Reklama

Dziękuję!

Niedziela kielecka 41/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze dni są bogate w rozmaite dary Pana. Gdybyśmy zdawali sobie z nich sprawę i potrafili je dostrzec w codzienności, bylibyśmy szczęśliwi i wdzięczni Bogu, który wszystko nam daje i nieustannie ponawia swe dobra. Spotykamy wielu, którzy natrętnie proszą o to, czego im brakuje, jednakże mało jest ludzi wdzięcznych - takich, którzy potrafią dziękować za otrzymane dobro. Najmniejsza rzecz pochodzi z ręki Stwórcy, wszystko jest darem Boga, a suma tych darów tworzy życie: albo piękne, albo ponure, a to zależy od tego, jak tych darów użyjemy. Niestety, tak często zapominamy o jednym małym słowie: DZIĘKUJĘ!
We fragmencie Ewangelii czytanym tej niedzieli spotykamy Jezusa zmierzającego do Jerozolimy. Kiedy przechodzi w pobliżu Samarii, spotyka dziesięciu trędowatych. Oni zatrzymują Nauczyciela we wsi. Zgodnie z Prawem mogli na to sobie pozwolić w wyznaczonym miejscu. Nie zbliżali się do Niego, tylko - też zgodnie z Prawem - z daleka krzyczeli. W ten sposób chroniono zdrowych od zarażenia się trądem. Także kontrola kapłańska była częścią Prawa. Mieli obowiązek uznać trędowatego za nieczystego, ale też stwierdzić ewentualne ozdrowienie i zdjąć piętno nieczystości. Trąd w owych czasach uważano za największą chorobę. Gdy ją stwierdzono, wyrzucano chorego ze wspólnoty, poza nawias życia. Takiego człowieka nie wolno było pozdrawiać, zbliżać się do niego i dotykać.
Nie ma wątpliwości, że sprawcą cudu, który dokonuje się w drodze do kapłanów jest tylko i wyłącznie Jezus. On przekracza wszelkie granice, łamie bariery i uprzedzenia. Dla Niego istnieje tylko jedno prawo: miłości. Ono było ważniejsze od wszystkich innych reguł i przepisów. Jego miłość jest ponad wszelkimi podziałami. Jezus nie brzydzi się chorobą i ratuje. Każe ruszać w dalszą drogę i pokazać się kapłanom. W tej wędrówce dokonuje się coś niezwykłego. Wszyscy trędowaci zostają uleczeni ze swojej choroby. Ale tylko jeden z nich decyduje się na wdzięczność. Wrócił i podziękował za cud. Pozostali, niestety, o tym zapomnieli. „Gdzie jest dziewięciu?” - pyta Nauczyciel. „Żaden się nie znalazł, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu” (por. Łk 17,18).
Kto wołał do Boga o pomoc, nie może milczeć, kiedy ją już otrzymał. Samarytanin, który żył w nieprzyjaźni z Żydami, wrócił do Jezusa, podziękował i oddał chwałę Bogu. Tylko on widzi i w pełni rozumie, co się naprawdę stało. Odkrył działanie Boga w Jezusie i zrozumiał, że w Chrystusie Bóg stał się bliski. Może się wydawać, że pozostałych dziewięciu nie otrzymało pełnego uzdrowienia. Zostali tylko oczyszczeni fizycznie na ciele. Ten zaś nie tylko został uzdrowiony, lecz znalazł Boże zbawienie. Jego powrót do Jezusa świadczy o jego nawróceniu. I za to, co otrzymał od Jezusa, chwali Boga. Św. Bernard z Clairvaux napisze: „Szczęśliwy jest ów Samarytanin, który poznał, że nie posiada niczego, czego by nie otrzymał i dlatego zachował powierzone sobie dobro i powrócił do Pana z podziękowaniem. (...) Szczęśliwy, bo uważając się za obcego, gorąco dziękuje nawet za najmniejsze dary, nie wątpiąc ani nie ukrywając, że wszystko jest darmo dane jemu, obcemu i nieznanemu”.
Niekiedy usilnie i bardzo długo prosimy o dary Boże. Ale kiedy je otrzymujemy, nawet nie pomyślimy o wdzięczności. Ten jeden z dziesięciu trędowatych w przypowieści jest zobrazowaniem w procentach naszej wdzięczności. Bo my szybko przestajemy traktować Boże interwencje jako Boże. Zwykle przypisujemy je przypadkowi czy jakimś nadzwyczajnym okolicznościom, a Bóg zostaje na boku. Taka postawa nie jest właściwa i mądra.
Przez grzech, który jest współczesnym trądem, człowiek oddala się od Boga i automatycznie wyklucza się ze wspólnoty Kościoła. Jezus zawsze z miłością i przebaczeniem leczy z tej choroby. Trzeba brać wzór z Samarytanina, aby wyrazić swoje podziękowanie Bogu, bo tylko On może dokonać cudu nawrócenia i uzdrowienia duchowego w każdym, kto pozwoli mu działać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów w diecezji bielsko-żywieckiej 2025

2025-06-25 17:00

[ TEMATY ]

zmiany kapłanów

dekrety 2025

Monika Jaworska

Zmiany kapłanów w diecezji bielsko-żywieckiej

Zmiany kapłanów w diecezji bielsko-żywieckiej

Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w naszej diecezji bielsko-żywieckiej.

CZYTAJ DALEJ

Amerykański aktor – odtwórca roli Jezusa: płakałem, gdy Leon XIV został wybrany papieżem

2025-06-24 11:36

[ TEMATY ]

świadectwo

„The Chosen”

Movieguide®, CC BY-SA . /licenses/by-sa/.>, via Wikimedia Commons

Jonathan Roumie

Jonathan Roumie

Amerykański aktor grający Jezusa w serialu „The Chosen” (Szukając Boga), 50-letni Jonathan Roumie, jest zachwycony wyborem rodaka Amerykanina na papieża. „Kiedy wybrano Leona XIV, płakałem, bo nigdy nie myślałem, że zobaczę amerykańskiego papieża” - powiedział Roumie w rozmowie z dziennikarzami w Rzymie. To „ogromny zaszczyt” być w Watykanie, cieszy się katolik, który ma się spotkać z urodzonym w Chicago papieżem Leonem XIV w ramach środowej audiencji ogólnej 25 czerwca. Zdaniem amerykańskiego aktora „pontyfikat papieża Leona jest niezwykły z wielu powodów”. Cudownie jest komunikować się z przedstawicielem Chrystusa na ziemi w swoim ojczystym języku. „To powala na ziemię” - stwierdził.

Podziel się cytatem Okazją do rozmowy z dziennikarzami była prezentacja piątego sezonu serialu „The Chosen”, zapowiedzianego na lipiec. Serial opowiada historię życia Jezusa, jego matki Marii, uczniów i Marii Magdaleny. Jeszcze kilka dni temu ekipa filmowa kręciła w Materze w południowych Włoszech, w tym Ostatnią Wieczerzę i Ukrzyżowanie. Również przyszłe sezony będą skupiać się na Zmartwychwstaniu. Serial został przetłumaczony na około 50 języków i ogląda go rocznie około 300 milionów osób.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina: Rosjanie zabili co najmniej 70 duchownych na okupowanych przez siebie ziemiach

2025-06-25 18:32

[ TEMATY ]

Ukraina

Karol Porwich/Niedziela

Od 2014 roku na okupowanych przez siebie ziemiach ukraińskich Rosjanie zabili co najmniej 70 duchownych różnych wyznań - powiedział premier Ukrainy Denys Szmyhal w rozmowie z sekretarzem generalnym Europejskiego Aliansu Ewangelicznego (EAE) Janem Wesselsem, który wraz z delegacją tej organizacji przebywa obecnie w Kijowie. Szef rządu zwrócił uwagę, że Rosja na zajętych przez siebie obszarach łamie wolność religijną a wziętych do niewoli wiernych i duchownych innych Kościołów niż Patriarchat Moskiewski torturuje i morduje.

Jednocześnie gospodarz spotkania wyraził wdzięczność swym gościom za ich pomoc i poparcie. "Wysoko cenimy sobie stanowisko Aliansu, wspierające naród ukraiński w walce z agresorami rosyjskimi. Ewangeliczne Kościoły protestanckie biorą czynny udział w działalności Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych, a ich wkład w pomoc na froncie ukraińskim i na tyłach jest bardzo znaczący" - stwierdził premier.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję