Reklama

Wiadomości

Prymas Polski: człowiekowi wydaje się, że jest stwórcą, a nie stworzeniem

[ TEMATY ]

społeczeństwo

USA

prymas Polski

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Współczesnemu człowiekowi coraz częściej wydaje się, że jest stwórcą, a nie stworzeniem. Już nie tylko eliminuje Boga ze swojego życia, ale stara się zająć Jego miejsce” – powiedział abp Józef Kowalczyk. Metropolita gnieźnieński stwierdził, że rozwój technologiczny sprawia, że współczesny człowiek coraz częściej popada w samozachwyt, zapominając o miejscu i roli, jaką Bóg wyznaczył mu w dziele stworzenia. Widzi siebie nie jako stworzenie, ale jako stwórcę. Już nie odkrywa zamysłów Boga, ale chce zająć Jego miejsce, kreując świat według własnej wizji. „Można powiedzieć, że współczesny człowiek doznał swoistego zawrotu głowy i zatracił umiejętność logicznego myślenia. Bo czyż logicznymi można nazwać działania, które szkodzą jemu samemu?" - pytał prymas. Dodał również, że owo zadufanie w sobie współczesnego człowieka, jego egoizm i krótkowzroczność mogą „doprowadzić do takich tragedii, których ani współczesne, ani przyszłe pokolenia nie chciałby oglądać”. Abp Kowalczyk przyznał również, że zbliżające się święta Bożego Narodzenia są kolejną szansą na refleksję i spojrzenie na życie i miejsce człowieka z właściwej perspektywy – z perspektywy żłóbka. „To z woli Boga, który z miłości do nas stał się człowiekiem, jesteśmy koroną stworzenia. Z jego woli mamy troszczyć się o świat i siebie nawzajem. Trzeba, abyśmy o tym nie zapominali” – powiedział abp Kowalczyk. Prymas odniósł się także do tragicznych wydarzeń z Connecticut w USA, gdzie 20-latek zabił 26 osób, w tym 20 dzieci. Metropolita gnieźnieński przyznał, że taka tragedia nikogo nie pozostawia obojętnym i zawsze przejmuje bólem, niezależnie od tego, jak daleko od nas do niej dochodzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-15 16:56

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: Harris w debacie o Polsce

[ TEMATY ]

USA

debata

Donald Trump

Kamala Harris

PAP/EPA/DEMETRIUS FREEMAN / POOL

Gdyby Trump był prezydentem, Putin siedziałby już w Kijowie i spoglądał na Polskę - powiedziała we wtorek wiceprezydent Kamala Harris podczas debaty kandydatów na prezydenta w Filadelfii. Zwróciła się do Trumpa, by powiedział Amerykanom polskiego pochodzenia w Pensylwanii, co by oddał za przysługę od Putina.

"Gdyby Donald Trump był prezydentem, Putin siedziałby teraz w Kijowie. Zrozumcie, co to oznacza, ponieważ agenda Putina nie dotyczy tylko Ukrainy. Zrozumcie, dlaczego europejscy sojusznicy i nasi sojusznicy z NATO są tak wdzięczni, że nie jesteś już prezydentem, i że my rozumiemy znaczenie największego sojuszu wojskowego, jaki świat kiedykolwiek znał, jakim jest NATO" - powiedziała Harris. Dodała, że gdyby nie działania jej i Bidena na rzecz wsparcia Ukrainy, Putin wygrałby wojnę i "miał oko na resztę Europy, zaczynając od Polski".
CZYTAJ DALEJ

Papamobile – symbol bliskości papieża z wiernymi

2025-05-20 21:25

[ TEMATY ]

papamobile

Vatican Media

Leon XIV dołączył do grona papieży korzystających z papamobile. Do pierwszego przejazdu Ojca Świętego specjalnym, odkrytym samochodem doszło w niedzielę, przed Mszą świętą inaugurującą jego pontyfikat. Papież pozdrowił ponad 200 tysięcy wiernych z całego świata a papamobile po raz kolejny był nie tylko środkiem transportu, ale też symbolem duszpasterskiej bliskości.

W niedzielny poranek o Papież Leon XIV, stojąc uśmiechnięty w papamobile, witał się z pielgrzymami zgromadzonymi zarówno na Placu św. Piotra, jak i przy Via della Conciliazione. W atmosferze radości i modlitwy, Papież błogosławił zebranych, którzy skandowali jego imię.
CZYTAJ DALEJ

Witek podniósł dywan

2025-05-21 07:44

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rzeka (bo przecież nie fala) oburzenia wylała się na posła Przemysława Witka z Lublińca.

Wszystko z powodu jego własnych słów, który w odniesieniu do 8 propozycji Mentzena, jakie lider Konfederacji ma przedstawić dwóm kandydatom II tury wyborów prezydenckich – już przy czytaniu deklaracji nr 1 o niepodpisywaniu ustaw podnoszących podatki – rzucił żartem „cóż szkodzi obiecać”. Oczywiście taki „żart” w polityce nie przystoi i powinien być traktowany na poważnie, szczególnie gdy pada z ust polityka Platformy Obywatelskiej, ugrupowania, które do władzy doszło poprzez wyłudzenie, bo za takie uważam złożenie 100 obietnic na 100 dni, gdy po 524 nawet jednej trzeciej z nich nie spełnili. I nie ma tu żadnego usprawiedliwienia, bo obietnica ich spełnienia padła nie tylko w kampanii, ale już po wyborach, w expose Donalda Tuska, gdy nowy-stary premier doskonale wiedział jaki jest podział mandatów i sił w parlamencie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję