Reklama

„Zachować to, co możliwe o Nim”

Kolekcjonerzy pamiątek związanych z osobą Ojca Świętego gościli od 4 do 6 czerwca w Zamościu z okazji IV Ogólnopolskiej Konferencji Kolekcjonerów Pamiątek Pontyfikatu Jana Pawła II. Konferencja wpisała się w obchody V rocznicy pobytu Papieża w Zamościu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu zamościan do dziś z sentymentem przechowuje cenne pamiątki z czasu wizyty Ojca Świętego w hetmańskim grodzie 12 czerwca 1999 r.: chorągiewki, znaczki pielgrzymkowe, fragment konstrukcji ołtarza, na którym Jan Paweł II sprawował Liturgię Słowa. Ale niewielu do tej pory wiedziało, że istnieje stowarzyszenie, które zrzesza osoby zbierające przedmioty związane z życiem i misją obecnego Papieża. A jest co zbierać, bo jak mówi Ryszard Zawadowski, prezes Stowarzyszenia Kolekcjonerów Pamiątek Pontyfikatu Jana Pawła II, obecny pontyfikat jest bardzo bogaty w ciekawe eksponaty, obrazujące i dokumentujące jego przebieg.

O kilku takich, co zbierają... papalia

Reklama

„Zbliżała się 20. rocznica pontyfikatu. Byliśmy grupką zapaleńców, kolekcjonerów specjalizujących się w gromadzeniu tzw. papaliów, czyli pamiątek papieskich. Nagle ze zdziwieniem stwierdziliśmy, że w skali kraju jesteśmy jakby osamotnieni, gdzieś tam są filateliści, numizmatycy, ktoś zbiera książki, ale brakuje nam kontaktu, wymiany, wspólnego języka, uzupełniania egzemplarzy” - wspomina pan Zawadowski. Chodziło też o to, by posiadać pewną moc prawną, mieć oparcie, a także, żeby zbiory były zabezpieczone. I tak się zaczęło. W 2000 r. na zjeździe założycielskim powstało stowarzyszenie z siedzibą w Rejowcu Fabrycznym, jedyne tego rodzaju w Polsce i prawdopodobnie na świecie. Obecnie w swoich wielotematycznych zbiorach ma już ok. 15 tys. eksponatów, które fachowo opracowuje. Są to m.in. książki, albumy, plakaty, kalendarze, numizmatyka i filatelistka polska, medale, odznaki, płyty, fotografie, grafiki, rzeźby, autografy i wiele innych. Które z tych pamiątek są najcenniejsze? Dla Ryszarda Zawadowskiego najcenniejsze rzeczy nie mają wymiernej wartości finansowej, natomiast niosą ze sobą ogromny ładunek emocjonalny. Jest to autograf, różaniec wręczony przez Papieża, osobiste zdjęcie, książka z dedykacją”.
Działalność Stowarzyszenia nie ogranicza się do zbierania pamiątek związanych z osobą Jana Pawła II. Jego członkowie spotykają się w różnych częściach kraju i propagują ten rodzaj kolekcjonerstwa przez organizowanie konkursów wiedzy o pontyfikacie Papieża Polaka, a także przez ogólnopolskie konferencje. Również w Zamościu kolekcjonerzy pamiątek papieskich mogli ustalić dalsze formy działania, kontaktu, wymienić swoje poglądy i doświadczenia. Starali się także zainteresować młodzież pomysłem zbierania przedmiotów dokumentujących obecny pontyfikat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tamtędy papież wędrował...

A może młodzi zarażą się pasją „pilnowania papieskich szlaków”? Zachęcała do tego Urszula Własiuk, gość specjalny konferencji w Zamościu, autorka pomysłu wytyczenia szlaków papieskich w Polsce oraz książki pt. Pilnujcie mi tych szlaków.
„25 lat temu w czasie I pielgrzymki do Ojczyzny Ojciec Święty był w Nowym Targu. W czasie tej wizyty górale ofiarowali mu klucze do tzw. Papieskiej Bacówki, czyli kaplicy na Turbaczu. Ojciec Święty bardzo się wzruszył, poklepał górali po ramieniu i powiedział: »No, no, pilnujcie mi tych szlaków«. Wspomnienie tego powiedzenia wróciło do mnie, gdy zajęłam się sprawą pobytów Ojca Świętego na terenie polskich gór w czasach, gdy wędrował po nich z grupą młodych ludzi, jako ksiądz i potem jako biskup i kardynał” - opowiada Urszula Własiuk. Z czasem zrodził się pomysł na napisanie książki. Miała ona przybliżyć postać Papieża, który jest człowiekiem ogromnego formatu, ale który wyszedł spośród nas, który był wtopiony w polski krajobraz i polską rzeczywistość. Miłośnicy gór i wędrówek szlakami, po których chodził Karol Wojtyła, postanowili zrobić wszystko, by o tych szlakach nie zapomniano. W lutym tego roku została powołana Fundacja „Szlaki papieskie” w Krakowie, której fundatorem jest prof. Gabriel Turowski, osobisty przyjaciel Ojca Świętego. Teraz pozostaje tylko wędrować papieskimi szlakami, bo, jak mówi pani Urszula - teoria to nie wszystko, musi być jeszcze coś w praktyce. Może ta książka i ta idea zachęci młodzież do konkretnej realizacji przesłania Papieża: „Pilnujcie mi tych szlaków, oznaczcie mi te ścieżki, bo ja tam u was byłem...”.

Giełda papaliów

Organizatorzy konferencji wprowadzili w Zamościu pewną nowość: I Ogólnopolską Giełdę Papaliów. Można było obejrzeć ciekawe eksponaty związane z osobą Jana Pawła II, a także wzbogacić własną prywatną kolekcję. Ignacy Słupek z Rzeszowa prezentował swoje zbiory monet i medali z wizerunkiem Papieża Polaka. „Moja pasja zaczęła się ćwierć wieku temu. Monety w moim zbiorze pochodzą z ponad 30 państw, były wydawane z okazji wizyt Ojca Świętego lub z okazji lat pontyfikatu. Najciekawszą monetą jest moneta kubańska: przedstawiony jest na niej Fidel Castro, który będąc w Watykanie, zaprasza Papieża do złożenia wizyty w Hawanie.
Alina i Witold Wilczyńscy z Będzina przywieźli do Zamościa kilka albumów, zawierających wycinki prasowe na temat życia i działalności Ojca Świętego z okresu 25 lat pontyfikatu. Skąd wzięła się ta pasja?
„Po śmierci Papieża Pawła VI ukazało się wiele artykułów na jego temat. Mąż zaczął je gromadzić, nie wiedząc, że będzie to rok trzech pontyfikatów. Można powiedzieć, że było w tym dużo intuicji” - wspomina pani Alina. Powstał wówczas pierwszy album, zatytułowany Trzy pontyfikaty. Dziś jest już 30 takich albumów z wklejonymi artykułami prasowymi i zdjęciami Papieża. W jednym z nich są zamieszczone listy dzieci do Ojca Świętego. W innym można znaleźć unikalną fotografię młodego ks. Karola Wojtyły z przyjaciółką dr Wandą Półtawską i jej córeczkami. Jednak tworzenie albumów papieskich to nie tylko kolekcjonerska pasja. „Po co to robimy? Jesteśmy bardzo związani emocjonalnie z Ojcem Świętym - mówi pani Wilczyńska - staramy się być na spotkaniach w czasie pielgrzymek papieskich do Polski. Po prostu chcemy zachować to, co możliwe o największym z Polaków”.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Przyjaciel Anioł Stróż

Niedziela Ogólnopolska 39/2015, str. 26-27

[ TEMATY ]

anioł

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

2 października obchodzimy w Kościele wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Zazwyczaj w liturgii upamiętnia się imiona świętych, ale Aniołowie Stróżowie są uosobieniem działania Bożej Opatrzności. Chociaż więc nie znamy ich z imienia, rola ich jest szczególna. W granicach świętych obcowania dane jest nam przeżywać więź z istotami, o których wiemy niewiele, ale których ślady obecności zapisane są w świadomości Kościoła, a także w doświadczeniu wierzących.

Czy aniołowie istnieją naprawdę, a jeśli tak, to kim są? Choć nasza wiara pełna jest odniesień do niebieskich duchów, do istot widzialnych i niewidzialnych, do ich działania i obecności, to często tak naprawdę nie wiemy, jak włączyć ich istnienie do naszej codzienności, by było owocne, realne i skuteczne, a przy tym by nie przesłaniało nam Boga.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję