Reklama

„Tam będą mieszkać, aż Pan pozwoli im wrócić...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno pokłonili się Dziecięciu pasterze, przed chwilą odjechali Mędrcy ze Wschodu, w powietrzu jeszcze unosił się zapach kadzidła. Wydawać by się mogło, że wszyscy wokół poznali i uznali w nowo narodzonym Jezusie Tego, który miał przyjść, Mesjasza... A on, Józef, miał od tej chwili zaopiekować się Nim, póki nie dorośnie i nie wyzwoli Izraela. Tak, to wielka odpowiedzialność i wielkie szczęście.
Spokojny sen o rodzinnym szczęściu nagle przerwało Józefowi zjawienie się Posłańca: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu” (Mt 2, 13). A więc Herod już się dowiedział i drży o swoją władzę. Będzie Go szukał, by Go zabić! Prędko! Nie ma chwili do stracenia! Trzeba ochronić Jezusa! Przedwieczny powierzył swój los w Józefa ręce. Płacz Dziecka ścisnął mu serce. W głowie kotłowały się myśli. Dlaczego? Czy tak musi być? Ale Ty, Panie, wiesz lepiej... Pomóż, bez Ciebie nie dam rady...
Maryja szybko spakowała najpotrzebniejsze rzeczy, przed nimi długa droga. O, jakże przyda się to złoto ofiarowane przez Mędrców! Najwyższy już wcześniej o tym pomyślał... Dzięki Ci, Boże. Z troską skierowała wzrok na Syna, to znów z ufnością na Józefa. Wiedziała, że Józef zrobi wszystko, by ocalić Jezusa.
Uciekali pod osłoną nocy, omijając główne drogi Judei. Tułaczy los wygnańców prowadził ich do Egiptu. Tam będą mieszkać, aż Pan pozwoli im wrócić.
Ta krótka opowieść to próba odkrycia tego, co mogła przeżywać Święta Rodzina w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa, jakie groziło Jezusowi. Ewangelista Mateusz we fragmencie Ewangelii czytanej tej niedzieli podaje niewiele szczegółów ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu.
Może zastanawiać, dlaczego właśnie ten fragment Ewangelii podaje nam Kościół na niedzielę Świętej Rodziny. Otóż Święta Rodzina ma być wzorem każdej chrześcijańskiej rodziny. Brzmi może banalnie, ale czy wiemy, co to znaczy?
Narzekamy: brak pracy, pieniędzy, własnego mieszkania, złośliwa sąsiadka, przyjaciele się od nas odwrócili itd. To prawda, życie jest ciężkie, jak się potocznie mówi. Ale czy Święta Rodzina miała lekkie życie? Spójrzmy: najpierw obojętność gospodarzy z Betlejem, którzy nie znaleźli miejsca i nie zaopiekowali się mającą niedługo rodzić kobietą, poród w nędznych warunkach, wreszcie knowania Heroda, chcącego zabić Mesjasza i ucieczka do Egiptu. Rzeczywiście, sytuacja nie do pozazdroszczenia. A jednak cała ta historia pokazuje, jak działa Boża Opatrzność, jeśli tylko człowiek jej zawierzy. Maryja znosiła trud wędrówki do Betlejem (można sobie wyobrazić, czym w ówczesnych czasach mogła być taka podróż dla kobiety w zaawansowanej ciąży). Józef pewnie przeżywał rozterki, że nie może zapewnić Jej godziwych warunków, w których mogłaby urodzić Syna, a chciałby oddać Im wszystko, co najlepsze. W tym wszystkim widać wyraźnie ich wiarę w to, że jest Ktoś, Kto nad nimi czuwa, widać ich zaufanie i posłuszeństwo Bożym nakazom.
Może wydaje nam się, że Maryja i Józef mieli łatwiej, bo mieli pośród siebie samego Jezusa... A przecież tego samego Jezusa wszyscy zawierający sakrament małżeństwa zaprosili do swego wspólnego życia. Chrystus jest przynoszony do rodziny z każdej niedzielnej Eucharystii, przyjęty w Komunii św., jest obecny we wspólnej modlitwie rodzinnej i w miłości, która jednoczy małżonków, rodziców z dziećmi i rodzeństwo. Wystarczy Go zauważyć w szarej codzienności i pozwolić Mu działać, a wtedy On sam ukształtuje nasze rodziny na wzór Tej, w której się wychował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zasady działania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim w Polsce

2025-06-14 15:20

[ TEMATY ]

dokument

komisja

Karol Porwich/Niedziela

- Aby Kościół mógł wiarygodnie pełnić misję Jezusa w świecie i pomagać ludziom w odnajdywaniu Boga, krzywdy, które odebrały blask światła Ewangelii, muszą zostać uznane i w miarę możliwości naprawione. Nie dokona się to inaczej jak tylko poprzez stanięcie w prawdzie, które jest warunkiem uzdrowienia osób zranionych we wspólnocie Kościoła – czytamy w dokumencie pt. „Zasady działania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim w Polsce”, który jest konsekwencją dwuletniej pracy zespołu ekspertów pod kierunkiem abp. Wojciecha Polaka, Prymasa Polski i Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Tekst ten otrzymali biskupi uczestniczący w 401. Zebraniu Plenarnym KEP w Katowicach. Uwzględnia on poprawki i sugestie zgłoszone na 400. Zebraniu Plenarnym w marcu br. jak również późniejsze uzupełnienia.

Biskupi zgromadzeni na 401. Zebraniu Plenarnym 12 czerwca br. w głosowaniu podjęli decyzję o zakończeniu prac Zespołu kierowanego przez abp. Polaka i zdecydowali o powołaniu nowego Zespołu, który ma prowadzić dalsze prace w kierunku powołania Komisji. Jego przewodniczącym został wybrany bp Sławomir Oder.
CZYTAJ DALEJ

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Czerwiec to w Kościele miesiąc szczególnie poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Nabożeństwa z litanią, zwane potocznie czerwcowymi, mają za cel zbliżyć nas do serca Boga. Ukazać Jego miłość do nas.
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzią zawsze jest miłość

2025-06-14 20:10

[ TEMATY ]

książka

miłość

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/mat. prasowy

Jak odczytać własną drogę w życiu? Czym się kierować wśród mnogości sprzecznych propozycji? Jak dopomóc swojej wierze, która słabnie? Co robić, kiedy Bóg milczy? To tylko przykłady pytań, z którymi mierzy się kard. Grzegorz Ryś. Zadajemy je sobie wszyscy, próbując żyć świadomie jako chrześcijanie, ale też zwyczajnie poszukując sposobu na szczęśliwe, sensowne życie.

Kardynał Ryś nie poucza, ale dzieli się własnym doświadczeniem i świadectwem wiary. A przed nikim nie odsłania się tak bardzo jak przed ludźmi młodymi. To właśnie im opowiada o swoim powołaniu, domu rodzinnym, momentach przełomu, ludziach, którzy byli dla niego ważni, a nawet o piłce nożnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję