Tłumy mieszkańców stolicy, w tym znani politycy i ludzie kultury, żegnają Prymasa seniora kard. Józefa Glempa w bazylice Świętego Krzyża.
Dębowa trumna z ciałem Prymasa seniora złożona jest na katafalku okrytym czerwonym suknem. Honorową straż przy trumnie przed Wielkim Ołtarzem pełnią m.in. członkowie kościelnej służby porządkowej „Totus Tuus” i Zakonu Bożogrobców.
Msze św. odbywają się w świątyni według niedzielnego porządku, dlatego czasu na oddanie hołdu Prymasowi seniorowi, między zakończeniem jednej Eucharystii a rozpoczęciem następnej, jest niewiele. Jednak ruch wiernych, kierowanych przez kleryków, odbywa się płynnie.
Wśród żegnających kard. Glempa są także znani politycy i ludzie kultury. Po Mszy o godz. 12 przed trumną z ciałem Prymasa seniora stanęli m.in. były minister finansów i spraw zagranicznych Andrzej Olechowski czy aktor Jerzy Zelnik.
Po oddaniu hołdu Prymasowi-seniorowi wierni ustawiają się w długą kolejkę w lewej nawie, przy obrazie św. Judy Tadeusza, gdzie wystawiono księgę kondolencyjną.
Z każdą godziną warszawiaków chcących pożegnać Kardynała przybywa. O godz. 13 kolejka przed bazyliką Świętego Krzyża sięgała sąsiadującego ze świątynią Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, u zbiegu ulic Krakowskie Przedmieście i Traugutta.
Reklama
Mieszkańcy stolicy będą mogli żegnać Prymasa do godz. 15.45. O godz. 16 w bazylice Świętego Krzyża rozpocznie się Msza św. żałobna, której przewodniczyć będzie nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Homilię wygłosi przewodniczący Episkopatu Polski abp Józef Michalik.
Po Eucharystii do archikatedry warszawskiej wyruszy kondukt żałobny z trumną z ciałem kard. Glempa. Trumna będzie wystawiona w archikatedrze do poniedziałku. W tym dniu o godz. 11 rozpocznie się uroczysta Msza św. pogrzebowa.
Zapraszamy do galerii ze zdjęciami z uroczystości galeria.
Ponad 100 kardynałów i biskupów - w tym hierarchowie z zagranicy – wzięło udział w Mszy pogrzebowej Prymasa Polski kard. Józefa Glempa. Obecni byli przedstawiciele władz państwowych z prezydentem RP Bronisławem Komorowskim. Stolicę Apostolską reprezentował kard. Stanisław Ryłko.
Leon XIV nawet w papieskich szatach przedstawił się nam jako brat, jako pielgrzym, jako ten, który szuka Chrystusa - mówi w rozmowie z KAI Julia Osęka, studentka fizyki i teologii na Uniwersytecie św. Józefa w Filadelfii, która była najmłodszą uczestniczką Synodu o synodalności jako delegatka Ameryki Północnej. Opowiada o swoich spotkaniach z nowym papieżem, jego stylu pracy i nadziejach związanych z początkiem pontyfikatu.
Dawid Gospodarek (KAI): Kiedy po raz pierwszy usłyszałaś o kard. Robercie Prevoście?
Julia Osęka: Jesienią 2023 roku, kiedy to rywalizujący z moim uniwersytetem Villanova University opublikował post o nominacji kardynalskiej ich absolwenta — biskupa Roberta Prevosta. Szybkie wyszukiwanie w Google pocieszyło mnie informacją, że młody Robert nie grał w koszykówkę przeciwko moim Saint Joe’s Hawks, ale za to studiował matematykę — swój człowiek. Data konsystorza została wyznaczona na 30 września — tylko dzień przed rozpoczęciem pierwszej sesji Synodu o synodalności, w której brałam udział jako delegatka z Ameryki Północnej. Kilka dni później, stojąc w kolejce do kontroli bezpieczeństwa na lotnisku w Filadelfii, zamieniłam kilka zdań ze znajomymi augustianami, którzy wybierali się do Rzymu tym samym lotem co ja, żeby świętować razem z ich współbratem. Wspominali go ciepło, jako dobrego współbrata, administratora, misjonarza i generała ich zakonu. Pomyślałam wtedy, że dobrze mieć w naszym Kościele kardynałów, którzy mają nie tylko doktoraty i tytuły, ale też dobrych kumpli z Filadelfii - to dobrze świadczy o człowieku. Na konsystorz ostatecznie nie poszłam, wybrałam warsztaty z grupą z Taizé w ramach spotkania młodych przed modlitwą ekumeniczną, która odbyła się wieczorem 30 września 2023, otwierając tym samym zgromadzenie generalne Synodu o synodalności. Teraz myślę, że gdyby papież Leon mógł wybrać, to pewnie też poszedłby z nami na te warsztaty.
Ledwie biały dym rozwiał się z Kaplicy Sykstyńskiej w Rzymie, w Peru zaczęły pojawiać się nagłówki świadczące o radości z wyboru nowego papieża. „Papież jest Peruwiańczykiem” - napisała gazeta „La Razón”. Wybór Amerykanina, kard. Roberta Prevosta na papieża wstrząsnął całym krajem w Ameryce Południowej. Leon XIV spędził większą część swojego życia w Peru.
Media szybko opublikowały peruwiański dowód tożsamości papieża, ponieważ po dziesięcioleciach pobytu w tym kraju kardynał otrzymał także obywatelstwo tego andyjskiego państwa. „Trudno będzie mi opuścić wszystkie te społeczności” - powiedział w swoim ostatnim wywiadzie na peruwiańskiej ziemi przed wyjazdem do Rzymu dwa lata temu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.