Reklama

Pod opieką Królowej Polski

Zaczęło się w latach dwudziestych ubiegłego stulecia, kiedy to w Pustelniku osiedliły się Franciszkanki Misjonarki Maryi. Przez dziesiątki lat ich półpubliczna kaplica Matki Bożej Dobrej Rady była dla wielu wiernych kościołem parafialnym. Od 20 lat wierni liczącej ponad 4 tys. wiernych parafii mają własną świątynię. Patronuje jej Matka Boża Królowa Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi na trwałe wpisały się w dzieje tego terenu. Dziś prowadzą Zakład Wychowawczy dla dzieci z opóźnieniem rozwojowym i z rodzin trudnych, noszący imię ich założyciela bł. abp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, a także Zespół Szkół Specjalnych (szkoła podstawowa, szkoła życia, gimnazjum).
Starsi mieszkańcy pamiętają jeszcze ks. kan. Jana Sapotę, który w latach 1948-1979 był kapelanem sióstr, a w kaplicy zakonnej odprawiał Msze św. dla okolicznych wiernych. W 1958 r. ks. Antoni Konieczny, ówczesny proboszcz parafii św. Izydora w Markach zakupił w pobliżu klasztoru sióstr działkę budowlaną. Księża z Marek dojeżdżali do sióstr z katechizacją. W połowie lat siedemdziesiątych ks. Sapota - poparty przez mieszkańców - zwrócił się do władz o wyrażenie zgody na budowę kaplicy. W 1977 r. zezwolenie nadeszło. Potwierdzało ono stan faktyczny, gdyż niewielka kaplica - wybudowana nielegalnie - już stała. W duszpasterstwie pracowało już wtedy dwóch księży. Kaplicę poświęcił bp Jerzy Modzelewski, a jeszcze w 1977 r. kard. Stefan Wyszyński ustanowił tu prawie-parafię. Pełnoprawna parafia powstała 15 września 1983 r., a erygował ją kard. Józef Glemp, Prymas Polski.
Od początku kaplica była traktowana przez wiernych jako tymczasowa, a marzeniem parafian było posiadanie własnej świątyni. Czasy nie były sprzyjające. Trudno było uzyskać dalsze zezwolenie, ponadto wiele materiałów budowlanych było na przydział. Najpierw - nie bez trudności - została wybudowana plebania. W 1982 r. do parafii przyszedł ks. kan. Stanisław Laskowski. Był już co prawda projekt przyszłej świątyni prof. Władysława Jotkiewicza, ale jego ostateczny kształt został zmieniony i ostateczną dokumentację przygotowali architekci Stępkowski i Zdrojewski. Ks. Laskowski, choć był proboszczem tylko niecałe cztery lata, wybudował kościół, który 1 maja 1985 r. poświęcił kard. Józef Glemp. Następca proboszcza Laskowskiego, ks. kan. Ryszard Okiński kończył wyposażenie wnętrza, stworzył zaplecze świątyni oraz zbudował wieżę dla trzech dzwonów, które ufundowała jedna z parafianek z okazji pielgrzymki Ojca Świętego do Polski i pierwszej wizytacji parafii, której dokonał abp Bronisław Dąbrowski.
Od stycznia 2004 r. proboszczem jest ks. Wojciech Makowski, którego w pracy duszpasterskiej wspomaga wikariusz ks. Paweł Rzępołuch oraz ks. kan. Ryszard Okiński, dawny proboszcz, obecnie rezydent. Nowemu proboszczowi już udało się pomalować ściany wewnątrz świątyni, poprawić nagłośnienie, wzmocnić oświetlenie w prezbiterium. Chętnie podkreśla, że inwestycje wspomogło finansowo Koło Przyjaciół Radia Maryja. To nie jedyna obecność tej grupy w parafii. Codziennie przed Mszą św. wieczorną członkowie Koła razem z Żywym Różańcem prowadzą modlitwę różańcową.
W parafii działają też inne ruchy. Są Rodziny Nazaretańskie, Totus Tuus, Rada Parafialna, asysta, schola, ministranci i bielanki. Asysta i zrzeszeni w Totus Tuus bardzo pomagają podczas dużych uroczystości, np. przygotowując ołtarze w Boże Ciało.
Parafianie lubią pielgrzymować. Organizatorami wyjazdów jest najczęściej Koło Przyjaciół Radia Maryja. Ale pielgrzymują także dzieci pierwszokomunijne. W tym roku wraz z księdzem wikariuszem pojechały do Niepokalanowa.
Kult maryjny w parafii noszącej imię Matki Bożej Królowej Polski jest żywy.
Ksiądz Proboszcz coraz lepiej poznaje swoich parafian. Odbył już pierwszą „kolędę”, w tym roku będzie chodził po raz drugi. Mówi, że ludziom żyje się tutaj biednie. Wiele zakładów pracy upadło. Ci którzy pracują, najczęściej dojeżdżają do stolicy.
Są jednak i radości Proboszcza. Przede wszystkim ta, że spośród uczestników Mszy św. bardzo wiele osób przystępuje do sakramentów świętych. Za najważniejsze uważa świadome uczestnictwo we Mszy św. i dobrą współpracę świeckich z kapłanem. Dlatego często podczas katechez mówi o Mszy św., omawia jej poszczególne części.
Chętnie słucha świeckich. - Ja się na wszystkim nie znam. Dlatego każdy może się wypowiedzieć. Każdego wysłucham, nie boję się krytyki, ale krytykanctwa - podkreśla Ksiądz Proboszcz.

Msze św. w kościele w Markach-Pustelniku
Niedziele: 7.00, 8.00 (u sióstr), 9.00, 10.30, 12.00 i 18.00
W dni powszednie 8.00 i 16.00 (latem 18.00)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Tomasik: decyzje MEN w sprawie lekcji religii są niezgodne z prawem i niszczą spokój społeczny

Decyzje MEN w sprawie lekcji religii są niezgodne z prawem i niszczą spokój społeczny, jaki wokół tej kwestii panował. Nie może być na to zgody Kościoła i ludzi wierzących – powiedział PAP konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. prof. Piotr Tomasik z UKSW.

Zgodnie z decyzją MEN od września tego roku lekcje religii mogą odbywać się w grupach międzyoddziałowych. Resort zdecydował także, że nauka religii i etyki będzie odbywać się w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo, a nie dwóch, jak obecnie, przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych. Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 września.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Nie bądź kserokopią. Specjalny pokaz filmu "Carlo Acutis. Plan na życie"

2025-06-29 21:03

[ TEMATY ]

kino

bł. Carlo Acutis

relikwie bł. Carlo Acutisa

Karol Porwich/Niedziela

Czy w XXI wieku, w dżinsach, adidasach i z telefonem w ręku, da się żyć ideą nieba? Czy w dobie technologii i nowych mediów, kiedy pokusą jest to, by upodobnić się do influencerów, można mimo wszystko pozostać sobą?

Na te pytania mogliśmy poszukać odpowiedzi w czwartkowy wieczór, 5 czerwca. To wszystko za sprawą przedpremierowego pokazu filmu "Carlo Acutis. Plan na życie", który miał miejsce w częstochowskim kinie Wolność, a na który zaprosił Tygodnik Katolicki Niedziela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję