Dwie drogi krzyżowe poświęcił w okresie Wielkiego Postu bp Adam Śmigielski SDB. Pierwszą w świątyni pw. Zesłania Ducha Świętego w Sosnowcu-Zagórzu, a drugą w kościele pw. św. Wawrzyńca w Bobrownikach. Stacje męki Pańskiej w Zagórzu mają nietypową postać: wykonane są w formie mozaiki naklejanej na tynk, natomiast w Bobrownikach stacje są malowane jak ikony na desce.
Autorami 14 stacji nowej drogi krzyżowej w Zagórzu są Maciej i Piotr Kałczyńscy. Ich prace można już oglądać w kilku zagłębiowskich kościołach. Dotychczasowe stacje, ufundowane przez państwa Niziołków, trafiły do dolnego kościoła. Tutaj będą w przyszłości odprawiane Msze św. i nabożeństwa, np. w dni powszednie okresu zimowego. Na razie kościół jest wyposażany w potrzebny sprzęt. Nowe stacje zostały zaprojektowane w marcu ubiegłego roku. Na wszystkie znaleźli się fundatorzy - 14 rodzin z parafii. Biskup Sosnowiecki poświęcił je w dzień rozpoczęcia wielkopostnych rekolekcji parafialnych.
Stacje męki Pańskiej w Bobrownikach Pasterz Kościoła sosnowieckiego poświęcił 12 marca. Przy okazji poświęcone zostały nowe witraże i konfesjonały. Autorami drogi krzyżowej są: Zdzisław Kiełczykowski i Janusz Bojdoł. Obrazy w stylu ludowym są malowane na desce. Ramy, dopasowane do wystroju świątyni, wykonał Wojciech Paczena - stolarz, który wyposażył kościół w ławki i konfesjonały. Podobnie jak w Zagórzu, tak i w Bobrownikach znaleźli się fundatorzy poszczególnych stacji. „Pierwsze obrazy ukazujące mękę naszego Pana znalazły się w kościele na święta Bożego Narodzenia, ostatnie 4 zawiesiliśmy na początku marca” - powiedział Niedzieli ks. kan. Ryszard Migocki, proboszcz parafii w Bobrownikach. „Wizytę Księdza Biskupa wykorzystaliśmy także do poświęcenia nowych witraży. Wykonał je Ryszard Mysiakowski z Gliwic, również dzięki fundacji parafian. Witraże ukazują w symboliczny sposób 4 Ewangelistów. W dużych oknach mamy św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus i św. s. Faustynę Kowalską. Trzy kolejne witraże przedstawiają Trójcę Świętą, a nad chórem nie mogło zabraknąć patronki muzyki kościelnej - św. Cecylii” - wylicza ks. Migocki. I choć wydaje się, że kościół jest już kompletnie wyposażony, to Ksiądz Proboszcz stwierdza, że brakuje jeszcze porządnych kilkunastogłosowych organów i ma nadzieję, że uda się je w najbliższym czasie zakupić.
Ogólnopolska Grupa Badawcza przeprowadziła sondaż poparcia dotyczący drugiej tury wyborów prezydenckich. Wygranym zostałby Karol Nawrocki - informuje TV Republika.
W niedzielę Polacy oddali głos na swojego kandydata w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Wyniki wyglądały następująco:
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
Nie milczcie! Zwrócicie się swoich parlamentarzystów – apelują francuscy biskupi, mobilizując wiernych do sprzeciwu wobec legalizacji eutanazji i wspomaganego samobójstwa. Parlament ma podjąć decyzję w tej sprawie 27 maja.
Biskupi przypominają, że forsowana przez prezydenta Macrona ustawa to jedno z najbardziej liberalnych rozwiązań na świecie. Kompletnie zmienia podejście społeczeństwa w kwestii solidarności względem osób chorych i starszych. Francja staje wobec zagrożenia eugeniką społeczną. Nowe rozporządzenia „mogą wywrzeć cichą, lecz realną presję na osoby starsze, chore lub niepełnosprawne. Samo istnienie takiej możliwości może wywołać u pacjentów toksyczne poczucie winy, poczucie, że są ciężarem” – czytamy w dokumencie episkopatu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.