Reklama

Parafia pw. Matki Bożej Królowej Pokoju we Wrocławiu

Urodziny kościoła

Refleksje o. Mieczysława Hałaszki OMI, proboszcza parafii pw. Matki Bożej Królowej Pokoju we Wrocławiu w 10. rocznicę konsekracji i otwarcia kościoła

Niedziela dolnośląska 43/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rocznica poświęcenia kościoła to jakby jego urodziny. Dla wielu parafii taka uroczystość może być jednak abstrakcją, gdyż wiele kościołów wybudowano przed wiekami. Jednak w ostatnich latach coraz częściej ta rzeczywistość staje się udziałem współcześnie żyjących i moi parafianie do takich właśnie należą. Nasz popowicki kościół pw. Matki Bożej Królowej Pokoju jest uważany za jeden z najpiękniejszych nowych kościołów w Polsce. Jego otwarcie było związane z pierwszym po II wojnie światowej poświęceniem nowego kościoła we Wrocławiu, stąd też mieliśmy wspaniałych konsekratorów: kard. Henryka Gulbinowicza i abp. Józefa Kowalczyka. To niecodzienne wydarzenie poprzedziła konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli wszystkich środków społecznego przekazu Dolnego Śląska.
Ponieważ poświęcenie było połączone z otwarciem kościoła i pierwszą w nim Mszą św., 8 października 1994 r. zgromadziła się tu ogromna rzesza wiernych. Pamiętam, że przeżycia były wzruszające. Najpierw budowniczy przekazali klucze do świątyni. Otwarto drzwi i wypełniły się słowa Psalmu 122: „Uradowałem się, gdy mi powiedziano - pójdziemy do Domu Pana”. Do dziś pamiętam pełne zachwytu oczy parafian i gości rozglądających się po całym kościele: w jakimś zdumieniu, w zachwycie. To dla mnie, proboszcza, ważne doświadczenie. Później poświęcono mury, posadzkę i zacheuszki. Namaszczono i okadzono ołtarz, na którym po raz pierwszy była sprawowana Uczta Miłości. Po raz pierwszy też, gdy pojawiły się świece na ołtarzu, zapalono 12 kandelabrów. Zanim pozostawiono w tabernakulum Najświętszy Sakrament dokonano jego poświęcenia. Podpisanie i wmurowanie w ołtarz aktu poświęcenia kościoła, przemówienia konsekratorów, gości, budowniczych i parafian dopełniły to niecodzienne wydarzenie.
Następnego dnia wszyscy bardzo licznie wzięli udział w Eucharystii, a potem - równie licznie - przyjęli zaproszenie na wspólną kawę. Dzięki zapleczu, jakie posiada kościół, stało się to zwyczajem. Zawsze w rocznicę jego poświęcenia (i przy kilku innych okazjach) wszyscy parafianie po każdej Mszy św. spotykają się przy wspólnej kawie.
Już tydzień później odbyły się oczekiwane od kilkudziesięciu lat misje św., a ich ukoronowaniem było Nawiedzenie Matki Bożej w obrazie jasnogórskim. Ogromny kościół nie pomieścił wszystkich uczestników uroczystości.
Co nam dał nowy kościół? Przede wszystkim możliwość zwyczajnej pracy duszpasterskiej na osiedlu liczącym 18 000 mieszkańców. To ogromna rzesza wiernych, potrzeba dużo miejsca, aby móc świętować i ta świątynia umożliwia to.
Dziś, po dziesięciu latach myślę, że kościół, z całym jego zapleczem to wyraz ogromnej wiary i odpowiedzialności konkretnego pokolenia mieszkańców Popowic. Jeszcze bardziej jestem przekonany, że budowanie kościoła z kamieni jest mobilizacją i wyjątkową okazją do budowania tego Kościoła, którym my sami jesteśmy. Nie byłoby wspólnoty o tak silnych wzajemnych więzach, gdyby nie wspólne dzieło budowania.
Dziś patrzę też na Kościół - wspólnotę wspólnot, której jestem proboszczem i widzę konkretnych ludzi. Widzę wspólnotę „Lew Judy”, wspólnotę rodzin katolickich „Umiłowany i umiłowana”, Żywy Różaniec z 800 członkami (chyba rekord Polski), wspólnotę młodzieży „Ziarno nadziei”, działający wzorcowo parafialny zespół Caritas. Widzę „Wspólnotę Krwi Chrystusa”, 17 nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. i wiele grup praktycznego zaangażowana. Ten Kościół żywy może rozwijać się dzięki temu z kamieni, konsekrowanemu 10 lat temu, tak samo jak rodzina rozwija się i dojrzewa w mieszkaniu, w domu. Po dziesięciu latach modlę się i marzę o nowych pomysłach w zwyczajnej pracy duszpasterskiej. A czasem cóż, widzę ceglasty gmach naszej świątyni i myślę: szkoda, że to budowanie już się nie powtórzy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Więźniowe z Polski przepisali Pismo Święte

2025-10-26 09:16

[ TEMATY ]

Biblia

Pismo Święte

więźniowie

Katolicki Uniwersytet Lubelski

przepisali

KUL

Osadzeni nie tylko przepisali biblię, ale także ręcznie zdobili jej strony

Osadzeni nie tylko przepisali biblię, ale także ręcznie zdobili jej strony

Wcześniej przepisał ją Amerykanin Phillip Patterson z północnej części stanu Nowy Jork, Rejin Valson z Indii, a ostatnio osadzeni Aresztu Śledczego w Lublinie, w tym studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Biblia, którą nie tylko przepisywali, ale i ręcznie zdobili jej strony, została po raz pierwszy użyta podczas Mszy św. inaugurującej rok akademicki 2025/26 w Centrum Studiów KUL dla Osadzonych, prowadzonych przy jednostce.
CZYTAJ DALEJ

Przełom w transplantologii klinicznej. Wynalazek polskich naukowców

2025-10-26 08:22

Adobe Stock

Wynalazek polskich naukowców może zrewolucjonizować transplantologię kliniczną

Wynalazek polskich naukowców może zrewolucjonizować transplantologię kliniczną

Dzięki nowoczesnej technologii perfuzji normotermicznej wątroba może „żyć” poza ciałem nawet 40 godzin. O tym, jak działa urządzenie pozwalające na utrzymanie i ocenę funkcji narządu przed przeszczepieniem, opowiedział PAP prof. Michał Grąt, krajowy konsultant w dziedzinie transplantologii klinicznej.

26 października obchodzony jest Światowy Dzień Donacji i Transplantacji. Celem tego dnia jest promowanie transplantologii i podniesienie świadomości społecznej na temat donacji narządów, tkanek i komórek po śmierci. Jest to okazja do uświadomienia sobie znaczenia wsparcia dla osób potrzebujących przeszczepów i zachęcenia do wyrażenia swojej woli w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

„Telegraph”: Putin ma wiele powodów do zmartwień, obawia się zamachu stanu

2025-10-26 14:01

[ TEMATY ]

Rosja

Władimir Putin

wikipedia.org

Władimir Putin

Władimir Putin

Gwałtowny wzrost deficytu budżetowego, stóp procentowych oraz cen benzyny to tylko kilka powodów do zmartwień dla przywódcy Rosji, Władimira Putina – wyliczył w niedzielę brytyjski dziennik „Telegraph”. Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.

W artykule przypomniano, że w październiku Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji (FSB) oskarżyła Michaiła Chodorkowskiego, krytyka Kremla i dawnego rosyjskiego oligarchę, oraz 22 członków Rosyjskiego Komitetu Antywojennego o planowanie zamachu stanu. Chodorkowski, przebywający obecnie w Londynie, przekonuje, że te oskarżenia są kłamstwem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję