Pamięć wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau od lat jest pielęgnowana przez międzynarodowe elity. A w tym roku szczególnie, 60. rocznica ocalenia obozu, należy do najważniejszych światowych uroczystości. To jeden z wielu przykładów, że antysemityzm nie przestaje być fundamentem współczesnego świata. W pierwszej połowie XX w. wydając nieprawdopodobnie krwawe owoce, w drugiej jego części prowokuje obsesyjną walkę z jego przejawami.
Oglądając tak jednostronny wizerunek obozów zagłady można zapomnieć, że Auschwitz to nie tylko świadectwo antysemityzmu, ale także symbol nienawiści do człowieka w ogóle. Ginęli w nim także Cyganie, Rosjanie, ludzie wielu narodowości. Obóz koncentracyjny miał być też rozwiązaniem innych „problemów”, takich jak komunizm, homoseksualizm lub wiara Świadków Jehowy. W Auschwitz męczeńską śmierć ponosili również Polacy, którzy stanowili drugą najliczniejszą grupę narodowościową. Przede wszystkim dlatego, że sprzeciwili się okupantowi czynnym, zbrojnym sprzeciwem. Pamiętajmy o tym.
W Muzeum Północno-Mazowieckim możemy zobaczyć w galerii piwnicznej wystawę czynną do początku marca, poświęconą właśnie temu tematowi, choć w szerszym ujęciu. Eksponaty ze zbiorów Kazimierza Szczechury dotyczą obozów wszelkieo typu, nie tylko koncentracyjnych, ale też np. jenieckich, a pochodzą nie tylko z drugiej, ale i pierwszej wojny światowej. Warto zobaczyć karty pocztowe, bony pieniężne, zdjęcia, dokumenty ukazujące cierpienie ludzi w niewoli. To „ludzie ludziom zgotowali ten los”, jak głosi tytuł wystawy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu