Reklama

Parafia pw. Świętego Krzyża w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liczba parafian: 18 471

Kapłani: proboszcz - ks. prał. Wenancjusz Borowicz; wikariusze: ks. Piotr Grygowski, ks. Henryk Marczak, ks. Roman Wójciak; ks. Józef Leszkowicz - rezydent, ks. dr Arkadiusz Wieczorek (pracownik Kurii Metropolitalnej)

Siostry zakonne: Zgromadzenie Sióstr św. Feliksa z Kantalicjo III Zakonu św. Franciszka z Asyżu (siostry felicjanki) - Paulina (przełożona i katechetka), Lilioza (zakrystianka), Brygida i Inwioleta (katechetki), Maria Eryka (pracownica Kurii Metropolitalnej)

Wspólnoty: Akcja Katolicka, Parafialny Zespół Caritas, Oaza Rodzin, Poradnictwo Rodzinne, ministranci, lektorzy, Rodzina Radia Maryja, Żywy Różaniec, Różaniec Fatimski, Różaniec młodzieżowy i dziecięcy - podwórkowy, Młodzieżowa Grupa Biblijna, Odnowa w Duchu Świętym, schola młodzieżowa, schola dziecięca, Misyjna Grupa Dzieci, Rada Parafialna, Grupa dzieci kolonijnych, harcerze

Czasopisma: "Miłujcie się", "Jaś", "Dominik", " L´Osservatore Romano", "Rodzina Radia Maryja", "Arka", "Apostolat Chorych", "Niedziela" - 110 egzemplarzy.

Parafia pw. Świętego Krzyża została erygowana 17 maja 1951 r., jednak jej działalność rozpoczęła się tuż po II wojnie światowej. Życie religijne początkowo skupiało się wokół protestanckiej kaplicy, zbudowanej w 1834 r. i mieszczącej najwyżej 500 osób. Tę kaplicę poświęcono 15 sierpnia 1946 r. Pierwszym proboszczem nowej wspólnoty parafialnej został ks. prał. Franciszek Kotuła (1947-48). Jednak rozwijające się miasto i wzrastająca liczba mieszkańców wymagały w dzielnicy Szczecin-Pogodno budowy nowego kościoła. Rozbudowie nie sprzyjały ówczesne przepisy państwowe. Wniosek na zezwolenie, ponawiany co roku, uzyskał wreszcie w 1971 r. - po 25 latach - aprobatę władz. Było to pierwsze zezwolenie w skali całej diecezji, sformułowane jednak w ten sposób, by nie budować nowej świątyni, lecz rozbudowywać istniejącą. Prace nad projektem podjął Zbigniew Abrahamowicz ze Szczecina, który przedłożył do wyboru dwie koncepcje: pierwsza na planie prostokąta, druga o układzie centralnym, amfiteatralnym. Bp Jerzy Stroba zdecydował w 1972 r. o wyborze układu centralnego.

Budowę kościoła podjął proboszcz - ks. prał. Franciszek Kotula, kontynuował to dzieło ks. prał. Stefan Kałużny od 1974 r., a od 1977 r. proboszcz - ks. Franciszek Moździerz. Poświęcenia nowej świątyni dokonał bp Jerzy Stroba 8 grudnia 1978 r. Od 1983 r. proboszczem parafii został ks. prał. Tadeusz Ciepłuch.

W skład wyposażenia wnętrza świątyni wchodzą: oszklenie witrażowe w prezbiterium (zostało wykonane w 1978 r. przez artystów z Krakowa), ławki i żyrandole (zaprojektowane przez architekta Z. Abrahamowicza), pasja Chrystusa odlana w brązie (zaprojektowana i wykonana przez Bolesława Chromego), stacje drogi krzyżowej (wykonał je w technice sgraffito - artysta rzeźbiarz Kazimierz Bieńkowski w 1985 r.), tabernakulum, ołtarz, ambona i sedilia (wykonane w 1989 r. wg projektu ks. Tadeusza Furdyny SDB z Łodzi).

W latach 1982-83 dobudowano do bryły kościoła dom dla Sióstr Felicjanek. Kompozycja całej budowli składa się z kościoła dolnego (mamy tu do czynienia z kościołem wbudowanym w kościół - to jedyne takie rozwiązanie w skali diecezji) oraz, w dolnej kondygnacji, z szeregu salek katechetycznych, biur i magazynów. Górny, właściwy kościół ma układ amfiteatralny z widokiem na prezbiterium w najniższej części. Ławki rozchodzą się promieniście, od prezbiterium ku najwyższym kondygnacjom świątyni. Cała bryła świątyni zwieńczona jest nowoczesną wieżą. Dach pokryty został blachą miedzianą. Stary kościółek zachowano według wymogów władz, wtopiony w nowoczesną architekturę. Spełnia on rolę dodatkowej kaplicy. Ciekawostką budowlaną jest brak filarów i innych podpór. W dużej przestrzeni kościoła zastosowano strop wiszący, wsparty na obwodzie ścian.

Na terenie przykościelnym budynek przedwojenny przy ul. Wieniawskiego 4 jest użytkowany jako plebania, drugi, przy ul. Wieniawskiego 5, funkcjonuje jako siedziba Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.

Obecny proboszcz - ks. prał. Wenancjusz Borowicz, który rozpoczął posługę w tutejszej parafii 1 lipca 1991 r., kontynuuje to wspólne dzieło. Jak sam powtarza, ciągle jesteśmy w "trakcie budowy kościoła". Obecnie kończona jest elewacja zewnętrzna, następnie założone zostaną witraże, a w najbliższej przyszłości będą kontynuowane prace nad elewacją wewnętrzną świątyni. "Tutaj chciałbym podziękować - mówi Ksiądz Proboszcz - wszystkim parafianom oraz Witoldowi Krukowskiemu, który wraz z Radą Parafialną i innymi wspólnotami zbiera co niedzielę fundusze na renowację kościoła".

Równolegle z upiększaniem świątyni prowadzona jest intensywna posługa nad pięknem ludzkiego ducha. Mocny nacisk kładziony jest na sprawowanie sakramentów św., a także na dzieło katechizacji i służby charytatywnej. Cenną pomocą w tym Bożym wysiłku są prężnie działające różne wspólnoty.

Msze św. w parafii w niedziele są sprawowane o godz.: 7.00, 8.30, 10.00 (dla młodzieży), 11.30 (dla dzieci starszych), 13.00 (Suma), 14.00 (chrzcielna, sprawowana raz na dwa tygodnie), 16.00 (dla dzieci najmłodszych), 17.00 (w małym kościele dla chorych) i o godz. 18.00. W tygodniu zaś o godz.: 6.30, 7.00, 7.30, 9.00 ( licznie uczęszczana, codziennie jest na niej ok. 80 osób), 18.00. W pierwszy piątek miesiąca jest odprawiana Msza św. dla dzieci o godz. 17.00, natomiast w pierwszą sobotę miesiąca po Mszy św. o godz. 18.00 jest wystawienie Najświętszego Sakramentu i adoracja trwająca do Apelu Maryjnego. Apel Maryjny jest prowadzony w każdą sobotę, natomiast w maju codziennie przy figurce Matki Bożej. W tygodniu sprawowane są również różne nabożeństwa: w środę Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, a w piątek do Miłosierdzia Bożego; we wtorek o godz. 18.30 odbywa się katecheza dla dorosłych prowadzona przez księdza Romana, a w czwartek ma swoje spotkanie Odnowa w Duchu Świętym, prowadzona przez księdza Henryka. Codziennie w małym kościele odmawiany jest Różaniec Fatimski (cały) o godz. 15.00, prowadzony przez s. Liliozę. Każda Eucharystia jest obsługiwana przez liczne grono ministrantów i lektorów prowadzonych przez księdza Piotra. W tej istotnej posłudze kapłańskiej miejscowych duszpasterzy, na miarę swoich zdrowotnych możliwości, wspomaga ks. Józef Leszkowicz ( odprawia Msze św. i spowiada). W tygodniu na Msze św. przychodzi do kościoła powyżej 200 osób. W niedziele ok. 25-30% wszystkich parafian. Liturgię niedzielnej Mszy św. ubogaca śpiewem organistka Anna Goliszek. Należy zaznaczyć, że wierni po każdej Eucharystii mają okazję spotkać się na agape w parafialnym klubie.

Ksiądz Prałat zaznacza, że ta dobra atmosfera liturgiczna ma swoje przedłużenie w codzienności: "Jako kapłani doświadczamy od parafian wielkiej życzliwości. Po kolędzie przyjmuje nas ok. 65-70% wiernych. Przy czym dużo jest mieszkań-pustostanów, stąd też ten wskaźnik procentowy nie oddaje rzeczywistego stanu".

Księży wspomagają siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Felicjanek, które głównie zajmują się katechizacją, ale również prowadzeniem zakrystii, a także różnych grup. W czasie ferii i wakacji organizują na miejscu półkolonie, które cieszą się wielkim uznaniem parafian. W katechizację włączone są również katechetki: Jolanta Liber, Bożena Szoplik, Beata Konwisarz i Elżbieta Kasperowicz, gdyż na terenie parafii mamy różne i liczne szkoły: podstawowe nr 3, 48 i 53, gimnazja nr 1 i 40 i Liceum Ogólnokształcące nr 7, a także trzy przedszkola.

"Współcześnie posługa charytatywna nabiera jeszcze większego znaczenia - mówi Ksiądz Proboszcz. - Nasza parafialna Caritas jest pierwszym zespołem powstałym w archidiecezji. Podzielona jest na pięć rejonów. Raz w tygodniu organizowane jest spotkanie w oddziale, na którym poruszane są istotne tematy bieżącej działalności. Caritas udziela ciągłej pomocy, zarówno materialnej, jak i duchowej. Dlatego prowadzone są nieustannie wywiady środowiskowe, by potrzebującym osobom spieszyć z właściwą pomocą. Również co roku z naszej parafii wyjeżdża z księdzem Piotrem ok. 50 dzieci na kolonie, niezależnie od organizowanych przez archidiecezję, na które też posyłamy dzieci. W tym roku dzieci były w Trzęsaczu, ubiegłego roku w Przybiernowie. Należy jeszcze wspomnieć, że w najbliższym czasie otworzymy świetlicę środowiskową.

Parafia jest dla nas Wspólnotą Wspólnot. Działają liczne grupy. Trudno jest wszystkie omówić. Wspomnę chociażby tylko Akcję Katolicką, która bardzo prężnie działa, dbając ciągle o swoją formację duchową i intelektualną (na spotkania zapraszani są często różni prelegenci), czy też Oazę Rodzin (4 kręgi), które prowadzi ksiądz Piotr. W trzecią niedzielę miesiąca przygotowywane i prowadzone są przez nich Msze św. (czytania, śpiewy i komentarze).

Patrząc na oblicze parafii, trzeba powiedzieć, że mieszka w niej dużo ludzi starszego pokolenia. Są to przeważnie byli pracownicy wyższych uczelni Szczecina: Akademii Handlowej i Szkoły Inżynierskiej, jak i ci, którzy jako pierwsi odbudowywali Szczecin. Po wojnie Pogodno nie było zniszczone, dlatego się tutaj osiedlali. Tak więc parafia jest scalona i z tradycjami. Parafianie są bardzo gorliwi, jak również życzliwi i kulturalni. Żyją problemami swojej wspólnoty. Rozumieją Kościół i przychodzą chętnie z pomocą. Należy również podkreślić dobrą współpracę ze szkołami, radą osiedla i Stowarzyszeniem na Rzecz Pogodna.

Wraz z kapłanami i siostrami chciałbym podziękować parafianom za ich otwartość i życzliwość, przede wszystkim za rozumienie Kościoła i życzyć, aby ta Boża atmosfera ciągle się pogłębiała".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kult Niepokalanego Serca Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2004

[ TEMATY ]

Matka Boża

BOŻENA SZTAJNER/ NIEDZIELA

Do ogłoszenia przez Piusa IX 8 grudnia 1854 r. dogmatu o Niepokalanym Poczęciu przyczynił się niewątpliwie kult Serca Najświętszej Maryi Panny. Rozwijał się równolegle z kultem Najświętszego Serca Jezusa, a swymi początkami sięgał czasów średniowiecza. Już w XIV wieku pojawiły się obrazy i rzeźby przebitego siedmioma mieczami serca Bolesnej Matki Zbawiciela. W połowie XVII wieku św. Jan Eudes rozpowszechniał obrazy Matki Bożej, ukazującej - na podobieństwo Jezusa - swe Serce. Na „cudownym medaliku”, rozpowszechnianym po objawieniach, jakie w 1830 r. miała św. Katarzyna Laboure, pod monogramem „M” widnieją dwa serca: Jezusa i Maryi. Także założone w Paryżu w 1836 r. Bractwo Matki Bożej Zwycięskiej szerzyło cześć Serca Maryi. W XIX wieku powstały liczne zgromadzenia zakonne pod wezwaniem Serca Maryi lub Serc Jezusa i Maryi. Do zaistnienia kultu i nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi najbardziej przyczyniły się objawienia, jakie miały miejsce w 1917 r. w Portugalii. Kiedy 13 maja troje dzieci: Łucja (lat 10), jej brat cioteczny Franciszek (lat 9) i jego siostra Hiacynta (lat 8) pasły niedaleko od Fatimy owce, ujrzały w południe silny błysk jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zbierać się do domu, gdy ujrzały na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na cierpienia i pokutę, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego majestat obrażają? Czy jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to miejsce 13. dnia każdego miesiąca. W trzecim objawieniu, 13 lipca, prosiła, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia św. wynagradzająca. Podczas tych objawień Matka Boża wielokrotnie sama nazwała swe serce „niepokalanym”. W piątym objawieniu, 13 września, poleciła dzieciom, aby często odmawiały Różaniec w intencji zakończenia wojny. Ostatnie zjawienie się Matki Bożej - 13 października oglądało ok. 70 tys. ludzi. Od samego rana padał deszcz. Nagle rozsunęły się chmury i ukazało się słońce. Z tłumu dały się słyszeć okrzyki przerażenia: bowiem słońce zaczęło zataczać koła po niebie i rzucać strumienie barwnych promieni... Objawienia fatimskie stawały się coraz bardziej sławne i wywoływały coraz żywsze zainteresowanie, m.in. ze względu na zapowiedziane w nich wydarzenia, a zwłaszcza na tzw. tajemnicę, która została przekazana wyłącznie do wiadomości papieża. Dziś znamy jej treść. Matka Boża zapowiadała nadejście jeszcze straszliwszych wojen niż ta, która się kończyła. Zapowiadała nowe prześladowanie Kościoła, zamach na papieża, rewolucję w Rosji. Prosiła, aby Jej Niepokalanemu Sercu poświęcić cały świat, a zwłaszcza Rosję. Krwawa bolszewicka rewolucja wybuchła, kiedy jeszcze trwały objawienia. Jej ofiarą stał się również Kościół w Meksyku (1925 r.) oraz w Hiszpanii (1936 r.). A mimo to ostatnie z fatimskich poleceń Maryi nie zostało szybko spełnione. Dopiero kiedy wybuchła II wojna światowa, przypomniano sobie „tajemnicę fatimską” i 13 października 1942 r., w 15-lecie objawień, papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Pius XII polecił, aby aktu poświęcenia dokonały poszczególne kraje. Pierwsza, z udziałem prezydenta państwa, uczyniła to Portugalia. 4 maja 1944 r. papież ustanowił dzień 22 sierpnia świętem Niepokalanego Serca Maryi. W Polsce zawierzenia naszego narodu Niepokalanemu Sercu Maryi dokonał dopiero po zakończeniu wojny - 8 września 1946 r. - Prymas Polski kard. August Hlond w obecności całego Episkopatu i około miliona pielgrzymów zgromadzonych na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Do tego zawierzenia nawiązał kard. Stefan Wyszyński, kiedy w latach 1956, 1966 i 1971 oddawał naród polski w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła w ojczyźnie i na całym świecie. W następnych latach akty te były ponawiane. Kościół w Polsce zawierzał także Maryi Jan Paweł II za każdym swym pobytem na Jasnej Górze. Niby życzeniu Matki Bożej stało się zadość, ale trudno w akcie papieża Piusa XII dopatrzyć się wyraźnego zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji. Niebawem też czerwony smok rozciągnął panowanie nad wieloma krajami, a na jego krwiożerczą służbę oddało się wielu intelektualistów całego świata. Wydawało się, że wkrótce rzuci do swych stóp całą ludzkość. Wobec wciąż szalejącego bezbożnictwa wielu biskupów postulowało dokładne spełnienie prośby Fatimskiej Pani. W latach 1950-55 figura Matki Bożej Fatimskiej pielgrzymowała po wielu krajach. Wprawdzie na zakończenie Soboru Watykańskiego II (1964 r.) Paweł VI ogłosił Matkę Jezusa Matką Kościoła i posłał do Fatimy złotą różę, nie doszło jednak do postulowanego zawierzenia świata i Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Dopiero wydarzenia z 13 maja 1981 r. - zamach na Papieża na Placu św. Piotra - przypomniały fatimską przepowiednię. Ojciec Święty Jan Paweł II spełnia wreszcie prośbę Matki Najświętszej i 7 czerwca 1981 r. zawierza ponownie całą ludzką rodzinę i Rosję Jej Niepokalanemu Sercu. Na owoce tego zawierzenia nie trzeba było długo czekać. Jesteśmy zobowiązani dawać świadectwo faktom, które dokonały się na naszych oczach. Reforma liturgii w 1969 r. przeniosła święto Niepokalanego Serca Maryi na pierwszą sobotę po uroczystości Serca Pana Jezusa. W tym roku przypadnie ono 19 czerwca. Odprawiane zaś we wszystkie pierwsze soboty miesiąca nabożeństwa wynagradzające przypominają nam obowiązek podejmowania pokuty i zadośćuczynienia za grzechy współczesnego nam świata i za nasze grzechy.
CZYTAJ DALEJ

Elżbietańskie jubileusze

2025-06-28 19:40

Marzena Cyfert

Pamiątkowe zdjęcie w sanktuarium na Świętym Wzgórzu

Pamiątkowe zdjęcie w sanktuarium na Świętym Wzgórzu

25-, 50- i 60-lecie profesji zakonnej świętują siostry elżbietanki. We Wrocławiu przeżywają dni Odnowy Jubileuszowej. Dziś pielgrzymowały do Sanktuarium na Wzgórzu Osobowickim.

O historii sanktuarium i cudownej figurze Matki Bożej opowiedział kustosz sanktuarium ks. Krzysztof Jankowiak. Przypomniał, że do tego miejsca pielgrzymowało wielu ludzi, wśród nich bp Józef Pazdur i ks. prof. Roman Rogowski. A obecnie wielu pielgrzymów przychodzi tutaj nawet w tygodniu, by zatrzymać się na chwilę na Świętym Wzgórzu.
CZYTAJ DALEJ

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez religii może skończyć się w sądzie?

2025-06-28 21:20

[ TEMATY ]

szkoła

sąd

religia w szkołach

ocena

pl.fotolia.com

Decyzja Ministerstwa Edukacji o niewliczaniu ocen z religii i etyki do średniej może kosztować uczniów nawet 7 punktów przy rekrutacji do szkoły średniej. Dla niektórych to różnica między wymarzoną szkołą a listą rezerwową. Tymczasem prawnicy ostrzegają: „to złamanie prawa, a rodzice mają pełne prawo iść do sądu".

Końcówka roku szkolnego 2024/2025 zaskoczyła dyrektorów i rodziców decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. W komunikacie z 11 czerwca MEN ogłosiło, że „oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen". Dla uczniów klas ósmych to wiadomość jak grom z jasnego nieba — bo to właśnie średnia decyduje o „ biało-czerwonym pasku” i dodatkowych punktach w systemie rekrutacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję