Reklama

Spoglądając

Dopiero Adwent!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku listopada, dokładnie dzień po Zaduszkach, witryny sklepowe wystrojone są już choinkami, świecidełkami i całą masą kolorowych bombek. Na ekranach telewizorów pokazuje się i opowiada, że mikołaje już czekają na grzeczne dzieci w wielkich marketach, że w czekoladzie mieści się cała masa zdrowego mleka, że przeróżne gumki i żelki pomagają być mądrzejszym i doroślejszym. Od kilku tygodni, jak podaje Rzeczpospolita i rodzic widzi gołym okiem, liczba reklam adresowanych do dzieci rośnie w zastraszającym tempie. Ostatnio reklamami przerywane są nawet bloki programowe dla najmłodszych. Dzieci nabierają apetytu, dzieci pragną, dzieci łakną. Co robić?
Cała rodzinka wybiera się do marketu. Jedzie tramwajem, autobusem, ale najczęściej własnym samochodem. Dziecko jednak, kątem oka obserwowane przez rodziców kupujących przy okazji coś dla siebie, nie wie, co wybrać, najchętniej by ściągnęło wszystkie słodycze ze wszystkich półek. Nawet jeśli dostanie to, czego tak bardzo pragnie, nie czuje się zadowolone i ma nowe żądania. Jeszcze, jeszcze i jeszcze. Mamo kup, tato wyjmij więcej pieniążków. W końcu rodzice zaczynają toczyć bój, objaśniając, że od czekolady psują się ząbki, a chipsy przyprawiają o bóle brzucha. Gdy już dochodzi do obopólnego porozumienia, gdy już czas opuścić market, nagle z głośników rozlega się kolęda i pojawiają się mikołaje. Mają czerwone pilotki i czerwone nosy, kawałek waty „robi” za brodę. Grzecznym dzieciom rozdają byle jakie cukierki, niegrzecznym tatom nie byle jakie rózgi, a zawsze kochanym mamom maleńkie kolorowe koperty. W kopertach wizytówki z adresem i telefonem do mikołaja, a nawet przepis na sernik wiedeński: pół kilo sera, łyżka mąki ziemniaczanej, szklanka cukru, 6 łyżek masła, 4 jajka, dodatki aromatyczne, rodzynki. Na tych rodzynkach kończąc, życzę moim Czytelnikom chyba już tylko poczucia czasu w oczekiwaniu na święta Bożego Narodzenia. Ku przypomnieniu - dopiero początek Adwentu!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w liście apostolskim: archeologia czyni wiarę namacalną

2025-12-12 07:30

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

List Apostolski

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

O znaczeniu archeologii chrześcijańskiej nie tylko dla nauk teologicznych, ale dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć i pogłębić wiarę, pisze Ojciec Święty w liście apostolskim z okazji 100-lecia powstania Papieskiego Instytutu Archeologii Chrześcijańskiej. Leon XIV przypomina, że dyscyplina ta czyni wiarę namacalną i pomaga pielęgnować pamięć o jej początkach, a także, że może być ważnym narzędziem prowadzenia dialogu ze światem i pielęgnowania w nim tak potrzebnej dziś nadziei.

Papieski Instytut Archeologii Chrześcijańskiej powstał w 1925 r. z woli papieża Piusa XI i od tego czasu nieprzerwanie i na najwyższym akademickim poziomie kształci specjalistów w zakresie materialnych śladów początków chrześcijaństwa. Doceniając zarówno dostosowanie do najnowszych wymogów szkolnictwa wyższego, jak też wierność tradycji i najlepszym praktykom nauk archeologicznych, Leon XIV podkreśla, że uczelnia ta zajmuje się dziedziną, ważną nie tylko w świecie nauki, ale też dla wszystkich wierzących i wobec wyzwań współczesnego świata.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja bydgoska: biskup udzielił dyspensy na 26 grudnia

Ordynariusz diecezji bydgoskiej - bp Krzysztof Włodarczyk - udzielił dyspensy w piątek, 26 grudnia.

„Na podstawie kan. 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego, udzielam wszystkim wiernym Diecezji Bydgoskiej i osobom przebywającym na terenie diecezji (por. kan. 91 Kodeksu Prawa Kanonicznego), dyspensy od obowiązku zachowania w dniu 26 grudnia 2025 r. wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i charakteru pokutnego tego dnia, z zachowaniem wszystkich pozostałych przepisów prawa.
CZYTAJ DALEJ

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję