Reklama

Moje wędrowanie

Wizyta w nubijskiej wiosce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Elefantynę dopłynęliśmy z Asuanu felukami (egipskie łodzie). Ta wyspa na Nilu była w czasach antycznych ośrodkiem handlu kością słoniową. Pewnie stąd wywodzi się jej nazwa, gdyż elephant znaczy słoń. Jedną z ciekawostek wyspy jest nilometr, służący do pomiaru poziomu wody w Nilu i przewidywania dobrych lub złych zbiorów. Ale celem naszym jest dotarcie do nubijskiej wioski.
Nubia to historyczna kraina w południowym Egipcie i północnym Sudanie (między Asuanem a Chartumem). Nubijczycy to czarnoskóry lud afrykański. Na Elefantynie mieszka ich ok. 600. Zwiedzając ich wioskę, uwagę naszą zwróciły duże kontrasty między mieszkańcami. Najbiedniejsi żyją w slamsach, które w niczym nie przypominają domów. Równie trudno byłoby domyślić się, że plac będący wysypiskiem śmieci to rynek wioski. Niewielka odległość dzieli nędzę i bogactwo - są tu też domy z antenami satelitarnymi... Pozwolono nam zajrzeć do kilku zabudowań. Wnętrze „domu pod krokodylem” przypominało muzeum etnograficzne i tylko stojący telewizor potwierdził, że jest to mieszkanie. Mieliśmy okazję odwiedzić dom burmistrza wioski i porozmawiać z jego matką - szamanką Mamą Dorą. Była to jedyna kobieta, którą udało mi się sfotografować. Generalnie Nubijki nie pozwalają robić sobie zdjęć oraz unikają turystów, może dlatego, że nie wolno im rozmawiać z obcymi mężczyznami. Dorosłe mieszkanki wioski ubierają się na czarno, a jedyne widoczne części ich ciała to twarz i ręce.
Ku naszemu zdziwieniu szkoła w wiosce prezentowała się całkiem nieźle. Nubijczycy tu żyjący są ludźmi dość dobrze wykształconymi. Na jednej z tablic z konturami bogatych państw Azji widniał napis: „Bierzmy przykład z tygrysów azjatyckich!”. Zwiedzając pracownię robótek ręcznych i oglądając wyeksponowane prace, mogliśmy się przekonać, że są to ludzie uzdolnieni artystycznie.
Nubijczycy są wyznawcami islamu. W ich wiosce znajduje się meczet w stylu sudańskim. Wkrótce znalazły wyjaśnienie i religijne uzasadnienie intrygujące guzy na czołach niektórych tutejszych mężczyzn. Nasz przewodnik z podobną „ozdobą” powiedział, że modląc się - zgodnie z nakazem swojej religii - pięć razy dziennie żarliwie biją pokłony, od których w krótkim czasie robią im się ślady na czołach.
Inną obowiązującą ich zasadą jest hadżdż - pielgrzymka do Mekki, nakazana tym muzułmanom, których na to stać. Jak wielkim powodem do dumy jest odbycie takiej podróży, przekonaliśmy się przed jednym z domów. Właściciel umieścił na zewnętrznych jego ścianach rysunki przedstawiające najważniejsze sceny z pielgrzymki. Jest i sam bohater wyprawy - elegancki pan w garniturze i krawacie, modły wznoszone przez niego do Allaha, kamień Kaaba w świątyni w Mekce, samolot, którym Nubijczyk odbył podróż do Arabii Saudyjskiej. Z pewnością po tym wydarzeniu wzrósł jego prestiż w wiosce.
Do przystani odprowadza nas tłum dzieci, które są pewne, że za tę przysługę otrzymają jakieś prezenty. Okazują nam wiele sympatii, by chwilę później, „nieodpowiednio” nagrodzone, odejść z niezadowoleniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Będziesz miłował Pana, Boga swego, jak siebie samego

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 10, 25-37.

Poniedziałek, 6 października. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Brunona, prezbitera.
CZYTAJ DALEJ

Złoty jubileusz DA „Redemptor”

2025-10-06 15:05

Marzena Cyfert

Msza św. rozpoczynająca jubileusz 50-lecia DA "Redemptor"

Msza św. rozpoczynająca jubileusz 50-lecia DA Redemptor

W parafii NMP Matki Pocieszenia we Wrocławiu bp Maciej Małyga przewodniczył Mszy św. inaugurującej nowy rok akademicki i formacyjny. Było to jednocześnie rozpoczęcie świętowania 50-lecia Duszpasterstwa Akademickiego „Redemptor”.

– Po raz 50. zaczynamy rok akademicki, rok formacyjny naszych wspólnot. Radość ogromna! Byłoby 80, ale historia tak się potoczyła, że dopiero w 1975 r. o. Waldemar Gawłowski zebrał studentów, którzy gromadzili się w akademikach tu za płotem i przybywali do tego małego kościółka na Msze św. Eucharystia jest dziękczynieniem. Dziękujemy Panu Bogu za 50 lat i prosimy Go o jeszcze – mówi o. Paweł Zyskowski, redemptorysta, opiekun DA „Redemptor” i przedstawił różne wspólnoty postakademickie, tworzone przez studentów: „Wspólnotę Jednego Ducha”, „Obfite Odkupienie”, „Dar”, oraz „Podarki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję