Reklama

Dzieci i różaniec

„Moją radością jest, że dzieci przychodzą na różaniec, niektóre prosto ze szkoły. Jak wyjdą z domu po śniadaniu, tak wracają dopiero po kościele. Dlatego staram się maksymalnie opóźnić Mszę św. popołudniową, żeby mogły w niej uczestniczyć...” - mówi z uśmiechem ks. Krzysztof Osiński, proboszcz parafii św. Tomasza Apostoła w Grochowie. Ks. Krzysztof jest gorącym czcicielem Matki Bożej i orędownikiem modlitwy różańcowej.

Niedziela łowicka 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Moje doświadczenie różańcowe wiąże się jeszcze z czasem studiów w Seminarium Duchownym - wspomina - ks. Osiński - kiedy swoje życie kapłańskie oddałem całkowicie Matce Bożej. Patrząc na przykłady świętych, wielkich postaci, takich, jak kardynałowie Wyszyński, Hlond, jak Jan Paweł II, doszedłem do wniosku, że droga przez Maryję i Różaniec św. jest najpewniejszą i najpiękniejszą drogą do zbawienia, do Jezusa”.
„Oddałem swe kapłaństwo Maryi - mówi dalej ks. Krzysztof. - Widzę Jej obecność, jak Ona mnie prowadzi. Pogłębienie mojego doświadczenia różańca nastąpiło na jednych z rekolekcji różańcowych. Płynie z doświadczenia pracy na parafii. Wiem że na nabożeństwa październikowe przychodzą licznie dzieci i młodzież. Różaniec jest nie tylko dla staruszek i dzieci komunijnych, ale i dla młodzieży, jeśli się ją w nim rozkocha. Trzeba dzieciakom ukazać piękno tej modlitwy!”.
Ks. Ośiński ma też doświadczenie, jak wiele łask młodzi ludzie, modlący się na różańcu, wypraszają: pokój w sercach, pogłębienie wiary, uzdrowienie z problemów rodzinnych. Najpierw syn nastolatek przychodzi na nabożeństwo różańcowe, a potem już cała rodzina klęka co wieczór do różańca...
W parafii Grochów jest zwyczaj, że na zakończenie każdej Mszy św. w niedzielę i dzień powszedni jest odmawiana dziesiątka różańca św. „Parafianie czują, że ta modlitwa jest ich modlitwą - podkreśla Ksiądz Proboszcz. - Ważne jest wzbudzenie intencji, rozważanie medytacyjne kolejnych tajemnic i na tym tle dopiero modlitwa »Zdrowaś Maryjo...«. Nie jest to wówczas mechaniczne. To rozważanie kolejnych tajemnic różańcowych ma przecież prowadzić ku Chrystusowi!”.
„Księża mówią mi, że nie mogą ściągnąć dzieci na różaniec - opowiada ks. Osiński. - A to proste, trzeba tylko tę modlitwę trochę uatrakcyjnić! Trzeba z siebie więcej dać, musi być... ruch! Ja bardzo pragnę, żeby nastąpiło ożywienie różańca w diecezji łowickiej. Metody aktywizujące bardzo w tym pomagają”.
Dlatego w Grochowie dzieci otrzymują na początku października Legitymacje Bożego Różańca i każdego dnia dostają do tych legitymacji karteczki z modlitwą i rozważaniem. Po wklejeniu ich do legitymacji powstaje książeczka. Karteczki są numerowane i na zakończenie nabożeństwa odbywa się losowanie kilku drobnych nagród. Dzieci wybierają różańce, kalendarze itp.
Codziennie odprawiana jest Msza św. za jedno dziecko pierwszokomunijne - w jego intencji, o Boże błogosławieństwo. Na koniec Eucharystii, dziewczynce lub chłopcu, zwykle odświętnie ubranym i przybyłym do kościoła w towarzystwie rodziców, uroczyście wręczany jest różaniec. Różaniec i obrazek są błogosławione i przekazywane przez kapłana dziecku, stojącemu (na prośbę kapłana) przed ołtarzem.
Metody aktywne, z których korzysta ks. Osiński w Grochowie dla zachęcenia dzieci do modlenia się na różańcu, to m.in. slajdy (aby dzieci widziały obraz, charakterystyczny dla danej tajemnicy różańcowej), modlitwa „Zdrowaś Maryjo” w siedmiu językach (nawet po japońsku!), modlitwa śpiewana na cztery melodie. W Grochowie działa silny zespół ministrantów, którzy na wzór Księdza Proboszcza akompaniują wiernym grając na gitarach. Powstała tu nawet szkółka gitarowa! Grających byłoby więcej, ale nie ma na razie tylu instrumentów. Jest za to Emilka, która pięknie śpiewa i gra na instrumentach klawiszowych.
Wszystko to zachęca dzieci do przychodzenia na nabożeństwa październikowe i do włączania się w modlitwę różańcową. Jedenastoletnia Gosia przyznaje, że „najbardziej lubi modlić się w obcych językach, tak jakoś”, Karolina (9 lat) lubi śpiewać, Kasia (11 lat) „lubi to co Emilka”, a ministrant Adam (lat 12) przychodzi by „śpiewać, bo mam ładny wokal”. Dzieci są otwarte, spontaniczne, chętnie włączają się do modlitwy, z zainteresowaniem nawiązują rozmowę z dziennikarzem Niedzieli. Także starsi parafianie bardzo życzliwie wypowiadają się o możliwości wspólnej modlitwy różańcowej. Proszą o przekazanie dzieciom, jak ważne jest, by umieć pięknie śpiewać w kościele...
Radością ks. Krzysztofa Osińskiego, aktywnie zaangażowanego w propagowanie modlitwy różańcowej, jest istnienie kapłańskiego Koła Żywego Różańca. Idea, by zachęcać do tworzenia Kół powstała w 2000 r. Udało się wówczas zebrać 60 księży i stworzyć trzy koła. Księża nie tylko namawiają do tworzenia kół, ale sami modlą się w ramach Koła Żywego Różańca. „To sygnał, że można, że można więcej”. Kapłani mają przy tej okazji możliwość doświadczyć różnych problemów bycia we wspólnocie. Potem, gdy w Kołach Żywego Różańca w ich parafii pojawiają się jakieś trudności, wiedzą jak im zaradzić.
Ks. Osiński dodaje jeszcze: „Nam się wydaje, że nie mamy czasu na modlenie się na różańcu. Dla mnie to jednak nie kwestia czasu, ale tego, czy człowiek czuje potrzebę różańca. Czy wie, jaką on ma moc, że może przemienić całe jego życie. Wiele czasu się marnuje, na przykład gdy jedziemy samochodem! A przecież zamiast automatycznie włączać radio, można modlić się w drodze za kierowców, za sytuacje stresujące po drodze, za pokój. Stojąc w kolejce, też można wziąć do ręki różaniec. I w drodze do pracy, do szkoły. Można się wtedy zamartwiać codziennymi problemami, ale można również oddać ten czas na modlitwę. Matka Boża mówi: »Odmawiając różaniec zyskujemy czas«. Trzeba tylko zacząć! Różaniec to potęga”.
Na zakończenie naszego spotkania ks. Krzysztof Osiński raz jeszcze przywołuje opinie innych księży proboszczów i ich przekonanie, że dzieci nie chcą przychodzić na różaniec. „Mówię, że nie wolno się poddawać. Trzeba szukać różnych możliwości i robić swoje!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do pracy wśród Polonii wyjedzie w tym roku dziewięciu księży z naszego kraju

2025-06-20 21:32

[ TEMATY ]

emigracja

Polonia

Karol Porwich/Niedziela

Do pracy wśród Polonii wyjedzie w tym roku dziewięciu księży z Polski. Udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii. W dniach 23-24 czerwca wezmą udział w kursie propedeutycznym. Spotkaniu będzie przewodniczyć bp Robert Chrząszcz, nowy delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.

Kurs organizowany jest dla księży diecezjalnych i zakonnych, którzy w bieżącym roku podejmą posługę duszpasterską poza granicami Polski w duszpasterstwie polskojęzycznym. W trakcie dwudniowego spotkania uczestnicy zapoznają się ze specyfiką życia i duszpasterstwa emigracyjnego oraz z ogólnymi zasadami prawnymi i pastoralnymi obowiązującymi w tego rodzaju posłudze.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem

2025-06-17 17:54

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa nie jest czasem pustym. Nie jest nic-nie-robieniem. Jest zawsze pełna życia, ale też pełna pytań. Rodzą się one w duszy i umyśle tego, kto się modli, oraz w duszach i sercach tych, którzy stoją „obok” i przyglądają się, kiedy inni się modlą.

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».
CZYTAJ DALEJ

Watykan: nowy koordynator podróży papieskich

2025-06-21 18:25

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Pochodzący z Meksyku, ks. prał. José Nahúm Jairo Salas Castañeda jest nowym koordynatorem podróży papieskich. Informację tę za pośrednictwem konta X Sekretariatu Stanu przekazał substytut do spraw ogólnych, abp Edgar Peña Parra.

Ks. prał. José Nahum Jairo Salas Castañeda urodził się 11 lipca 1978 r. w Santa Clara w stanie Durango (Meksyk). Święcenia kapłańskie przyjął 4 grudnia 2008 r., inkardynując się do archidiecezji Durango. Ukończył studia z zakresu prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. Po wstąpieniu do służby dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej 1 lipca 2013 r. pracował w przedstawicielstwach papieskich w Burundi (2013-2016), Iraku (2016-2019) i na Węgrzech (2019-2023), biorąc udział w organizacji dwóch podróży apostolskich papieża Franciszka we wrześniu 2021 r. - z okazji 52. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego - oraz w kwietniu 2023 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję