Legniccy laureaci Nagrody „Niedzieli” Mater Verbi 2005
Podczas dorocznej pielgrzymki przyjaciół „Niedzieli” na Jasną Górę wręczane są nagrody Redakcji dla osób związanych z działalnością naszego Tygodnika Katolickiego, jako wyraz wdzięczności za współpracę i zaangażowanie w promowanie „Niedzieli” i czytelnictwa prasy katolickiej.
W bieżącym roku redakcja edycji legnickiej zgłosiła do tej nagrody parafię pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Bolesławcu wraz z jej proboszczem oraz redaktor Marię Suchecką z Jeleniej Góry. Tegoroczni laureaci nie mogli osobiście wziąć udziału w uroczystości w Częstochowie i dopiero ostatnio mieliśmy okazję, aby wręczyć im przyznane przez Redakcję okolicznościowe medale i dyplomy. Chcemy przy tej okazji zaprezentować naszych laureatów.
Parafia pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Bolesławcu
Od chwili jej ustanowienia w 1994 r. proboszczem parafii jest ks. kan. mgr Andrzej Gidziński. Ksiądz Proboszcz od początku istnienia parafii, mimo rozpoczętej i prowadzonej do dzisiaj budowy kościoła i zaplecza parafialnego, zaszczepił wśród swoich parafian zwyczaj czytania prasy katolickiej. Tygodnik „Niedziela” dociera do tej parafii od początku jej istnienia do dziś, mając swoich stałych i nowych czytelników. Stale „Niedziela” dociera w liczbie 65 egz., a w okresie świątecznym 100 egz. Inicjatywy duszpasterskie Księdza Proboszcza, szczególnie te podejmowane wśród dzieci i młodzieży, są też prezentowane na łamach edycji legnickiej. Mamy nadzieję, że już w niedługim czasie będziemy mogli również zrelacjonować uroczystość poświęcenia nowej świątyni.
Maria Suchecka z Jeleniej Góry
Redaktor Maria Suchecka z Jeleniej Góry podjęła współpracę z naszą edycją przed kilku laty. Służy nam swoim bogatym doświadczeniem w pracy dziennikarskiej, gdyż współpracuje bliżej z czasopismami regionalnymi już ponad 30 lat. W jej publikacjach widać zainteresowanie człowiekiem i zwykłymi, a czasami niezwykłymi działaniami podejmowanymi przez różne osoby, szczególnie w okręgu jeleniogórskim. Jest wrażliwa na ludzkie niedole, a także na piękno wydarzeń i uroczystości w Kościele lokalnym, w których uczestniczy. Zawsze towarzyszy jej też radość i pogoda ducha. Cieszymy się, że mamy takich współpracowników jak p. Maria.
Tegorocznym i wszystkim dotychczasowym naszym Laureatom dziękujemy za stałą współpracę i szerzenie czytelnictwa prasy katolickiej w swoich środowiskach, życząc dalszej opieki Matki Najświętszej jako Mater Verbi - Matki Słowa.
- redaktor odpowiedzialny za edycję legnicką „Niedzieli”
W demokratycznym państwie prawa obowiązuje zasada: wolność słowa dla wszystkich. Nie tylko dla polityków, dziennikarzy czy celebrytów, ale również — a może przede wszystkim — dla tych, których głos formuje sumienia i buduje duchowe kręgosłupy narodu. Dlatego działania obecnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które przesłało do Watykanu notę formalną potępiającą kazania dwóch emerytowanych biskupów — Wiesława Meringa i Antoniego Długosza — budzą poważny niepokój. To nie tylko ingerencja w niezależność Kościoła, ale także jawna próba zastraszenia duchowieństwa i naruszenia podstawowych wolności obywatelskich.
Czy mamy tu do czynienia z powrotem PRL-owskiej mentalności, w której każdy ksiądz był „oczkiem w głowie bezpieki”, a każdy kaznodzieja stawał się zagrożeniem dla władzy? Brzmienie noty MSZ i język używany przez ministra Sikorskiego, który nakazuje biskupowi „zrzucić sukienkę i zapisać się do PiS-u”, zdają się tę mentalność reaktywować. Jakby państwo chciało decydować nie tylko o tym, co wolno mówić w kościele, ale wręcz kto ma prawo do sumienia.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
„Sytuacja w Gazie jest nie do zniesienia - czekamy na konkretne kroki” - tak ocenia to, co dzieje się w Strefie Gazy kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, w wywiadzie telefonicznym udzielonym 18 lipca wieczorem programowi informacyjnemu Tg2 Post. Kardynał mówił o „granicach, które zostały przekroczone” i o „dramatycznym rozwoju sytuacji”, wzywając do wyjaśnienia, co wydarzyło się w zeszły czwartek podczas ataku wojskowego na kościół Świętej Rodziny w Gazie, w wyniku którego zginęły 3 osoby, a 10 zostało rannych, w tym proboszcz parafii o. Gabriel Romanelli. W odniesieniu do wielu toczących się wojen przypomina, że Stolica Apostolska jest zawsze otwarta na mediację, ale „mediacja”, jak mówi, „ma miejsce tylko wtedy, gdy obie strony ją akceptują”. Następnie wspomniał o wczorajszej rozmowie telefonicznej między papieżem a premierem Izraela.
Kard. Parolin mówił na temat wczorajszej rozmowy telefonicznej papieża Leona XIV z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Jej tłem był izraelski atak wojskowy w Strefie Gazy, w którym ucierpiał katolicki kościół Świętej Rodziny. Jego zdaniem, "nie dało się ukryć przed papieżem tego, co się wydarzyło, czegoś tak poważnego”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.