Reklama

Niedziela Wrocławska

Diakon musi żyć programem Jezusa

Homilia abp Józefa Kupnego metropolity wrocławskiego wygłoszona 11 maja we wrocławskiej katedrze:

[ TEMATY ]

homilia

abp Józef Kupny

Agnieszka Bugała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za chwilę otrzymacie święcenia, odtąd, umocnieni darem Ducha Świętego, będziecie pomagać biskupowi i jego prezbiterom w posłudze Słowa, ołtarza i miłości. Będziecie głosić Ewangelię, przygotowywać ofiarę eucharystyczną i rozdzielać wiernym Ciało i krew Pańską. Oprócz tego, na polecenie biskupa będziecie mogli głosić kazania i przekazywać Boża naukę wierzącym i niewierzącym, przewodniczyć modlitwom, udzielać chrztu, nosić wiatyk do ciężko chorych i przewodniczyć obrzędom pogrzebu. Uświęceni przez nałożenie rąk, które pochodzi od Apostołów, będziecie pełnić dzieła miłosierdzia w moim imieniu. Jednak zanim to się stanie, idąc za radą św. Pawła zawartą w 1 Liście do Koryntian, przypatrzcie się powołaniu waszemu. Jak pisze Apostoł, wg oceny ludzkiej niewielu tam mędrców, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców. Wybrał to, co niemocne, aby możnych poniżyć. I to, co nieszlachetnie urodzone, wg świata, to co wzgardzone i to co w ogóle nie jest, wyróżnił Bóg, aby to, co jest, unicestwić tak, by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga.

Reklama

Te słowa św. Pawła, w tym miejscu, nabierają szczególnego znaczenia i wymowy, bo przyjmowane są przez was, którzy obdarowani zostaliście wyjątkowym powołaniem - powołaniem do kapłaństwa - a dziś przyjmujecie święcenia diakonatu. To powołanie jest darem, a więc jest czymś, co otrzymaliście od Boga bez własnych zasług, niezależnie od waszych predyspozycji. Co więcej, w świetle słów św. Pawła, powołanie nie uwzględnia ludzkich braków, które właśnie czynią człowieka niezdolnym do podjęcia misji diakońskiej i kapłańskiej. Te braki w oczach Bożych w ogóle się nie liczą. Wiele mamy przykładów opisanych na kartach Pisma świętego, kiedy to powołani przez Boga odmawiali Mu, tłumacząc się swoimi brakami. Już Mojżesz odmawiał Bogu wymawiając się brakami wymowy. Podobnie czynili inni prorocy świadomi własnych braków i ułomności. Ale odpowiedź Boga jest zawsze taka sama: nie bój się podjąć zadania, które ci wyznaczyłem, bo zawsze będę przy tobie, wystarczy ci mojej łaski. I właśnie dlatego nasze powołanie i świadomość naszej niegodności i braków po prostu zawstydza nas samych i zawstydza mędrców i szlachetnie urodzonych oraz tych wszystkich, którzy we własnym mniemaniu byliby godni pełnić urząd diakona i kapłana. I tak zawstydzeni, z pełną prawdą o nas samych, o naszej grzeszności, słabości, małości, zawstydzeni, stajemy przed Bogiem oddając się do Jego dyspozycji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kochani kandydaci do święceń diakonatu, w świętej Ewangelii źródłem zawstydzenia świata jest także życie wg Błogosławieństw. Dla wielu jest to utopia, coś, co zupełnie nie przystaje do rzeczywistości, którą znamy, którą żyjemy. Powołanemu do kapłaństwa też tak może się wydawać: że wg programu Ośmiu Błogosławieństw nie da się żyć. Spróbujemy jednak zastanowić się nad głębią i Bożą mądrością zawartą w nauce Ośmiu Błogosławieństw.

Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie. Kochani, ubogi w duchu to ktoś, kto nie koncentruje się na sobie samym, ale jest otwarty na Boga, na innych. To ten, kto uwalnia się od samego siebie, aby otworzyć się na Boga. Takiemu człowiekowi Chrystus obiecuje Królestwo Niebieskie. To błogosławieństwo jest zachętą dla diakona, kapłana, aby nie myślał tylko o sobie – o tym, by było mu dobrze, żeby potrzeby materialne zaspokoić w maksymalnym stopniu, ale by szeroko otworzył się na Boga i na potrzeby duchowe i materialne wiernych, wśród których będzie posługiwał.

Reklama

Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Smutek jest rozdzierającym bólem, który odczuwa człowiek w swoim wnętrzu. Zauważmy, że ci, którzy się smucą to często ci sami, którzy płaczą. Diakonowi potrzeba smutku, potrzeba płaczu z powodu swoich słabości, grzechów, trudnego charakteru. Samozadowolenie jest wrogiem nawrócenia. Prowadzi do obwiniana i krytyki wszystkiego i wszystkich tylko nie siebie. Samozadowolenie – wszystko jest złe wokół nas, wszystkich krytykujemy. Kapłani też tacy są, diakoni tacy są, klerycy tacy są, ludzie tacy są… Przez smutek i płacz nad sobą wkraczamy na drogę nawrócenia i dołączamy do grona błogosławionych.

Błogosławieni są ci, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, którzy wprowadzają pokój – swoim słowem, postawa, którzy wyrzekają się agresji wobec innych i starają się o pokój wśród wiernych. Na pewno takimi nie są duszpasterze, którzy w sytuacji konfliktu miedzy różnymi grupami wiernych zamiast przyjęcia funkcji mediatora wyraźnie opowiadają się po jednej stronie, doprowadzając do jeszcze większej eskalacji konfliktu. Nie są nimi także ci, którzy na ambonie narzucają swoje poglądy polityczne, tracąc w ten sposób wiernych o innych przekonaniach politycznych. Również ci, którzy w błędnym przekonaniu o potrzebie obrony własnego zdania i autorytetu za wszelką cenę dążą do upokorzenia przeciwników.

Pan Jezus błogosławionymi nazywa tych, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości i z powodu przynależności do Niego, z powodu swojej wiary. Diakon, który doświadcza krzywd, upokorzenia i prześladowania z racji tego kim jest, staje w szeregu tych, których Jezus nazywa błogosławionymi.

Kochani, postawmy sobie teraz pytanie, czy program Ośmiu Błogosławieństw jest w swej istocie rzeczywiście tak bardzo oderwany od życia, tak bardzo oderwany od życia kapłańskiego? Na pewno każdy sam musi sobie udzielić odpowiedzi na to pytanie. Jednak w moim najgłębszym przekonaniu, chociaż od czasów apostolskich dzieli nas tak wiele, to jednak nauka Ośmiu Błogosławieństw ciągle zachowuje swoją aktualność. Za każdym razem, kiedy wgłębiamy się w ten fragment Jezusowego nauczania odkrywamy, że dotyka on w sercu tego, co nadaje właściwy kierunek i sens życiu każdego ucznia Chrystusa, a zwłaszcza nadaje sens życiu diakona.

Zatem w czasie tej Eucharystii, wszyscy tu obecni, chcemy się modlić za was, abyście nigdy nie utracili podstawowego kierunku i sensu życia kapłańskiego i by Jezus Chrystus pomógł wam, swoją łaską, przyjąć sercem naukę Ośmiu Błogosławieństw i nimi się kierować w swojej posłudze. Amen.

2019-05-11 18:15

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: św. Jadwiga uczy nas widzieć w drugim człowieku brata

[ TEMATY ]

św. Jadwiga Śląska

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Metropolita wrocławski abp Józef Kupny przewodnicząc Eucharystii na placu apelowym przed bazyliką św. Jadwigi w Trzebnicy, rozpoczął centralne uroczystości Roku Jadwiżańskiego, połączone z obchodami 750. rocznicy kanonizacji księżnej. Mszę św. koncelebrowało prawie 100 kapłanów, a uczestniczyli w Niej przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz kilkanaście tysięcy pielgrzymów. Wśród nich goście z Niemiec i Czech.

W homilii abp Kupny podkreślił, że pomimo upływu setek lat od śmierci Patronki Śląska blask Jej świętości nie tylko nie przygasa, ale wciąż rozpala kolejne pokolenia. Zwrócił przy tym uwagę, że artyści przedstawiali świętą trzymającą w dłoniach bochenek chleba lub z makietę trzebnickiej bazyliki. - Wbrew pozorom nie chodzi jedynie o to, że księżna wraz ze swoim mężem ufundowała wiele świątyń, ale o to że Kościół był jej domem, a wspólnota Kościoła - rodziną, której starała się służyć i za którą była odpowiedzialna - tłumaczył arcybiskup.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Ojca Pio

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

"Głos Ojca Pio"

Nowenna do św. Ojca Pio odmawiana między 14 a 22 września.

Święty Ojcze Pio, z przekonaniem uczyłeś, że Opatrzność mieszając radość ze łzami w życiu ludzi i całych narodów, prowadzi do osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną ręką człowieka jest za-wsze ukryta ręka Boga, wstawiaj się za mną, bym w trudnej sprawie…, którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: pod nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna" próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę

2025-09-20 20:37

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.

Podziel się cytatem W swoim wpisie podkreślił, że „szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja”. – W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać – zaznaczył Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję