Reklama

Gromniczna Pani

Niedziela lubelska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto Ofiarowania Pańskiego, nazywane również świętem Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny, znane jest w Polsce pod nazwą święta Matki Bożej Gromnicznej. Podobno już w IV w. obchodzono je w Rzymie, a z całą pewnością świętowano w X w., organizując w tym dniu uroczyste procesje ze światłem. W tym dniu święci się woskowe świece - gromnice, które później wkłada się w dłonie osób umierających, wierząc, że Matka Boża pomoże im bezpiecznie przejść ze świata doczesnego do wieczności. W wielu domach gromnica zapalana jest także podczas burz, z nadzieją, że Matka Boża ustrzeże mieszkańców od nieszczęść. Jeszcze w ubiegłym stuleciu, po powrocie z kościoła zapaloną świecą znaczono krzyż na suficie. Kiedyś gromnica była obowiązkowo wykonana z wosku i po zapaleniu pięknie pachniała, co miało także właściwości lecznicze.
W liturgii chrześcijańskiej symbolika światła stała się powszechna pod koniec IV w. Najstarsze świadectwa, mówiące o symbolicznym używaniu światła, znajdują się w pismach św. Hieronima, który pisze: „We wszystkich kościołach Wschodu zapala się świece, gdy Ewangelia ma być czytana, chociaż już słońce świeci”. Zapalone świece są zatem symbolem radości. Chrześcijanie zapalali światła przy grobach męczenników, gdy odbywały się nabożeństwa ku ich czci. Od X w. istnieje zwyczaj stawiania świec na ołtarzu, a zapalanie światła w kościele samo w sobie stanowi modlitwę liturgiczną.
Z Matką Bożą Gromniczną związana jest legenda opowiadająca o tym, jak Święta Panienka od siedzib ludzkich odpędzała światłem gromnicy wilki. Jeszcze dzisiaj można spotkać obrazy przedstawiające Matkę Bożą z gromnicą w ręku wśród przerażonych wilków. Dawniej na Gromniczną panowała w Polsce sroga zima, z czym związane jest popularne przysłowie: „Idzie luty, szykuj buty”. Czułą opiekę Maryi nad zagubionymi i zasypanymi śniegiem wioskami przedstawił na obrazie polski malarz, Piotr Stachiewicz. Między opłotkami uśpionej wsi, w zimowej scenerii idzie w zwiewnej szacie Matka Boża, ubrana swojsko, z narzuconą chustą, z gromnicą w ręku, którą odgania sunące po śniegu w stronę ludzkich zagród wilki. Mimo upływu czasu symbolika tego obrazu nie traci na aktualności. Jak złe wilki chcą nas opanować duchy ciemności, dlatego tak bardzo jest potrzebne światło otrzymane z rąk Maryi. Daje ono pewną obronę i pozwala iść przez życie w jego blasku. Symbolem tego jest światło niesionej świecy, której jasny płomień ma wyrażać gorliwą wiarę. W Polsce znany jest także motyw podań ludowych o Matce Bożej Gromnicznej, która pod płaszcz swej przemożnej opieki bierze wszystkie sieroty, a zwłaszcza te, których matki pomarły, trzymając w dłoni zapaloną gromnicę. Daje się także zauważyć powszechna wiara, że z gromnicznym światłem lżej człowiekowi umierać. Cała rodzina modli się o to, by płonąca świeca była dla umierającego odbiciem światła doskonałego, jakim jest Chrystus.
Dawniej, po poświęceniu w kościele, gromnice starano się zanieść palące się do domu, by od tego ognia rozpalić domowy ogień, co miało zwiastować zgodę i miłość w rodzinie. Gdy gromnica komuś zgasła, wróżyła śmierć. Jeśli warunki nie pozwalały nieść zapalonej gromnicy, zapalano ją dopiero w obejściu, patrząc w którą stronę pochyli się jej płomień - jeśli w stronę drzwi, sądzono, że tego roku ktoś umrze. Z zapaloną gromnicą gospodarz obchodził dom i całe obejście, klękając na każdym progu, aby złe moce nie miały przystępu. Powszechny był zwyczaj wypalania gromnicą krzyża na głównej belce sufitowej tragarzu. W niektórych rejonach Polski gospodarze błogosławili gromnicą swój dobytek w stajni, a kawałek świecy obciętej od spodu dawano psu, by dobrze pilnował obejścia. W dawnych czasach pannom na wydaniu szyto bardzo dostatnią wyprawę, która wystarczała na długie lata, a przygotowania do wesela wymagały wiele czasu. Stąd zrodziło się przysłowie: „W dzień Panny Gromnicznej, bywaj zdrów, mój śliczny!”. Oznaczało to, że jeśli kawaler nie oświadczył się pannie do dnia Matki Bożej Gromnicznej i nie przygotował wesela, to musiał długo czekać na kolejną okazję, gdyż wkrótce nastaje Wielki Post. Znane są także liczne przysłowia, określające pogodę i urodzaje: „Gromnica, zimy połowica”, „Gdy na Gromnicę z dachu ciecze, zima jeszcze się odwlecze”, „Gdy na Gromniczną rozstaje - rzadkie będą urodzaje”, „Gdy słońce świeci na Gromnicę, to przyjdą większe mrozy i śnieżyce”, „Gdy na Gromniczną mróz, chowaj chłopie sanie, szykuj wóz”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Unia Europejska chce wprowadzić prawo do aborcji dla ofiar przestępstw!

2025-05-28 12:47

[ TEMATY ]

Unia Europejska

aborcja

Adobe Stock

Dostęp do „kompleksowych usług medycznych, takich jak bezpieczna i legalna aborcja, zgodnie z prawem krajowym” dla ofiar przemocy - taka poprawka znalazła się w dyrektywie negocjowanej aktualnie w Unii Europejskiej. Europejska Federacja ONE OF US jest zszokowana faktem, że dzieje się to pod przewodnictwem polskiej prezydencji w Radzie UE.

Sprawa dotyczy dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej zmieniającej dyrektywę 2012/29/UE ustanawiającą normy minimalne w zakresie praw, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw oraz zastępującą decyzję ramową Rady 2001/220/WSiSW. Aktualnie trwają negocjacje trójstronne między Parlamentem, Radą i Komisją Europejską nad wspomnianym dokumentem. W imieniu Rady UE negocjacje prowadzi polska prezydencja.
CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

2025-05-28 14:02

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

dekrety

zmiany personalne

Karolina Krasowska

Duchowni, którzy w okresie wakacyjnym zmieniają placówkę duszpasterską, w środę 28 maja br. odebrali dekrety nominacyjne

Duchowni, którzy w okresie wakacyjnym zmieniają placówkę duszpasterską, w środę 28 maja br. odebrali dekrety nominacyjne

Bp Tadeusz Lityński 28 maja w parafii Ducha Świętego w Zielonej Górze wręczył niektórym kapłanom naszej diecezji dekrety, kierujące ich do posługi duszpasterskiej w nowych parafiach.

Duchowni, którzy w okresie wakacyjnym zmieniają placówkę duszpasterską, w środę 28 maja br. odebrali dekrety nominacyjne. Poniżej publikujemy listę tegorocznych zmian personalnych w diecezji. Proboszczowie i administratorzy parafii obejmują urząd 1 sierpnia, natomiast wikariusze parafialni – 25 sierpnia (ewentualne inne terminy podano przy nazwiskach). Zestawienie nie obejmuje parafii prowadzonych przez zgromadzenia zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję