Reklama

Sanktuaria maryjne Dolnego Śląska

Strażniczka Wiary z Barda Śląskiego (I)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród sanktuariów pięknej ziemi dolnośląskiej jednym z najbardziej znanych jest Bardo Śląskie. Miasto założone najprawdopodobniej przez Bolesława Chrobrego w 1006 r. na ważnym szlaku handlowym z Pragi przez Wrocław, Gniezno nad morze, nazwę swą wywodzi od: wzgórza, warowni, straży bądź warty. Władcom polskim zależało, aby w pobliżu granicy polsko-czeskiej mieć warowny gród. Istniała tam do końca XIII w. kasztelania.
Przez Bardo przejeżdżała księżniczka czeska Dąbrówka, żona Mieszka I, Władysław Jagiellończyk, by objąć tron czeski w 1471 r., a w 1826 r. jechał pocztylionem Fryderyk Chopin do Dusznik.
Parafię bardzką i sanktuarium prawie zawsze obsługiwali zakonnicy i tak w 1189 r. biskup wrocławski oddał kaplicę wraz z dochodami joannitom. W 1210 r. opiekę nad kaplicą przejęli cystersi, którzy pozostali w Bardzie do kasaty klasztoru przez władze pruskie w 1810 r. Od 1900 r. do chwili obecnej pielgrzymów i turystów przyjmują Ojcowie Redemptoryści, którym od 1946 r. powierzono również parafię w Bardzie Śląskim.
Najcenniejszym skarbem Barda jest cudowna figurka Matki Bożej, która znajduje się w głównym ołtarzu kościoła. Jest to najstarsza rzeźba romańska na Dolnym Śląsku z XII w. Figura ta o wysokości 43 cm wykonana została z drewna lipowego przez nieznanego rzeźbiarza. Matka Boża siedzi na tronie z Dzieciątkiem na kolanach. W prawej dłoni trzyma jabłko królewskie. Dzieciątko zaś lewą rączką przytrzymuje księgę, a prawą wznosi w geście błogosławieństwa. Jest to ulubiony w XI i XII w. typ Madonny Tronującej, dającej zwycięstwo. Tajemniczy uśmiech na Jej twarzy spowodował, że niekiedy Matkę Bożą Bardzką nazywano „Madonną uśmiechniętą”. Figurka zasłynęła cudami już w XIII w., kiedy to został uzdrowiony czeski szlachcic. W XVII w. historyk Balbinus w książce Diva Wartensis wymienia już 1321 cudów zdziałanych za przyczyną Matki Bożej Bardzkiej.
Według legendy Maryja objawiła się w kaplicy zamkowej pobożnemu młodzieńcowi z początkiem XII w. i przekazała mu swój wizerunek z życzeniem, aby w tym miejscu Ją czczono. Figurka wielokroć musiała szukać schronienia w innych miejscach, a to z powodu najazdu Husytów, innym razem w okresie wojny trzydziestoletniej lub też reformacji. Chroniono ją w Kłodzku lub w Kamieńcu, co nie przeszkadzało jednak pielgrzymom udawać się do Barda, które w tych czasach uznawano za miejsca święte. Był zwyczaj całowania lub dotykania figurki, obecnie w podstawie jej znajdują się cząstki domku loretańskiego oraz relikwie świętych redemptorystów: Alfonsa, Klemensa i Gerarda, które podawane są do uczczenia wiernym i pielgrzymom po Mszy św. W 1966 r., milenijnym chrztu Polski, figurka Matki Bożej Bardzkiej została ukoronowana przez abp. Bolesława Kominka i nadano jej tytuł Matki Bożej Strażniczki Wiary. W uroczystości tej brało udział 9 biskupów, 500 kapłanów, tyleż sióstr zakonnych i 150 tys. wiernych z Polski, Czech, Moraw i Niemiec.
W br. metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski podniósł sanktuarium w Bardzie Śląskim do rangi metropolitalnego, bowiem już od pierwszych lat powojennych jako szczególne miejsce kultu integrowało archidiecezję wrocławską.
Kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny został wybudowany w latach 1686-1704 w stylu barokowym i może pomieścić ok. 5 tys. ludzi. Wspaniały ołtarz główny, nad którym umieszczony jest obraz przedstawiający nawiedzenie św. Elżbiety przez Matkę Najświętszą, autorstwa słynnego śląskiego malarza - Michała Willmanna, stanowi oprawę dla tabernakulum. Prezbiterium zdobi 8 gobelinów wykonanych w latach 1978-1980, na których widnieją orły polskie z różnych okresów naszej historii. Na ostatnim gobelinie obok orła znajduje się herb papieża Jana Pawła II. Kościół ma 9 bocznych ołtarzy, wykonanych w wiekach XVII do XIX, niezwykle piękną ambonę z 1698 r. oraz wspaniałe organy. Te ostatnie mają 50 głosów (3567 piszczałek) i kosztowały 18 tys. talarów, które wyłożył klasztor kamieniecki. Prezbiterium oddziela od nawy kunsztownie wykonana krata z XVIII w.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe. Co się dzieje po wyborze papieża?

2025-05-07 21:08

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Konklawe wchodzi w końcową fazę, gdy elekt otrzyma co najmniej dwie trzecie głosów. W tym roku, przy 133 elektorach, będzie to poparcie co najmniej 89 purpuratów. Jeśli tak się stanie, osoba wskazana przez kardynałów usłyszy pytanie: "Czy przyjmujesz?".

„Czy przyjmujesz?” - pyta elekta przewodniczący konklawe. Jeżeli usłyszy odpowiedź twierdzącą, oznacza to koniec konklawe, a wybrany zostaje papieżem. Następnie odpowiada na pytanie o imię.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję