Reklama

Temat tygodnia

Życie dla życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 12 lat trwa w diecezji sosnowieckiej ruch Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Od ponad 4 tys. dni trwa nieustanna modlitwa o uratowanie istot ludzkich. Stawką tego duchowego boju jest życie.
Duchowa adopcja łączy się z objawieniami w Fatimie. Matka Boża wzywała tam do modlitwy i zadośćuczynienia za grzechy, które najbardziej ranią jej Niepokalane Serce. Do Polski praktyka przybyła z Anglii za sprawą Zgromadzenia Ojców Paulinów w 1987 r., na kilka lat przed pierwszą publiczną debatą nad prawem do życia dziecka poczętego. Pierwsze centrum duchowej adopcji znajdowało się w Warszawie, później zostało przeniesione do innej - duchowej - stolicy Polski - na Jasną Górę.
Na czym duchowa adopcja polega? To przejęcie troski przed Bogiem o dziecko jeszcze nienarodzone. Swoiste macierzyństwo i ojcostwo duchowe wobec małej istoty ludzkiej, na którą czyha największe niebezpieczeństwo - śmierć. Samo dziecko nie ma sił, aby się bronić, jest zdane na łaskę innych. Duchowa adopcja polega na systematycznej 9-miesięcznej modlitwie o uratowanie życia dziecka. Odmawia się w tym czasie jedną z tajemnic różańcowych oraz specjalną modlitwę w intencji zagrożonego dziecka i jego rodziców.
Czy duchowa adopcja jest skuteczna? Wierzymy, że tak. Zachowując pewną ostrożność, za materialny dowód owocności tego duchowego wysiłku można uznać zmieniające się w wielu krajach stanowisko opinii publicznej na temat ochrony życia poczętego, choć oczywiście do ideału daleko. Dobrze widać to choćby na przykładzie naszego kraju. Dziś kilka milionów Polaków zmieniło swoje zapatrywania na problem ochrony życia poczętego w porównaniu do początku lat 90., kiedy trwała pierwsza debata o życiu nienarodzonym. Zmiany również na poziomie języka: terminy „embrion” czy „płód” zostały zastąpione sformułowaniami: „dziecko poczęte” lub „nienarodzone”. Rzadziej używa się dziś określenia o negatywnym nastawieniu - „kobieta ciężarna” zastąpiło je proste słowo: matka.
Kto może się przyłączyć do duchowej adopcji? Praktycznie wszyscy. Niezależnie od płci, wieku czy stanu. Nawet osoby chore, które przebywają w domach i nie są w stanie złożyć przyrzeczenia w kościele, mogą złożyć je w sposób prywatny. Nawet dzieci mogą się włączyć w ruch pod warunkiem, że uczynią to pod opieką rodziców.
Na początku lat 90., dzięki zaangażowaniu Duszpasterstwa Rodzin, do dzieła włączyła się i nasza diecezja. Każdego roku, 25 marca, w sosnowieckiej katedrze odbywało się uroczyste ślubowanie osób przystępujących do duchowej adopcji. W mniej uroczystej formie wiele osób składało je w swoich parafiach. W tym roku, z racji tego, że 25 marca przypada Wielki Piątek, obchody uroczystości Zwiastowania Pańskiego (od kilku lat w tym dniu Kościół obchodzi Dzień Świętości Życia) przesunięte są na 4 kwietnia. W tym dniu w sosnowieckiej katedrze odbędzie się kolejne uroczyste ślubowanie. Dołączyć do ślubujących można, kontaktując się z Wydziałem Duszpasterstwa Rodzin albo nawet zgłaszając taką wolę tuż przed uroczystą Eucharystią 4 kwietnia. Odbędzie się ona o godz. 18.00.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Artur Ważny o spadku zaufania do Kościoła: biję się w piersi

2025-09-18 07:12

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Zaufanie do Kościoła spadło w 9 lat z 58 proc. (2016) do 35,1 proc. (2025). Biję się w piersi, chociaż wiem, że to nie wystarczy - napisał w środę na portalu X biskup sosnowiecki Artur Ważny.

Według opublikowanego w środę badania IBRiS łączny odsetek osób, które deklarują zaufanie („zdecydowanie” lub „raczej”) do Kościoła katolickiego, spadł z 58 proc. we wrześniu 2016 roku do 35,1 proc. we wrześniu 2025 roku. To spadek o 22,9 punktu procentowego. Jednocześnie poziom nieufności wzrósł w tym samym okresie prawie dwukrotnie, z 24,2 proc. do 47,1 proc.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: w sprawie zdarzenia w Wyrykach mamy do czynienia z dezinformacją rządu

2025-09-18 20:00

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki ocenił, że rząd prowadzi dezinformację w sprawie zdarzenia w Wyrykach, gdzie został uszkodzony jeden z budynków mieszkalnych. Według szefa KPRP o zdarzeniu nie była przekazana informacja na posiedzeniu RBN, które miało miejsce 11 września.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim podczas wtargnięcia w polską przestrzeń rosyjskich dronów w ub. tygodniu, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję