Reklama

Duszne pogawędki

Światło dla pogan

Niedziela rzeszowska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W symbolice chrześcijańskiej światło i ciemność przypominają nam o Bogu i Jego zwolennikach oraz o tym, który odwrócił się od Niego - o szatanie. Kto „chodzi w światłości”, ten faktycznie należy do Boga - nie ma się czego powstydzić, bo jego uczynki są dokonane w świetle. Idący zaś za podszeptami szatana starają się ukrywać swe dzieła mając świadomość, że po wyjściu na jaw mogą świadczyć przeciw nim. Dlatego diabeł stara się ukryć swą działalność, wmówić człowiekowi, że nie istnieje, że został wymyślony dla straszenia dzieci i naiwnych. Nawet gdy działa otwarcie, stara się ukazać swe dzieła w taki sposób, by jawiły się jako dobro. Dlatego człowiek nieraz daje się zwieść tym sztuczkom i popełnia grzech myśląc, że czyni dobro.
Pismo święte mówi o przyjściu Zbawiciela na świat, że przyniósł „światło na oświecenie pogan”, że „mieszkańcom krainy mroków zabłysło światło”. Wszystkie te i im podobne stwierdzenia uświadamiają nam, że jednym z celów działalności Jezusa było ukazanie prawdy o świecie, o dobru i złu; było ukazanie, co prawdziwie pochodzi od Boga, a co jest jedynie podszeptem szatana.
W uroczystości Ofiarowania Pańskiego wspominamy wydarzenie, gdy święta Rodzina staje przed Bogiem w świątyni jerozolimskiej, by dokonać przepisanej Prawem Starego Testamentu ceremonii ofiarowania pierworodnego syna Bogu. Na pamiątkę tego wydarzenia przynosimy do kościoła świece - symbolizują one właśnie Jezusa przyniesionego do świątyni. Jak Maryja i Józef stajemy przed Majestatem Bożym niosąc symbolicznie Światłość świata. Dodajmy na marginesie, że świece w liturgii, z jednym tylko wyjątkiem, oznaczają Jezusa. Świece ołtarzowe, Paschał poświęcany uroczyście podczas Wigilii Paschalnej - to symbole Chrystusa. Jedynie zapalana w Adwencie świeca roratnia - przepasana zwyczajowo białą lub błękitną wstęgą - przypomina o obecności Maryi.
By Ofiarowanie Pańskie nie było jedynie pustą ceremonią, trzeba faktycznie wraz z Jezusem ofiarować Bogu samych siebie. A ofiarowanie siebie wcale nie oznacza oddania życia. Nam słowo „ofiarowanie” zazwyczaj kojarzy się z utratą czegoś. W Starym Przymierzu rodzice mieli obowiązek ofiarowania pierworodnego syna Bogu, lecz ofiarowanie to nie oznaczało utraty dziecka - dokonywano symbolicznego wykupu składając Bogu, zgodnie ze słowami zawartymi w Ewangelii, parę synogarlic lub dwa młode gołębie. Nowy Testament odszedł już od ofiar całopalnych ze zwierząt. Zgodnie z nauczaniem Jezusa, prawdziwi czciciele oddają Bogu cześć „w duchu i prawdzie”. Oznacza to, że ofiarowanie siebie Bogu nie oznacza utraty niczego, a raczej jest swego rodzaju oddaniem się na posłuszeństwo Bogu; jest podporządkowaniem się Jego nauce. Czy idąc do kościoła w dzień zwany popularnie świętem „Matki Bożej Gromnicznej” faktycznie chcę swoją wolę podporządkować Bogu? Czy chcę na tyle zmienić swe postępowanie, by mogło się ono Jemu podobać?
Po raz kolejny wrócę do tematu naszego nawracania się. Chrystus zachęca nas, byśmy stale wracali do Ojca, byśmy nieustannie odwracali się od grzechu i zwracali ku Bogu. Czy tak się faktycznie dzieje? Jakie są te nasze nawrócenia? Jednym z przejawów przemiany życia jest spowiedź. Jak ją traktujemy? Czy regularnie oczyszczamy nasze dusze z grzechów, by stale móc czerpać siłę do nawrócenia z Eucharystii? A może tylko od święta przypominamy sobie o przeproszeniu Boga? Bywa i tak, że ktoś przez bardzo długo nie raczy wracać do Boga, a gdy już mu się zachce, oburza się, że nie w każdym momencie (np. tuż przed rezurekcją czy wigilią) ma możność spowiedzi. Sprawa, którą lekceważył przez miesiące czy lata, nagle stała się tak ważna, że wszyscy muszą wszystko rzucić, byle tylko zaspokoić jego zachciankę. Zachciankę - bo chęć powrotu do Boga zaraz mu przechodzi. Czy to jest prawdziwe nawrócenie?
Chrystus - światłość świata oświeca ciemności grzechu. Otwórzmy swe oczy na jego blask, a serca i umysły na Jego słowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjął piłkarzy Napoli, tegorocznego mistrza Włoch

2025-05-27 12:55

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV przyjął w Watykanie piłkarzy klubu Napoli, tegorocznego mistrza Włoch. W krótkim przemówieniu zwrócił uwagę na znaczenie pracy całego klubu, dzięki któremu udało się osiągnąć ten tytuł. Przypomniał też o edukacyjnym aspekcie sportu. Kiedy staje się on biznesem, ryzykuje utratę wartości – ostrzegł Papież. W pierwszych słowach odniósł się do medialnych pogłosek, jakby miał być kibicem Romy. Nie wszystko, co czytacie w gazetach jest prawdą – zażartował Leon XIV.

Napoli po raz czwarty został mistrzem Włoch, po piątkowej wygranej z Cagliari. „Gratuluję zwycięstwa w mistrzostwach! To wielkie święto dla miasta Neapol” – powiedział do piłkarzy Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Charyzmat świętej Rity w dziełach powstałych po jej kanonizacji

2025-05-27 17:13

[ TEMATY ]

św. Rita

charyzmat

dzieła

Vatican Media

W Cascii powstało wiele dzieł po tym, jak papież Leon XIII ogłosił 24 maja 1900 roku świętą pokorną augustiańską mniszkę, żyjącą na przełomie XIV i XV wieku. Niezliczeni wierni i pielgrzymi z pięciu kontynentów przybywają do Umbrii, prosząc o jej wstawiennictwo i inspirując się jej życiem na drodze wiary. Każdego dnia przyjmują ich ojcowie augustianie, wspierani przez licznych spowiedników.

Cascia, małe miasteczko w sercu Umbrii, to prawdziwa skarbnica miejsc oferujących przestrzeń do modlitwy i pielęgnowania duchowości oraz przyjmujących codziennie pielgrzymów i wiernych. Opieką duszpasterską zajmują się augustianie z miejscowego klasztoru, wspierani przez cały rok przez około dziesięciu spowiedników – kapłanów różnych narodowości, pochodzących głównie z rzymskich kolegiów, którzy posługują rotacyjnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję