Reklama

Niedziela Małopolska

Wolność mierzy się przynależnością do Boga

- Dziękujemy Bogu za tych, którzy mieli wielką wiarę, zawierzyli Mu i byli przekonani, że tylko On daje wolność i pełne zwycięstwo - mówił abp Marek Jędraszewski podczas uroczystości odpustowych Najświętszej Marii Panny Anielskiej z Porcjunkuli w Sanktuarium św. Józefa w Prudniku-Lesie.

[ TEMATY ]

odpust

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Na początku homilii metropolita krakowski nawiązał do sceny zwiastowania, zawartej w Ewangelii św. Łukasza, a także do tego, co mówił na temat tajemnicy wcielenia św. Paweł, który podkreślił, że zwiastowanie było przełomowym wydarzeniem, a narodziny i działalność Jezusa wyzwoliły świat z duchowej niewoli.

- Jesteśmy synami i dziedzicami wolności. Wszyscy, którzy uwierzyli w zbawcze dzieło Chrystusa i podążają za Nim, dźwigając swój krzyż, doświadczają zarówno jego ciężaru, jak i swojej wolności. Wolność, którą przynosi Chrystus, jest mierzona ludzkim duchem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawda o Chrystusowej wolności ma szczególne potwierdzenie w prudnickim sanktuarium w kontekście przetrzymywania w tym miejscu prymasa Wyszyńskiego. 25 października 1953 roku władze komunistyczne uwięziły kardynała, który podczas swojego internowania przebywał kolejno w Rywałdzie, Stoczku koło Lidzbarka Warmińskiego, Prudniku na Śląsku Opolskim i Komańczy w Bieszczadach.

- Pobyt w Prudniku był niezwykle brzemienny i decydujący. Czytając więzienne zapiski księdza kardynała z tego czasu, dowiadujemy się, że 7 sierpnia 1955 roku przybył tutaj do niego wysoki funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa i zaproponował mu złagodzenie warunków izolacji za cenę jego zgody na współpracę. Ksiądz prymas odmówił.

Reklama

W opinii kardynała Wyszyńskiego, kolaboracja byłaby dobrowolnym wyrzeczeniem się wolności i wyrazem moralnego upadku. W tym samym czasie uwięziono również jego sekretarza - biskupa Antoniego Baraniaka, którego przewieziono do więzienia śledczego na warszawskim Mokotowie. Chciano uczynić z niego głównego świadka oskarżenia przeciwko najwyższym przedstawicielom polskiego Kościoła.

- Postać biskupa Baraniaka była kluczowa. Od 1933 był on najbliższym współpracownikiem kardynała Hlonda, razem z nim przeszedł poniewierkę II wojny światowej, razem z nim wrócił do Poznania i Warszawy. Był też najbliższym współpracownikiem kardynała Wyszyńskiego i świadkiem tego, co dotyczyło najważniejszych spraw Kościoła okresu przedwojennego, czasów wojny i lat powojennych.

Metropolita krakowski podkreślił, że los Kościoła w Polsce zależał od biskupa Baraniaka, który w więzieniu poddawany był bestialskim torturom. Ksiądz profesor Marian Banaszak, poznański historyk, nazwał go „męczennikiem sprawy Kościoła". Pozostał on niezłomny, zgodnie ze swoim postanowieniem, że nawet za cenę życia, nie zaświadczy przeciwko prymasowi i będzie bronił Kościoła.

Arcybiskup zacytował osobiste zapiski prymasa Wyszyńskiego, będące wyrazem jego szczególnego przywiązania do Matki Najświętszej i głębokiego zaufania mądrości i dobroci Bożej. Internowanie zakończyło się 29 października 1956 roku, w miesiącu szczególnie poświęconym Maryi. Wspomniał, że prymas Wyszyński dowiedział się o uwięzieniu swojego sekretarza i o sile duchowej, jaką zadziwiał współwięźniów, dopiero w Komańczy. Ich spotkanie nastąpiło pod koniec października 1956 roku w Pałacu Arcybiskupim w Warszawie.

Reklama

- Biskup Antoni Baraniak został metropolitą w Poznaniu. To z jego rąk otrzymałem święcenia diakonatu i prezbiteratu. Wysłał mnie na studia do Rzymu. Dużo mu zawdzięczam, a o jego przeszłości dowiedziałem się wiele lat później. Nic nie mówił o tym, co przeszedł. Pierwsze publiczne świadectwo o jego heroizmie złożył na jego pogrzebie prymas Wyszyński, który podkreślił, że biskup Baraniak wziął na siebie cały ciężar odpowiedzialności za losy polskiego Kościoła.

Kończąc homilię, arcybiskup powtórzył za prymasem Wyszyńskim, że kapłan musi świadczyć o Jezusie nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Przykładem wierności Chrystusowi aż do końca był również ks. Jerzy Popiełuszko, którego postać przywołał metropolita krakowski.

Arcybiskup Marek Jędraszewski jako pierwszy przebadał na podstawie dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej historię heroicznej postawy arcybiskupa Antoniego Baraniaka i jej znaczenia dla historii Polski, wydając dwutomowe dzieło: „Teczki na Baraniaka". Czynione są starania o beatyfikację bohaterskiego sekretarza Prymasa Tysiąclecia.

Prudnicki klasztor franciszkanów był trzecim miejscem, w którym od 6 X 1954 roku do 27 X 1955 roku władze komunistyczne więziły kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zakonnikom dano dwie godziny na opuszczenie murów klasztoru, a ludności cywilnej zakazano zbliżać się do tego miejsca. Teren ogrodu zabezpieczono dodatkowym parkanem, wokół którego posadzono świerki i wzmocniono drutem kolczastym.

Niedaleko Asyżu, w centrum renesansowej bazyliki wznosi się maleńki średniowieczny kościółek zwany Porcjunkulą pod wezwaniem Matki Bożej Anielskiej. Nazwa wzięła się od anielskich głosów, które, według legendy, często słyszano nad kapliczką. Na początku XIII wieku zamieszkał w niej św. Franciszek. Porcjunkula jest macierzystym domem zakonu św. Franciszka.

Biskup pomocniczy Diecezji Opolskiej Paweł Stobrawa podziękował arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu za przypomnienie, że warto być prawym człowiekiem i za przywołanie heroicznego świadectwa życia prymasa Wyszyńskiego, biskupa Baraniaka i ks. Popiełuszki. Głos zabrał również ojciec Alan Brzyski, minister prowincjonalny franciszkanów, przypominając, że Prymas Tysiąclecia wyciągnął Polaków na drogę wolności przez oddanie się w niewolę Maryi.

2018-08-05 18:36

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koncert w czasie pandemii? Znaleźli rozwiązanie

[ TEMATY ]

odpust

koncert

organy

3 Maja

koronawirus

pandemia

Pogórze

transmisja online

Piotr Górecki

Elżbieta Karolak zagrała na organach w Pogórzu

Elżbieta Karolak zagrała na organach w Pogórzu

– Żyjemy od jakiegoś czasu w świecie, który – jeśli próbowalibyśmy sobie go wcześniej wyobrazić – wydawałby się sztuczny. Tymczasem stał się on naszym prawdziwym światem i musimy starać się go jakoś połączyć z tym światem prawdziwym dotychczasowym – mówi prof. Elżbieta Karolak. Organistka, wykładająca na co dzień w Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu, gościła 3 maja w parafii NMP Królowej Polski w Pogórzu na… koncercie organowym. Według obowiązujących na ten dzień przepisów nie można było się gromadzić tłumnie na koncertach w kościołach z powodu ryzyka zarażenia koronawirusem. Jednak organizatorzy znaleźli inne rozwiązanie.

CZYTAJ DALEJ

MEN chce dopuścić do wyboru dyrektora szkoły pełnoletnich uczniów

2025-05-21 12:31

[ TEMATY ]

edukacja

PAP/Leszek Szymański

Minister edukacji Barbara Nowacka

Minister edukacji Barbara Nowacka

W wyborze dyrektora szkoły mieliby uczestniczyć przede wszystkim uczniowie, którzy ukończyli 18 lat – poinformował PAP resort edukacji. Uczniowie mieliby mieć w komisji konkursowej jednego swojego przedstawiciela.

Zgodnie z ustawą Prawo oświatowe, w skład komisji konkursowej wybierającej dyrektora szkoły wchodzi po trzech przedstawicieli: organu prowadzącego (np. samorządu miasta) i organu sprawującego nadzór pedagogiczny (kuratorium oświaty); po dwóch przedstawicieli rady pedagogicznej i rady rodziców; po jednym przedstawicielu organizacji związkowych.
CZYTAJ DALEJ

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję