Reklama

Ateiści w Czechach nie są wrodzy chrześcijaństwu

[ TEMATY ]

Czechy

WIKIPEDIA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak zwani ateiści w Czechach nie są wrodzy chrześcijaństwu, wręcz przeciwnie - są na nie otwarci. Często brak im jednak śmiałości, aby otwarcie wyrazić swoje zainteresowanie wiarą. Taki pogląd wyraził w rozmowie z Radiem Watykańskim bp Jan Baxant - ordynariusz diecezji litomierzyckiej, uchodzącej za najbardziej zateizowaną diecezję czeską. Ludzi niewierzących nazwał swoistą „szarą strefą”. „Ta «szara strefa» to bardzo liczni tak zwani, podkreślam to, tak zwani ateiści. Benedykt XVI, kiedy odwiedził Czechy, nazwał ich raczej agnostykami" – przypomniał biskup. Wychodząc od własnego doświadczenia podkreślił, że "strefa" ta "nie jest nam wroga".

"Nie przesadzam. Mówię o tym, co widzę u nas w północnych Czechach. Nie spotykam się na przykład z przypadkami szydzenia z religii, wyśmiewania chrześcijaństwa, co można jeszcze spotkać w regionach bardziej katolickich, jak na przykład na Morawach. Nie ma u nas prześladowań, wrogich ataków. Wręcz przeciwnie. Doświadczamy takiego cichego, nieśmiałego zainteresowania chrześcijaństwem. Oczywiście nie jest to zjawisko masowe. Zawsze ma to charakter bardzo osobisty. Są to zawsze konkretni ludzie. To jest ta «szara strefa»" - oświadczył biskup litomierzycki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyjaśnił, że chodzi o ludzi, "którym często nikt jeszcze o Chrystusie nic nie powiedział, a jeśli już, to tylko jakieś głupstwa". "Ta «szara strefa» nie jest dla nas stracona raz na zawsze" - dodał.

Nawiązując do częstego określania Czech, a zwłaszcza północnej ich jako "postchrześcijańskiej pustyni czy pogorzeliska", bp Baxant zapewnił, że "nad tą pustynią unosi się Duch, a w tym pogorzelisku żarzą się jeszcze węgliki. Trzeba je tylko rozdmuchać". "Jest to zadanie dla ewangelizatorów, którym zależy na sprawach Chrystusa” – powiedział w rozgłośni papieskiej bp Jan Baxant, reprezentujący na Synodzie Biskupów episkopat swego kraju.

2012-10-25 11:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Praga: 50 lecie święceń kapłańskich kard. Duki

[ TEMATY ]

Czechy

kard. Dominik Duka

rocznica święceń

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

50 lecie święceń kapłańskich obchodził wczoraj w Pradze, wraz ze swoimi kolegami z roku, w tym biskupem-seniorem diecezji pilzneńskiej, Františkm Radkovským, prymas Czech, kard. Dominik Duka OP.

Przy tej okazji Biuro Prasowe archidiecezji praskiej opublikowało krótkie wspomnienie osobiste dostojnego jubilata. Przynosimy je w tłumaczeniu na język polski:
CZYTAJ DALEJ

Na której ręce powinno się nosić różaniec bransoletkę?

2025-02-26 18:24

[ TEMATY ]

różaniec

Materiał partnera

Różaniec w formie bransoletki to dla wielu osób sposób na wyrażenie własnej duchowości i jednocześnie najwygodniejsza forma różańca, którą można odmawiać w ciągu dnia lub w podróży. Ta ozdoba o charakterze religijnym zyskuje coraz większą popularność wśród katolików. O tym, że warto nosić różaniec, nie wątpi żaden wierzący. Warto się jednak zastanowić jak robić to prawidłowo.

Każdy katolik wie, że różaniec to narzędzie potężnej modlitwy, która działa cuda. W ostatnim czasie dość popularne stały się charakterystyczne różańce w formie bransoletki. Są one nie tylko dodatkowym elementem ubioru, ale przede wszystkim elementem religijnej praktyki. Różaniec na ręce jest także doskonale widoczny i może dawać innym świadectwo o tym, jak ważna jest wiara w naszym życiu.
CZYTAJ DALEJ

Zbrodnia bez kary? Warszawskie morderstwa śladem Rodiona Raskolnikowa

2025-02-26 21:21

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Warszawa wstrząśnięta serią brutalnych morderstw seniorek. Śledczy wskazują, że sprawca działał z motywacją przypominającą filozofię Rodiona Raskolnikowa z powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Czy mamy do czynienia z kimś, kto uznał się za "nadczłowieka", stojącego ponad prawem moralnym? Czy współczesna Warszawa powtarza mroczną historię dziewiętnastowiecznego Petersburga?

Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”, wierzył, że wyjątkowi ludzie mają prawo przekraczać normy moralne, jeśli służy to wyższym celom. Uważał, że zabójstwo lichwiarki Alony Iwanowny jest usprawiedliwione, ponieważ usunięcie „nikczemnej" jednostki miało umożliwić realizację „wielkich czynów" przez niego samego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję