ciągłej troski wymagają zabytkowe kościoły. Ks. G. Suchomski podjął się renowacji kościoła parafialnego, co zaowocowało jej pięknym odrestaurowaniem (na odnowienie czeka jeszcze zabytkowa ambona). Potrzebna jest także kaplica cmentarna, ale na razie pozostaje ona tylko w sferze planów. Również świątynia w Trzebawiu domaga się gruntownej renowacji (wieża, fundamenty, elewacja, dach i ołtarz). Podobne prace należy wykonać również w cieszyńskim kościele. Godne zauważenia jest, że z miejscowości tej wyszły dwa powołania (jak na razie jedyne w parafii), a przy tym z jednej rodziny. Ks. Ryszard Rozdeba, obecnie pracujący jako proboszcz w Pilchowie, i ks. Wiesław Rozdeba proboszcz Mechowie k. Płot.
Nieustannie uśmiechniętego i promieniującego optymizmem ks. Tadeusza pytam o najbliższe zamierzenia. Bez zastanowienia odpowiada: jeszcze większe rozmodlenie i troska o młodzież, by dostrzegła sens egzystencji w tak małym środowisku, jakim jest Runowo.
Życzymy więc Księdzu Proboszczowi realizacji powyższych zamierzeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: potrzebna mapa drogowa wspólnych działań prezydenta i rządu

2025-08-27 09:27

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP

Prezydent Karol Nawrocki, otwierając w środę posiedzenie Rady Gabinetowej, zwrócił się do premiera Donalda Tuska i ministrów o zaktualizowanie programów wyborczych, by stworzyć wspólną mapę drogową priorytetów legislacyjnych. Podkreślił konieczność wyeliminowania wrażenia chaosu we współpracy.

Podziel się cytatem - To znaczy mój Plan 21, program dla Polski, z którym szedłem do wyborów prezydenckich jest wciąż aktualny, ale ze względów formalnych mogę panu premierowi go jeszcze raz wysłać, jeśli pan premier sobie tego życzy. Ja byłbym też zobowiązany, jakby państwo ministrowie zaktualizowali swoje 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej, 12 gwarancji Trzeciej Drogi czy programu Lewicy z takim założeniem i z taką informacją, czy one pozostają dla państwa nadal aktualne - wyjaśnił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję